wizyte tuska zawdzieczamy grupie referendalnej 24 tys elblan ktorzy poszli na referendum i wywalili grzesia. gdyby nie ten fakt to tusk by tu nigdy nie przyjechal. A jego wizyta to zwykla propagandowa zagrywka dla tepej hołoty. Tusek 1 maja probowal wam wcisnac odgrzewanego zepsutego kotleta w postaci protasa,czyzyka i wcisly. zdumiewajace jest to ze jeszcze rok temu sam tussek mowil ze takze by odwolal tych dwoch ostatnich w referendum. Mam nadzieje ze ludzie zmadrzeli i POkaza co mysla o tych POpłecznikach. ich miejsce jest na smietniku historii elblaskiej polityki
Zapomniał Pan o 13 500 osobach które podpisały wniosek. Akt głosowanie jest bezpieczny ale te osoby zawierzyły nam swoje dane osobowe i bez gwarancji sukcesu poszły za kilkoma " oszołołomami " . Platforma nie umiała się oczyścić z szumowian i niestety nie mozna jej traktowąc jako powaznwgo partnera dlatego zamias deliberowąc z Protasem trzeba poprosić Premiera bo w jego rozsadek jednak ciągle wierzę .
Pan Prezydent Jerzy Wilk jest poczciwym człowiekiem i w ogóle nie pasuje do oszołomów z PiS-u. Na pewno spotkał by się z Panem Premierem Donaldem Tuskiem. Ale zobowiązywała go dyrektywa tego koordoopla z W-wy. I Wyszło jak wyszło. Koordoopel z W-wy powinien sobie poczytać o carskiej Tabeli Rang. Tam jest dokładnie przedstawione, kto kogo i kiedy zaprasza i do kogo przychodzi.
Elbląg był miastem , w którym odbywały się wojewódzkie obchody związane z wejściem Polski do Unii Europejskiej. To nie była majówka organizowana przez miasto i stąd przywitanie Premiera przez Wojewodę !!!
Prezydent Wilk gdyby był bardziej energiczny mógł razem z Wojewodą przywitać Premiera jako gospodarz miasta !!! Nie sądzę aby by to wbrew ustalonemu porządkowi. Należało wcześniej to uzgodnić i nie byłoby tak nizręcznej sytuacjii. Zaproszenie dostał jak wiele innych osób,ale nie skorzystał. Wyglądał jak człowiek , który boi się własnego cienia, sytuacja Go przerosła. Pani rzecznik też nie za bardzo umie się zachować , powinna wcześniej się zorientować jak ma wyglądać cała ceremonia powitania.
Jak widać, elblążanie mają głęboko w poważaniu politykę i słusznie . Rozdmuchiwanie głupich tematów . Dlaczego jeden drugiemu kłania się w pas lub dlaczego ten z tamtym się nie spotkał, to tematy zastępcze, dla prawdziwych problemów miasta . Nic, nie wnoszących do życia elblążan . Natomiast, dalej mamy bezrobocie , niskie płace, młodzież wyjeżdża . Nie chce wracać . Zatraca więzi z krajem . Kto, wypracuje przyszłą niską emeryturę ?? Nieliczni . Kto, zajmie się starzejącym się społeczeństwem ? Nikt , bo rodzina za granicą . Ja, tylko widzę bezsilność wszelkiej władzy w Naszym kraju i polityczny " bełkot " I dopóty w Polsce nie pojawią się osoby z prawdziwą patriotyczną postawą , to nic się nie zmieni , tak, jak to jest od wielu lat. ( apolityczny p -pi )
Ludzie ale wy jesteście naiwni!;) Przecież właśnie o to chodzi, żeby robić jak najwięcej szumu i kontynuować "wojnę między PIS i PO"! Obaj panowie nie chcieli się ze soba spotkać, po to by wywołać negatywne uczucia swojego elektoratu do konkurencji! Jakby ktoś nie zauważył jesteśmy w środku kampanii wyborczej!!!;)
popieram wypowiedż Pani Iwony .
Bardziej interesuje mnie jako kierowcę dziwna postawa prezydenta w tematach komunikacyjno - gospodarczych spraw miasta : dziury niezalatane ,pasy niepomalowane na jezdniach , brak miejsc parkingowych ,a nawet ich zmniejszanie , brak dzialek budowlanych pod bud jednorodzinne / a obiecywał / w zasadzie poza rozpoczętą bez wymaganych zezwoleń budową basenu nie dziele się nic , tylko kontynuacja inwestycji Słoniny i Nowaczyka , nie wiem czy zmiana na stolku prezydenta byla konieczna ,bo trochę popsuł rezygnując z paru ważnych inwestycji ,co będzie trochę kosztowalo miasto i podatników.
