Niedziela, 22.12.2024, Imieniny: Franciszka, Bozena, Zenon
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Ta mała, bezbronna kotka trafiła do schroniska mając zaledwie 3 miesiące. Już wtedy los jej nie oszczędzał – lewa... »
Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Pielęgniarki w ogóle nie interesują się chorymi pacjentami na oddziałach szpitalnych. To rodzina chorego pacjenta przychodzi do niego i opiekuje się chorym. A pielęgniarki są wielce oburzone, że mają cokolwiek zrobić przy chorym. Tylko rozsiadają się w pokojach socjalnych, ploteczki i czekają, aż rodziny chorych przyniosą ciasto do kawy. Tak właśnie pracują pielęgniarki i ciągle narzekają i stękają, że im za mało płacą, ale pytam się za co mają płacić większe pieniądze. Niech pielęgniarka spojrzy prawdzie w oczy. Niech wyjeżdżają za granice, kto im broni. Wszyscy nie wyjadą, bo tu mają swoje rodziny, tu się osiedliły i tyle. Niech nie narzekają, a raczej wezmą się do solidnej pracy jak przysięgały. Przecież one same wybrały taki zawód i należy się z ich strony opieka - chorym.
Nie wrzucajcie wszystkich pielegniarek do jednego wora... Są też i takie oddane swojej pracy. Podobnie jak lekarze, czy panie w urzędach. Można je podzieić na dwie grupy te przychodzące za kare do pracy i te pracujące bo chca pomagac ludziom. Często spotyka się gdzieś pod murem pół przytomnego bezdomnego, ludzie wzywają pogotowie. Taki bezdomny często ma w organizmie powyżej 4 promili , a to jest już zagrożenie życia. Więc co? Wiozą go do szpitala. i Kto przyjmuje takiego menela? Lekarz? Pielegniarka, która musi go umyć, rozebrać,często golić CAŁE ciało bo jest tak zawszony ze ubranie na nim skacze. Są pielegniarki a pielęgniarki. Taką panią w rejestracji w przychodni nie można nazwać pielegniarką bo róznica miedzy nią a wyżej wymienioną jest śmieszna. Pozdrawiam
POŁOŻYŁBYM JE NA ODDZIAŁ I NIECH ZOBACZĄ JAKO PACJENTKI JAK SIĘ CZUJE PACJENT GDY CAŁĄ NOC SŁYSZY WRZASKI Z DYŻURKI - ŚMIECHY I GDERANIE NIOSĄCE SIĘ PO KORYTARZU. CHORZY LUDZIE CIERPIĄ, A TE NIE UMIEJĄ SIE ZACHOWAC I JESZCZE IM ZA TO PŁACĄ... A IM ZA MAŁO
A co na te zapędy zarobkowe Gelertowa?Pewnie jest zadowolona?!!! Dlaczego pielęgniarki kwestowały pod urzędem miasta,przecież Prezydent nie da im podwyżek.To jakaś paranoja!!!
Tak Urząd Miejski nie jest od dawania pieniędzy, więc dlaczego pielęgniarki tam się udały. Chciały tym samy podkreślić, ze nikt na świecie ich nie rozumie, że one ciężko pracują. Pielęgniarki stosują wymuszanie i szantaż. Jak nie dacie nam podwyżek, to odejdziemy od łóżek chorych. To jest chore. Jak mogą tak postępować. A co ma powiedzieć normalny POLSKI OBYWATEL CIĘŻKO PRACUJĄCY ZA MARNE GROSZE. W S T Y D PIELĘGNIARKI Ż E N A D A
Doświadczone pielęgniarki odejdą na emeryturą a młode wyjadą korzystając z programów takich jak CuraSwiss. Kurde, kiedy ludzie zrozumieją, że dobre płace dla pielęgniarek nie są tylko w ich interesie, ale również w naszym? Bo jeżeli nie one, to kto będzie się nami opiekował gdy wylądujemy w szpitalu? Nasza rodzina? Raczej nie. Lekarze? Jaaaasne. Wesprzyjmy pielęgniarki, bo ich dobra sytuacja to również komfortowe warunki dla nas!
to poniżej to SZANTAŻ
Do Mariusza. Pielęgniarki nie powinny wymuszać podwyżek. Inni pracownicy w innych zawodach nie mają możliwości wymuszania, tak jak robią to pielęgniarki. Tym swoim zachowaniem, to one wymuszają sobie podwyżki. One nie robią żadnej łaski nikomu i niczemu. Powinny normalnie pracować, a chory powinien czuć się bezpiecznie. I obojętne być powinno za jaką pensję pracują. Nie zarabiają tak mało, nie zarabiają minimalnej kwoty. A ich praca, cóż jak każda inna. Nic nadzwyczajnego. Pracować trzeba i tyle. Nie powinny ciągle tylko gderać, bo to już słuchać się nikomu nie chce. SZANOWNE PIELĘGNIARKI BIERZEMY SIĘ DO PRACY, A NIE DO GDERANIA.