- Czasami jest tak, że otrzymujemy tylko informację, że osoba, która mieszka w Elblągu miała kontakt z osobą dodatnią, np. w Starogardzie, Gdańsku czy innym mieście. Wówczas przekazujemy tę osobę na badania. Jeśli wynik jest dodatni to jest to zakażenie w Elblągu, ale nie jest powiązanie z elbląskim środowiskiem, tylko jest to przypadek przywieziony z zewnątrz - zauważa Marek Jarosz, dyrektor Państwowej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Elblągu.
Jak zaznacza dyrektor elbląskiego sanepidu nie wszystkie przypadki są proste do wyjaśniania. - Czasami są 2-3 okoliczności, które są podejrzane. Niektóre są jednak jasne. Do takich przypadków należy np. mężczyzna, który wziął udział w weselu, w którym uczestniczyła osoba zakażona koronawirusem - stwierdził Marek Jarosz.
Okoliczności zakażeń bywają bardzo różne. - Dostaliśmy informację, że osoba studiująca w Gdańsku jest zakażona koronawirusem. Musieliśmy objąć kwarantanna jej ojca, który mieszka w Elblągu i z którym miała kontakt - stwierdza Marek Jarosz.
Kilka dni temu podaliśmy, że zakażenie koronawirusem potwierdzono u pracownicy zakładu Meble Wójcik.
Kobieta zaraziła się koronawirusem od członka rodziny, nie w zakładzie pracy
- tłumaczy Marek Jarosz.
Dziś, 21 sierpnia, potwierdzono kolejną osobę, która zakaziła się koronawirusem. To już 49 przypadek w naszym mieście. - To młoda kobieta, która przyjechała do Elbląga, bo tu ma rodzinę. Obecnie kobieta przebywa w izolacji domowej. Członkowie jej rodziny, do której przyjechała zostali objęci kwarantanną i zostaną przebadani - informuje Marek Jarosz.
To kolejny indywidualny przypadek.
Dzisiejszego przypadku nie powiązaliśmy ze znanymi już przypadkami. Najprawdopodobniej kobieta zaraziła się koronawirusem w czasie spotkania z osobami, które przyjechały zza granicy. Ale jak na razie są to tylko nasze przypuszczenia
- dodał Marek Jarosz.
Liczba zakażonych osób w Polsce wzrosła do 60 281 osób (w tym 1 938 ofiary śmiertelne), w województwie warmińsko- mazurskim - 695 (w tym 5 zgonów).
Nie wchodzi nic w te puste łby żadne informacje i obostrzenia. Niech połowa zdechnie może ten fakt dotrze wreszcie . Śmieją się z tych co noszą maseczki, rzadaja Odstępu, dezynfekuja dłonie. Przeciez jest raj ,obadamy za chwilę.
Po prostu wyprzedzać że sklepów osoby bez masek, mogą przecież przylbice nosić. 5 tys na dzień dobry kara .
Proszę o informację od poseł, dyrektor szpitala wojewódzkiego jak to mozliwe że jej pacjenci wychodza na papierosa lub do biedronki na zakupy w czasie leczenia w szpitalu
Trzy w Tolkmicku
główna przyczyna to wrodzony brak wyobraźni sekretarza urzędu miasta
Z góry przepraszam właścicieli sklepów - jeśli właściciel zapłacił karę 5 tyś za wpuszczanie klientów bez przyłbicy albo maski to później żaden klient nie wszedł bez zabezpieczenia. Jak to się dzieje ,że do apteki czy banku nie wejdziesz bez maski czy przyłbicy..???
Barany co trzesa sie ze strachu powinni siedziec w piwnicy
Czemu nie zamkneli wujcika tam podobna SA zakazeni
Kwiatki od spodu pachną lepiej . Amen.
Trzy w Tolkmicku