Część urzędników jest naprawdę uprzejma i kompetentna. Ale najgorsze osobniki trafiają do departamentu ewidencji ludności. Można pomarzyć o tym, że odpowiedzą dzień dobry albo do widzenia, patrzą jakby chciały zabić. Jedna z pan z tego departamentu jakiś czas temu przyjmowała petentów przegryzając przy okazji kanapkę z dłońmi umazanymi masłem :)
W końcu przyszedł nowy prezydent i nauczył swoich urzędników pracy. Dziękujemy panie wilk. Bez pana urzędnicy nic by nie wiedzieli i oceny byłyby niższe. Kto brał udział w ankiecie???
do "~ bez": niezależnie od tego kto jest prezydentem - jakość pracy urzędnika zależy od ... samego urzędnika. Urzędnik to też tylko człowiek jak każdy z nas. Jakość pracy urzędnika zależy od niego samego a nie od prezydenta. To tylko życie ... wszystko zależy od nas samych - naszych osobowości.
Załatwianie spraw w urzędzie to nie spotkania z ciocią przy kawie. Fajnie jak człowiek jest rzeczowy i kompetentny. Mam w nosie czy jest miły czy nie. O wiele bardziej przeszkadza mi brak klimatyzacji ,brak bileterki , a wnętrze ! no cóż jakim Cię widzą takim cię piszą. Kto ostatnio załatwiał sprawy w budynku gdzie wchodzi się od Kosynierów wie o czym piszę. Podatki płacimy wszyscynawet pan panie Prezydencie.
Część urzędników jest naprawdę uprzejma i kompetentna. Ale najgorsze osobniki trafiają do departamentu ewidencji ludności. Można pomarzyć o tym, że odpowiedzą dzień dobry albo do widzenia, patrzą jakby chciały zabić. Jedna z pan z tego departamentu jakiś czas temu przyjmowała petentów przegryzając przy okazji kanapkę z dłońmi umazanymi masłem :)
Ciekaw jestem czy badano jakość obsługi w wydawaniu dowodów osobistych te babska są rodem z Barei .Bezczelne i aroganckie!!!!!
Klienci to są w Biedronce, do UM przychodzą PETENCI
się chwalą i wierzą bezkrytyczni
W końcu przyszedł nowy prezydent i nauczył swoich urzędników pracy. Dziękujemy panie wilk. Bez pana urzędnicy nic by nie wiedzieli i oceny byłyby niższe. Kto brał udział w ankiecie???
do "~ bez": niezależnie od tego kto jest prezydentem - jakość pracy urzędnika zależy od ... samego urzędnika. Urzędnik to też tylko człowiek jak każdy z nas. Jakość pracy urzędnika zależy od niego samego a nie od prezydenta. To tylko życie ... wszystko zależy od nas samych - naszych osobowości.
Załatwianie spraw w urzędzie to nie spotkania z ciocią przy kawie. Fajnie jak człowiek jest rzeczowy i kompetentny. Mam w nosie czy jest miły czy nie. O wiele bardziej przeszkadza mi brak klimatyzacji ,brak bileterki , a wnętrze ! no cóż jakim Cię widzą takim cię piszą. Kto ostatnio załatwiał sprawy w budynku gdzie wchodzi się od Kosynierów wie o czym piszę. Podatki płacimy wszyscynawet pan panie Prezydencie.