Dzisiejszy wieczór na Agrykola 8, koniec końców, należał do udanych. Co prawda Związkowi nie zwyciężyli nad Ruchem Chorzów, nie cieszyli się również z bramek, ale zaprezentowali atrakcyjny dla oka futbol, co bardzo spodobało się licznie zebranym kibicom.
W pierwszej odsłonie obejrzeliśmy kilka groźnych akcji, jednak szczególnie ta z udziałem Guilherme zasługuje na szczególną uwagę. W 18. minucie Portugalski wahadłowy znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem Ruchu, wykorzystując błąd w kryciu, jednak przeniósł piłkę kilka centymetrów nad poprzeczką Jakuba Bieleckiego.
Goście również nie popisali się w tym meczu, jednak ich stuprocentowa sytuacja miała miejsce w ostatnim kwadransie meczu. Dośrodkowanie z rzutu rożnego odnalazło w polu karnym jednego z zawodników Ruchu, który musiał jedynie umiejętnie dołożyć stopę i skierować futbolówkę do zupełnie pustej bramki. Tylko on sam wie dlaczego po tej akcji jego drużyna nie cieszyła się ze zdobycia bramki.
Bezbramkowy remis pozwala dopisać jeden punkt na konto Olimpii, która wciąż utrzymuje 8. pozycję w ligowej tabeli, przynajmniej do czasu rozpoczęcia rywalizacji Raduni Stężyca z Pogonią Siedlce. Za tydzień Związkowi wyjadą do Chojnic na mecz z Chojniczanką, która po dzisiejszym zwycięstwie nad Pogonią Grodzisk Mazowiecki, zapewniła sobie promocję na zaplecze Ekstraklasy.
Olimpia Elbląg 0:0 Ruch Chorzów
Olimpia: 12. Mateusz Dudek - 7. João Guilherme, 25. Adrian Piekarski, 10. Michał Czarny, 5. Kamil Wenger, 23. Miłosz Kałahur - 16. Bartosz Danowski, 14. Marcin Czernis (69, 99. Dominik Kozera), 8. Hubert Krawczun - 11. Piotr Kurbiel (73, 9. Marcin Bawolik), 17. Jan Sienkiewicz.
żółte kartki: Danowski - Sikora, Szywacz, Janoszka, Bąk.
sędziował: Mateusz Jenda (Warszawa).