Sezon rowerowy się rozpoczął. Na ulicach Elbląga pojawia się coraz więcej miłośników jednośladów, a piesi coraz częściej na nich narzekają. Mają powody, bo łamanie przepisów to codzienność. Jazda po chodniku zamiast po ścieżce, nieustępowanie pierwszeństwa, przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych to chyba najczęstsze grzechy elbląskich rowerzystów.
Rower to coraz chętniej wybierany przez elblążan środek komunikacji. 1 czerwca rozpoczniemy kręcenie kilometrów w akcji Rowerowa Stolica Polski. To dobra okazja, aby zaapelować do miłośników jednośladów o przestrzeganie przepisów, tym bardziej że ich łamanie, jak wskazują Czytelnicy info.elblag.pl, jest nadal nagminne.
Na chodnikach zrobiło się zwyczajnie ciasno. Mamy rowerzystów, coraz więcej osób korzysta z hulajnóg. Miejsca dla pieszych zaczyna brakować, tym bardziej w sezonie wakacyjnym, a do tego jeszcze dochodzą osoby, które łamią przepisy. Nie trzeba wiele, aby ktoś w kogoś wjechał
- mówi Iwona, mieszkanka Elbląga.
Jest trochę lepiej niż jeszcze kilka lat temu. W Elblągu jest coraz więcej ścieżek rowerowych. Część osób stosuje się do przepisów, ale nadal niestety nie brakuje rowerzystów, którzy kompletnie nie zwracają na nie uwagi. Z drugiej strony, również piesi, często np. chodzą po ścieżkach rowerowych, co też może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji
- mówi pan Michał, mieszkaniec Elbląga.
Piesi narzekają na rowerzystów, ale też miłośnicy jednośladów często skarżą się na pieszych. Tak być nie musi, wystarczy, że obie strony będą pamiętały o przestrzeganiu przepisów. To ważne, bo niestosowanie się może mieć poważne konsekwencje. Kilka dni temu mogli się o tym przekonać mieszkańcy Pasłęka. Na ulicy Ogrodowej doszło tam do zderzenia dwóch rowerzystów.
48-latek kierujący rowerem wyprzedzał na ścieżce rowerowej innego rowerzystę. Zahaczył go prawą stroną kierownicy i doszło do przewrócenia się obu rowerzystów. Zarówno 48-latek jak i drugi rowerzysta w wieku 84-lat doznali urazów głowy. Starszy z mężczyzn doznał poważnego urazu i został zaraz po wypadku przewieziony karetką do szpitala. 48-latka policjanci przebadali na zawartość alkoholu. Wynik badania to 2,56 promila alkoholu w organizmie
- informowała o wypadku Komenda Miejska Policji w Elblągu.
Przypomnijmy. Rowerzysta ma obowiązek korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. Rowerzysta jest zobowiązany zejść z roweru i przeprowadzić go po przejściu dla pieszych (to dotyczy przejść, które nie mają przejazdu rowerowego), jeśli chce je przekroczyć. To przykłady przepisów, których muszą przestrzegać rowerzyści.
Funkcjonariusze systematycznie przypominają o zasadach bezpieczeństwa na drodze rowerzystom, ale też osobom poruszającym się motocyklami, motorowerami i hulajnogami elektrycznymi m.in. organizując akcję "Jednośladem bezpiecznie do celu". Więcej pomocny informacji znajdziemy tutaj.
Tzn patrząc na te zdjęcia zlikwidowac policję w Elblągu i straż miejską.
Macie dowod w postaci zdjęć. Mandaty dostarczyć po kilka tys zł.
Trzeba zacząć karać rowerzystów Apel do policji „do roboty”
Trzeba zacząć karać rowerzystów……….
To miasto nie posiada żadnej sensownej infrastruktury rowerowej.Dlatego trzeba sobie radzić. Lata nierządów PO i ich oficera rowerowego plus tego oszusta od zielonej fali i mamy to co mamy. Zero logicznych bezpiecznych ciągów komunikacyjnych. Same buble które są niebezpieczne dla rowerzystów. Dlatego rowerzystom polecam jeździć po jezdni.
rowerzyści tak nie jeżdzą, to sami pedalarze
Elbląg to wspaniale położone miasto, ale kompletnie nie wie co zrobić z tym darem. Nikt tu nie buduje ścieżek rowerowych i bezpiecznych rozwiązań. Ot rządy grubych kolesiów i pańć w klapkach
Pytanie, gdzie policja? No tak - łatwiej spisać kierowcę, jest dowód, prawko. Po co się męczyć. I jeszcze ta bezczelna gadka, że niby chodzi o bezpieczeństwo pieszych. Ale tylko w odniesieniu do kierowców- bo łatwiej. W ogóle, co to za jakiś durny przepis, że dopuszcza się do normalnego ruchu po ulicy ludzi, którzy nie muszą znać prawa drogowego i jeszcze bezczelnie przerzuca się ich odpowiedzialność na kierowców - że niby mają myśleć wg zasady "ograniczonego zaufania" i... uważać na rowerzystów.
dlatego kazdy rowerzysta powinien miec OC i tabliczke z numerem na rowerze zeby bylo wiadomo kogo scigac a tak rowerzysci maja wszystko i wszystkich w d............ i jezdza jak im sie podoba a policji ani strazy miejskiej nie ma wola sie czaic na kierowcow i walic mandaty
Też hulanoga być karać