Zbliżający się mecz w Pruszkowie stawia Związkowych w roli faworyta. Spotkania Znicza przed własną publiką nie są ich mocną stroną i, mówiąc krótko, nie napawają kibiców optymizmem. Właśnie takie mecze często bywają zgubne, dlatego trener Grzegorczyk musi zrobić wszystko, aby jego zawodnicy nie zwracali uwagi na układ w tabeli i pojechali do Pruszkowa w pełni skoncentrowani na realizacji założeń taktycznych. Mecz Znicz Pruszków – Olimpia Elbląg w piątek (15 paź) o godzinie 18:00.
Wydawałoby się na pierwszy rzut oka, iż prowadzący Znicz Pruszków trener Mariusz Misiura, jak dotąd nie przekonuje właścicieli klubu swoim warsztatem. Na ten moment jego zespół otwiera strefę spadkową i zajmuje 15. miejsce w tabeli EWINNER 2. Ligi, na które składają się 3 zwycięstwa (1 u siebie), 4 remisy (2 u siebie) i 5 porażek (3 u siebie) zbudowane bilansem bramkowym 16:21. Są tylko 4 zespoły w lidze, które przekroczyły granicę 20 straconych bramek: Sokół Ostróda, Pogoń Siedlce, GKS Bełchatów i rzecz jasna Znicz Pruszków.
Druga strona medalu prezentuje się już zdecydowanie inaczej. W kontekście znajdowania drogi do siatki przeciwnika Żółto-Czerwoni są zespołem lepszym od takich klubów jak choćby Olimpia Elbląg (4. miejsce w tabeli) czy Wigry Suwałki (6. miejsce w tabeli). Odpowiedzialni za strzelanie bramek w tym sezonie są przede wszystkim Mariusz Gabrych (5 bramek) oraz Lukas Hrnciar (3 bramki i 2 asysty).
Ich pozycja w lidze także może okazać się zgubna z uwagi na niewielkie różnice punktowe pomiędzy praktycznie wszystkimi zespołami. Piłkarze z Pruszkowa tracą tylko 3 „oczka” do 9. miejsca i paradoksalnie jest to dystans krótszy, niż do będącego za ich plecami Hutnika Kraków (5 punktów różnicy). Dość powiedzieć, że remis w starciu z Olimpią powinien wystarczyć im do opuszczenia czerwonej strefy.
Zespół Olimpii Elbląg jedzie do Pruszkowa w podwójnym osłabieniu. Nadmiar uzbieranych żółtych kartek dyskwalifikuje z gry nie tylko Klaudiusza Krasę, ale także Yana Senkevicha, zatem mówimy tu o podstawowych żołnierzach Tomasza Grzegorczyka. Natomiast do rotacji trenera wracają Joao Guilherme (pauzował za kartki) oraz Marcel Zając (uraz), a więc zawodnicy linii pomocy, jednak różniący się swoją charakterystyką od Krasy i Senkevicha i nie mamy pewności, czy będą w stanie zastąpić wspomnianą dwójkę jeden do jednego. Innym zawodnikiem, który musi mieć się na baczności jest Adrian Piekarski, dla którego obejrzana żółta kartka będzie oznaczała jeden mecz absencji.
Mecz Znicz Pruszków - Olimpia Elbląg dziś w piątek (15 października) o godzinie 18:00. Transmisja na platformie streamingowej www.sportize.pl (miesięczny abonament 23,99 zł obejmuje wszystkie mecze eWinner 2. Ligi) oraz w bezpłatnej aplikacji eWinner.
II liga - sezon Sezon 2021/2022 - aktualna tabela, wyniki, terminarz