Łyk Wolności, tym razem solidarny z Ukrainą, już po raz 14. wypito 4 czerwca w rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce w 1989 roku. Akcja po raz pierwszy odbyła się również w Elblągu.
Wydarzenie Łyk Wolności zainicjowała europosłanka Róża Thun. Dziś, 4 czerwca, w 33. rocznicę wyborów z 1989 roku w kilkunastu miastach w całej Polsce wzniesiono toast za wolność
- Rafał Ryszczuk, pełnomocnik Polski 2050 na region warmińsko-mazurski.
Tym razem akcja odbyła się pod hasłem “Za pokojem i praworządnością”, nawiązując jednocześnie do sytuacji w Ukrainie.
Upamiętniamy wydarzenie niezwykle ważne dla Polski. Jednocześnie chcemy pokazać, że jesteśmy solidarni z Ukrainą
- dodaje Magdalena Madeja, przewodnicząca koła powiatu elbląskiego Stowarzyszenia Polska 2050, członkini partii Polska 2050.
Uczestnicy akcji, przedstawiciele Polski 2050 z 16 regionów m.in. z Krakowa, gdzie 14. lat temu zainicjowano wydarzenie, połączyli się ze sobą online. Elblążanie akcję Łyk Wolności zorganizowali w kawiarni. Wzięło w niej kilkanaście osób.
Łyk Wolności to jedno z pierwszych wydarzeń organizowanych przez Polskę 2050, partię Szymona Hołowni, w Elblągu. Przed nadchodzącymi wyborami będzie ich więcej. - Te najważniejsze to spotkania z samymi elblążanami, podczas których będziemy mogli wsłuchać się w ich głos, a także powiedzieć, jakie są propozycje Polski 2050, jak zamierzamy rozwiązywać problemy w przyszłości, z pozycji Sejmu - dodaje Rafał Ryszczuk.
Magda takich ludzi jak Ty potrzeba! Brawo !
a czy wypiliscie za pomordowanych na wolyniu przez banderowcow ktorym wlazicie bez wazeliny?
Świetna inicjatywa, więcej takich prosimy. Elbląg trzeba rozruszać. Stare partie nic tylko o głosy proszą tuż przed wyborami. Brawo PL 2050
Miło widzieć młodych ludzi w partii. Może czas coś zmienić w Elblągu. Pozdrawiam was
Co ta hu..wnia obiecuje .
Ta Ruza co dla niemcow pracuje
22 maja 1944 r. sotnia UPA, dowodzona przez Mychajło Dudę morduje i pali żywcem kilkuset Polaków w Bryńcach Zagórnych, w województwie lwowskim. 22 maja 2022 r. Andrij Duda ,,prezydent'' uzurpator wiwatuje ukraińców w Kijowie. Nie ma przypadków, są tylko znaki
Fotografie mówią wszystko...nie ma nadziei co ?