Mnie spotkała bardzo śmieszna uwaga Pani kontrolującej bilety - zwróciła mi uwagę że mój pies, którego miałem na rękach powinien mieć kaganiec - mój pies rasy york .Nie wiem czy na takie duże pyski są w sprzedaży kagańce.
Tak, zdarzyła mi się sytuacja. Miałam bilet czasowy i gdy kontroler go sprawdził (dokładnie na moim przystanku, na którym właśnie wysiadałam) był on 2 minuty po czasie, z tym że tramwaj przyjechał spóźniony o 5min. Według rozkładu bilet ten powinien mi w zupełności wystarczyc, ale za opóźnienie tramwaju i nie dojechanie na określony czas na miejsce, to ja poniosłam kare... Na dodatek mandat jest taki sam jak dla osoby jadącje w ogóle bez biletu. Szlag mnie trafia jak sobie pomyślę ile pieniędzy władowałam dotychczas w bilety (bo zawsze do tej pory kupowałam bilet), a teraz już wiem, że wniosek z tego taki, że lepiej opłaca się jeździc bez biletów- przynajmniej zwróci się na karę.
Ja miałem podobną sytuację w Łodzi. Jestem osobą niepełnosprawną i byłem wtedy obładowany tornistrem, laptopem i sporą teczką na rysunki, jechałem wtedy do szkoły. Kiedy wszedłem do tramwaju usiadłem jak najbliżej kasownika i zacząłem szukać czystego biletu po kieszeniach. Jak bilet znalazłem to wstałem i skasowałem. Zaraz potem pojawiła się kanarzyca i żądała biletu. No dałem jej, chciała dowód. Musiałem te wszystkie torby z siebie pościągać żeby wyjąć z tornistra portfel. Dałem jej legitymację szkolną ale chciała żebym jej dał dowód, bez namysłu jej dałem. Patrzę a ona mi zaczyna wypisywać mandat i mówi, że "ZA PÓŹNO PAN SKASOWAŁ"!?!? Tłumaczenia żadne nie pomogły. Dostałem mandat i będę składał jakieś odwołanie bo tak nie może być.
Jestem gapowiczem mimo woli , nie zdążyłam skasować biletu . Kontroler zasłonil kasownik i było po dyskusji . Czy miałam się z nim przepychać_? i tak był silniejszy. ^Napisałam odwołanie . Przyszła decyzja negatywna , ale chyba troszkę za pózno . Pisze jeszcze raz , albo idę do sądu . ^Nie dam sie tak łatwo . ^Na nich chyba tez są paragrafy . Powodzenia wszystkim gapowicza mimo woli .
a ja wchodze z wózkeim i też najpierw ""ulokować"" wózek potem dopiero czas na bilety..
Mnie spotkała bardzo śmieszna uwaga Pani kontrolującej bilety - zwróciła mi uwagę że mój pies, którego miałem na rękach powinien mieć kaganiec - mój pies rasy york .Nie wiem czy na takie duże pyski są w sprzedaży kagańce.
do aaaaaaaaaaa haha NIE WYPOWIADAJ SIĘ DEBILU I NA TEMAT PRACY KTÓREJ NIE ZNASZ A ROWY KOPIA LUDZIE NA PEWNO MĄDRZEJSI OD CIEBIE ,
Ludzie zanim coś napiszecie przeczytajcie uchwałę RM
Tak, zdarzyła mi się sytuacja. Miałam bilet czasowy i gdy kontroler go sprawdził (dokładnie na moim przystanku, na którym właśnie wysiadałam) był on 2 minuty po czasie, z tym że tramwaj przyjechał spóźniony o 5min. Według rozkładu bilet ten powinien mi w zupełności wystarczyc, ale za opóźnienie tramwaju i nie dojechanie na określony czas na miejsce, to ja poniosłam kare... Na dodatek mandat jest taki sam jak dla osoby jadącje w ogóle bez biletu. Szlag mnie trafia jak sobie pomyślę ile pieniędzy władowałam dotychczas w bilety (bo zawsze do tej pory kupowałam bilet), a teraz już wiem, że wniosek z tego taki, że lepiej opłaca się jeździc bez biletów- przynajmniej zwróci się na karę.
Ja miałem podobną sytuację w Łodzi. Jestem osobą niepełnosprawną i byłem wtedy obładowany tornistrem, laptopem i sporą teczką na rysunki, jechałem wtedy do szkoły. Kiedy wszedłem do tramwaju usiadłem jak najbliżej kasownika i zacząłem szukać czystego biletu po kieszeniach. Jak bilet znalazłem to wstałem i skasowałem. Zaraz potem pojawiła się kanarzyca i żądała biletu. No dałem jej, chciała dowód. Musiałem te wszystkie torby z siebie pościągać żeby wyjąć z tornistra portfel. Dałem jej legitymację szkolną ale chciała żebym jej dał dowód, bez namysłu jej dałem. Patrzę a ona mi zaczyna wypisywać mandat i mówi, że "ZA PÓŹNO PAN SKASOWAŁ"!?!? Tłumaczenia żadne nie pomogły. Dostałem mandat i będę składał jakieś odwołanie bo tak nie może być.
Jestem gapowiczem mimo woli , nie zdążyłam skasować biletu . Kontroler zasłonil kasownik i było po dyskusji . Czy miałam się z nim przepychać_? i tak był silniejszy. ^Napisałam odwołanie . Przyszła decyzja negatywna , ale chyba troszkę za pózno . Pisze jeszcze raz , albo idę do sądu . ^Nie dam sie tak łatwo . ^Na nich chyba tez są paragrafy . Powodzenia wszystkim gapowicza mimo woli .