Bardzo dobrze, że miasto stawia wysokie warunki na takie stanowiska. Przynajmniej unikniemy blamażu, gdy promocją kierowała A. Staszewska a za przekaz do mediów J. Urbaniak. Nie wspomnę tu już o takich transferach jak Pani Kołakowska z ZUS do UM, praktycznie bez konkursu. Więc niech teraz będzie tak, że w UM będą zatrudniani naprawdę dobrzy fachowcy.
Syster - a może pójdziesz do UM, do Moniki Betcher Jankowskiej i z nią porozmawiasz o jej kompetencjach? Czy odwagi ci nie starcza i wolisz pisać anonimowo komentarze?
Ara dobrze prawisz, ale w dawnym UM olewano nawet Stowarzyszenie Mniejszości Niemieckiej z ul. Kopernika - w sprawach nadchodzącym listów, pism itd. Zawsze był problem z zapewnieniem jakiegoś przyzwoitego tłumacza języka niemieckiego, z pobieżną nawet znajomością realiów miasta sprzed 1945 r. Kiedyś kilka dni ustalono, co to za jakiś "Kraffohlsdorfer Kanal" leży w pobliu Elbląga. Wykonano dziesiątki telefonów i wreszcie okazało się, że chodzi tu o wykopany w 1495 r. Kanał Krafulski, nazwany po 1945 r. (na fali namolnej, peerelowskiej polonizacji) - Kanałem Jagiellońskim....
Bardzo dobrze, że miasto stawia wysokie warunki na takie stanowiska. Przynajmniej unikniemy blamażu, gdy promocją kierowała A. Staszewska a za przekaz do mediów J. Urbaniak. Nie wspomnę tu już o takich transferach jak Pani Kołakowska z ZUS do UM, praktycznie bez konkursu. Więc niech teraz będzie tak, że w UM będą zatrudniani naprawdę dobrzy fachowcy.
grizzli a w jakiej dziedzinie dobrym fachowcem jest pani Betcher-Jankowska? takie podstawowe pytanie.
Syster - a może pójdziesz do UM, do Moniki Betcher Jankowskiej i z nią porozmawiasz o jej kompetencjach? Czy odwagi ci nie starcza i wolisz pisać anonimowo komentarze?
Ara dobrze prawisz, ale w dawnym UM olewano nawet Stowarzyszenie Mniejszości Niemieckiej z ul. Kopernika - w sprawach nadchodzącym listów, pism itd. Zawsze był problem z zapewnieniem jakiegoś przyzwoitego tłumacza języka niemieckiego, z pobieżną nawet znajomością realiów miasta sprzed 1945 r. Kiedyś kilka dni ustalono, co to za jakiś "Kraffohlsdorfer Kanal" leży w pobliu Elbląga. Wykonano dziesiątki telefonów i wreszcie okazało się, że chodzi tu o wykopany w 1495 r. Kanał Krafulski, nazwany po 1945 r. (na fali namolnej, peerelowskiej polonizacji) - Kanałem Jagiellońskim....
siemka ara,,,co znów temat rzeka?
goth a ty co adwokat diabła czy może rodzina?