Trzeba byc odpowiedzialnym za swoje słowa i czyny. Potem można znaleźć się w kazdej sytuacji.
wizyte tuska zawdzieczamy grupie referendalnej 24 tys elblan ktorzy poszli na referendum i wywalili grzesia. gdyby nie ten fakt to tusk by tu nigdy nie przyjechal. A jego wizyta to zwykla propagandowa zagrywka dla tepej hołoty. Tusek 1 maja probowal wam wcisnac odgrzewanego zepsutego kotleta w postaci protasa,czyzyka i wcisly. zdumiewajace jest to ze jeszcze rok temu sam tussek mowil ze takze by odwolal tych dwoch ostatnich w referendum. Mam nadzieje ze ludzie zmadrzeli i POkaza co mysla o tych POpłecznikach. ich miejsce jest na smietniku historii elblaskiej polityki
Zapomniał Pan o 13 500 osobach które podpisały wniosek. Akt głosowanie jest bezpieczny ale te osoby zawierzyły nam swoje dane osobowe i bez gwarancji sukcesu poszły za kilkoma " oszołołomami " . Platforma nie umiała się oczyścić z szumowian i niestety nie mozna jej traktowąc jako powaznwgo partnera dlatego zamias deliberowąc z Protasem trzeba poprosić Premiera bo w jego rozsadek jednak ciągle wierzę .
Pan Prezydent Jerzy Wilk jest poczciwym człowiekiem i w ogóle nie pasuje do oszołomów z PiS-u. Na pewno spotkał by się z Panem Premierem Donaldem Tuskiem. Ale zobowiązywała go dyrektywa tego koordoopla z W-wy. I Wyszło jak wyszło. Koordoopel z W-wy powinien sobie poczytać o carskiej Tabeli Rang. Tam jest dokładnie przedstawione, kto kogo i kiedy zaprasza i do kogo przychodzi.
Jak sobie elektorat Elbląga zagłosował,tak będzie miał,miał,miał,miał.......
Elbląg był miastem , w którym odbywały się wojewódzkie obchody związane z wejściem Polski do Unii Europejskiej. To nie była majówka organizowana przez miasto i stąd przywitanie Premiera przez Wojewodę !!! Prezydent Wilk gdyby był bardziej energiczny mógł razem z Wojewodą przywitać Premiera jako gospodarz miasta !!! Nie sądzę aby by to wbrew ustalonemu porządkowi. Należało wcześniej to uzgodnić i nie byłoby tak nizręcznej sytuacjii. Zaproszenie dostał jak wiele innych osób,ale nie skorzystał. Wyglądał jak człowiek , który boi się własnego cienia, sytuacja Go przerosła. Pani rzecznik też nie za bardzo umie się zachować , powinna wcześniej się zorientować jak ma wyglądać cała ceremonia powitania.
Jak widać, elblążanie mają głęboko w poważaniu politykę i słusznie . Rozdmuchiwanie głupich tematów . Dlaczego jeden drugiemu kłania się w pas lub dlaczego ten z tamtym się nie spotkał, to tematy zastępcze, dla prawdziwych problemów miasta . Nic, nie wnoszących do życia elblążan . Natomiast, dalej mamy bezrobocie , niskie płace, młodzież wyjeżdża . Nie chce wracać . Zatraca więzi z krajem . Kto, wypracuje przyszłą niską emeryturę ?? Nieliczni . Kto, zajmie się starzejącym się społeczeństwem ? Nikt , bo rodzina za granicą . Ja, tylko widzę bezsilność wszelkiej władzy w Naszym kraju i polityczny " bełkot " I dopóty w Polsce nie pojawią się osoby z prawdziwą patriotyczną postawą , to nic się nie zmieni , tak, jak to jest od wielu lat. ( apolityczny p -pi )
Ludzie ale wy jesteście naiwni!;) Przecież właśnie o to chodzi, żeby robić jak najwięcej szumu i kontynuować "wojnę między PIS i PO"! Obaj panowie nie chcieli się ze soba spotkać, po to by wywołać negatywne uczucia swojego elektoratu do konkurencji! Jakby ktoś nie zauważył jesteśmy w środku kampanii wyborczej!!!;)
Babcia,z tego co mi wiadomo,to w Elblagu był nie wojewoda,ale marszalek wojewodztwa Protas,a to duza róznica.
popieram wypowiedż Pani Iwony . Bardziej interesuje mnie jako kierowcę dziwna postawa prezydenta w tematach komunikacyjno - gospodarczych spraw miasta : dziury niezalatane ,pasy niepomalowane na jezdniach , brak miejsc parkingowych ,a nawet ich zmniejszanie , brak dzialek budowlanych pod bud jednorodzinne / a obiecywał / w zasadzie poza rozpoczętą bez wymaganych zezwoleń budową basenu nie dziele się nic , tylko kontynuacja inwestycji Słoniny i Nowaczyka , nie wiem czy zmiana na stolku prezydenta byla konieczna ,bo trochę popsuł rezygnując z paru ważnych inwestycji ,co będzie trochę kosztowalo miasto i podatników.