Radna Kosecka w przeciwieństwie do ludzi Palikota stara się dbać o wygodę mieszkańców, a tym ławek w mieście ciągle brakuje. Niekoniecznie trzeba nosić beret, można leninówkę, by chcieć usiąść na ławce. Chorzy z nienawiści i na władzę zapomnieli na czym polega praca w samorządzie, więc niech porozmawiają o tym z osobą kompetentną zamiast brudzić wirtualną przestrzeń.
człowieku podaj swoją receptę, aby stworzyć miejsca pracy. PODAJ RECEPTĘ! Czy osoby starsze, będące na emeryturach potrzebują pracy? ONI POTRZEBUJĄ SPOKOJU I WARUNKÓW DO MIESZKANIA. Brawa dla Pani Koseckiej
Prezydent Nowaczyk powinien zabezpieczyć jakiś 1 mln zł w budżecie na wynajęcie agencji, która zbada problem przysiadalności społeczeństwa w aspekcie współczynnika ławkowości miasta. Zgadzam się z pomysłem powołania placówki naukowej w siedzibie EPT na Modrzewinie. A tak wgl, to najwięcej ławek należy ustawić własnie tam, bo nie ma ani jednej. Tak jak uświadomiła to nam p. Radna, wpłynie to korzystnie na wizerunek miasta i jego promocję.
Statystyki wskazują, że w samej Unii ponad 78 milionów mieszkańców żyje poniżej progu ubóstwa. Jak skutecznie walczyć z biedą i nierównością społeczną? Na to pytanie zamierzają odpowiedzieć uczestnicy rozpoczynającej się dzisiaj w Strasburgu międzynarodowej konferencji. Organizatorami spotkania są Rada Europy i Komisja Europejska.
Prośba do was wszystkich plujących. Klikajcie w minusiki przy tym komentarzu. Klikajcie ile wlezie! Ustanówmy razem rekord guinessa w hejtowaniu. DO DZIAŁA TOWARZYSZE!!!
pani Mario, proszę się nie przejmować, robić swoje. Nie jestem najmłodszy i chętnie korzystam z ławek, przy chodnikach powinno ich być więcej. A i młodzi, zamiast na murkach i tornistrach, powinni móc siadać normalnie. Niby pryszcz, ale ławki pomagają integrować mieszkańców z ich otoczeniem.
58,8 tys. Polaków musi przez cały rok płacić podatki dochodowe, VAT i akcyzę, aby budżet uzbierał 574,8 mln zł na nagrody dla urzędników służby cywilnej, stanowiących jedynie 12 proc. całej administracji. Na same nagrody dla kilkunastu osób z kierownictwa Kancelarii Sejmu poświęciliśmy podatki płacone przez 100 osób. Według oceny firmy konsultingowej Deloitte, w 2009 roku administracja kosztowała nas 51 mld zł (68 proc. to pensje urzędników), co stanowiło 20 proc. budżetu Polski
Radna Kosecka w przeciwieństwie do ludzi Palikota stara się dbać o wygodę mieszkańców, a tym ławek w mieście ciągle brakuje. Niekoniecznie trzeba nosić beret, można leninówkę, by chcieć usiąść na ławce. Chorzy z nienawiści i na władzę zapomnieli na czym polega praca w samorządzie, więc niech porozmawiają o tym z osobą kompetentną zamiast brudzić wirtualną przestrzeń.
człowieku podaj swoją receptę, aby stworzyć miejsca pracy. PODAJ RECEPTĘ! Czy osoby starsze, będące na emeryturach potrzebują pracy? ONI POTRZEBUJĄ SPOKOJU I WARUNKÓW DO MIESZKANIA. Brawa dla Pani Koseckiej
Prezydent Nowaczyk powinien zabezpieczyć jakiś 1 mln zł w budżecie na wynajęcie agencji, która zbada problem przysiadalności społeczeństwa w aspekcie współczynnika ławkowości miasta. Zgadzam się z pomysłem powołania placówki naukowej w siedzibie EPT na Modrzewinie. A tak wgl, to najwięcej ławek należy ustawić własnie tam, bo nie ma ani jednej. Tak jak uświadomiła to nam p. Radna, wpłynie to korzystnie na wizerunek miasta i jego promocję.
Statystyki wskazują, że w samej Unii ponad 78 milionów mieszkańców żyje poniżej progu ubóstwa. Jak skutecznie walczyć z biedą i nierównością społeczną? Na to pytanie zamierzają odpowiedzieć uczestnicy rozpoczynającej się dzisiaj w Strasburgu międzynarodowej konferencji. Organizatorami spotkania są Rada Europy i Komisja Europejska.
Pani Maria chyba ma znajomego co ławki robi ,bo inaczej po co komu te ławki ??
Prośba do was wszystkich plujących. Klikajcie w minusiki przy tym komentarzu. Klikajcie ile wlezie! Ustanówmy razem rekord guinessa w hejtowaniu. DO DZIAŁA TOWARZYSZE!!!
a ja odpowiem tak:w naszym mieście BRAKUJE PRACY !!!!
pani Mario, proszę się nie przejmować, robić swoje. Nie jestem najmłodszy i chętnie korzystam z ławek, przy chodnikach powinno ich być więcej. A i młodzi, zamiast na murkach i tornistrach, powinni móc siadać normalnie. Niby pryszcz, ale ławki pomagają integrować mieszkańców z ich otoczeniem.
58,8 tys. Polaków musi przez cały rok płacić podatki dochodowe, VAT i akcyzę, aby budżet uzbierał 574,8 mln zł na nagrody dla urzędników służby cywilnej, stanowiących jedynie 12 proc. całej administracji. Na same nagrody dla kilkunastu osób z kierownictwa Kancelarii Sejmu poświęciliśmy podatki płacone przez 100 osób. Według oceny firmy konsultingowej Deloitte, w 2009 roku administracja kosztowała nas 51 mld zł (68 proc. to pensje urzędników), co stanowiło 20 proc. budżetu Polski
Ile jeszcze będziemy zmuszeni tolerować "złote myśli" BEZradnych elbląskich? :-(