Nie rozumiem dlaczego przy tej nowelizacji nie wprowadzono przepisów o odpowiedzialności gminy za śmieci na całym jej obszarze łącznie z lasami i ich sprzątaniu. Przecież to nie jelenie śmiecą, tylko w 99% mieszkańcy gminy. Gmina powinna mieć fundusz śmieciowy pochodzący z opłat i płacić za sprzątanie lasów,pól i zbiorników wodnych. Właściciel nieruchomości powinien wezwać gminę do sprzątnięcia w przeciągu powiedzmy tygodnia, a przy braku reakcji sam zleca firmom mającym z gminą umowę na sprzątanie, a gmina powinna bez gadania płacić. A z udokumentowaniem przy obecnej technice nie ma problemu i nie potrzeba do tego systemu Pegaz.
Nie rozumiem dlaczego przy tej nowelizacji nie wprowadzono przepisów o odpowiedzialności gminy za śmieci na całym jej obszarze łącznie z lasami i ich sprzątaniu. Przecież to nie jelenie śmiecą, tylko w 99% mieszkańcy gminy. Gmina powinna mieć fundusz śmieciowy pochodzący z opłat i płacić za sprzątanie lasów,pól i zbiorników wodnych. Właściciel nieruchomości powinien wezwać gminę do sprzątnięcia w przeciągu powiedzmy tygodnia, a przy braku reakcji sam zleca firmom mającym z gminą umowę na sprzątanie, a gmina powinna bez gadania płacić. A z udokumentowaniem przy obecnej technice nie ma problemu i nie potrzeba do tego systemu Pegaz.