Wybory parlamentarne odbędą się jesienią. W przyszłym roku czekają nas wybory samorządowe. Michał Missan - przewodniczący elbląskich struktur Platformy Obywatelskiej, który obecnie piastuje stanowisko wiceprezydenta Elbląga nie ukrywa, że planuje ponownie zawalczyć o urząd włodarza naszego miasta. Czy pod uwagę bierze także walkę o mandat parlamentarzysty?
Elbląska Platforma Obywatelska spotkaniem otwartym elblążan z kilkoma parlamentarzystami oficjalnie rozpoczęła kampanię?
Platforma Obywatelska już od jakiegoś czasu prowadzi ogólnopolską kampanię.
Ale pytam o elbląskie struktury PO.
Nasi parlamentarzyści uczestniczyli w spotkaniach organizowanych w Polsce, więc dla nich to nie jest początek kampanii, ale dla elblążan rzeczywiście tak. Można powiedzieć, że 22 maja, akcją „Tu jest przyszłość”, rozpoczęliśmy kampanię w Elblągu.
Co zamierzacie zaproponować elblążanom?
Idea jest taka, że to my słuchamy, czego elblążanie by chcieli i na podstawie tego później powstaną postulaty programowe.
Piastuje Pan stanowisko wiceprezydenta Elbląga. O jakich problemach elblążan Pan wie?
Bardziej bym się skupił na organizacjach pozarządowych i przedsiębiorcach. To od nich chce usłyszeć, jakie oni mają problemy. Ja z nimi nie rozmawiałem, jakie mają problemy w kontekście ogólnokrajowym. Oczywiście znam te elbląskie, ale nie wiem, czy to jest tożsame z ogólnokrajowymi.
Wybory parlamentarne i samorządowe zbliżają się wielkimi krokami. Które z nim upatruje Pan dla siebie?
Będę bardzo mocno pracował w kampanii parlamentarnej.
Myśli Pan o tym, żeby być na liście do Sejmu lub Senatu?
Nie. Nie startuje do Parlamentu.
A jeśli chodzi o wybory samorządowe?
Czas pokaże.
Rok temu udzielił mi Pan wywiadu, w którym przyznał, że „Moim celem samorządowym jest bycie Prezydentem Elbląga”.
Ja mam jasny cel. Nie jestem w stanie powiedzieć...
Cel mi Pan zdradził rok temu, ale nie powiedział Pan, które wybory samorządowe ma Pan na myśli. Te, które się zbliżają, czy może dopiero kolejne?
Tego sam jeszcze nie wiem. Jak będę wiedział, to od razu o tym poinformuje. Na pewno moim celem jest bycie prezydentem Elbląga. Kiedy to się ziści? Czas pokaże.
Czyli nie prowadzone są jeszcze rozmowy o tym, by zostanie kandydatem na Prezydenta Elbląga z ramienia Platformy Obywatelskiej?
Są, ale nie są one jeszcze oficjalne i jawne.
A widzi Pan jakiegokolwiek innego kandydata poza sobą?
Pewnie, że tak. Zawsze może ktoś zostać faworytem, czarnym koniem. Nie wykluczam nikogo.
Czy widzi Pan jakiegoś konkurenta, który mógłby z Panem stanąć w konkury o bycie kandydatem PO na urząd Prezydenta Elbląga?
Nie odpowiem na to pytanie. Moim celem jest bycie prezydentem Elbląga. Czy to będzie w tych czy przyszłych wyborach, a może kiedykolwiek indziej tego już nie wiem. Natomiast cel mam jasny.
I gotowość Pan zgłasza.
Zgłaszam. Jednak w partii jest tak, że są statutowe organy, które akceptują kandydatury i o ich decyzjach poinformujemy.
Mówi się o tym, że Lewica nie wystawi swojego kandydata tylko zdecyduje się poprzeć kandydata PO, bo taka koalicja w Elblągu się stworzyła na czas obecnej kadencji. Tak silna jest to koalicja?
Mamy podpisaną umowę koalicyjną i w tej kadencji ona obowiązuje. Co do następnej to nowej umowy nie ma. Czy Lewica wystawi swojego kandydata to trudno mi powiedzieć. Oni też mają swoje organy statutowe. To partia z ogólnopolskim zasięgiem, więc pewnie takie decyzje będą zapadać w Warszawie.
Uważa Pan, że dla Lewicy byłoby lepiej, gdyby jednak poparli kandydata Platformy zamiast wystawiać swojego? W końcu w Elblągu PO wyżej „stoi”.
Powiedziałbym więcej – w kraju Platforma wyżej „stoi”. Jednak to nie zawsze jest decydujące. Decyzję zastawiłbym Lewicy. Oczywiście będziemy zabiegali o poparcie naszego kandydata o ile taki będzie. Dzisiaj skupiamy się, i myślę, że Lewica też, na wyborach parlamentarnych. Głośno mówię, że chcemy wybrać z PiS-em. Co z tego wyjdzie zobaczymy.
Pojawiła się plotka, że jednym z koalicyjnych ustaleń między elbląską Platformą a obecnym Prezydentem Elbląga Witoldem Wróblewskim jest taka, że on poprze kandydata PO w nadchodzących wyborach na urząd prezydenta Elbląga, a w zamian znajdzie się na liście PO do parlamentu. Ile w tym prawdy?
Nic mi na ten temat nie wiadomo. Nie wiem.
Czyli rozmów na ten temat nie było?
Jeśli takie rozmowy byłyby prowadzone i zapadłaby taka decyzja, to o niej poinformujemy. Jeśli nie informujemy to nawet jeśli byłyby takie rozmowy, to... to...
To nie są na tyle poważne by o nich mówić?
Nie. To nie są ani decyzjami podjętymi, ani wiedzą jawną, dlatego ja o tym mówić nie będę. Przepraszam.
Rozumiem. A myśli Pan, że taki scenariusz byłby dobry dla Platformy Obywatelskiej?
Pewnie tak, ale decyzje jeszcze nie zapadły. Nie chcę tego komentować ani w prawo, ani w lewo. Nie chciałbym, żeby Pani interpretowała to jako jakąś deklarację. Natomiast wszystko, co pozwoli nam wygrać wybory, przede wszystkim dziś parlamentarne, a później również samorządowe jest warte rozważenia. Choć jak wszyscy wiemy pan Prezydent Wróblewski należy do Polskiego Stronnictwa Ludowego, a nie do Platformy, a PSL pewnie swoją listę do Sejmu wystawi.
To koniec zapytam jeszcze o „jedynkę” PO w elbląskim okręgu.
To już ogłosi w odpowiednim czasie pan Jacek Protas, przewodniczący regionu.
Czyli już jest wybrana?
Ja nie biorę udziału w tym procesie decyzyjnym. To odbywa się w Warszawie. Pewną wiedzę mam, ale o niej nie mogę mówić.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.
Z Michałem Missanem rozmawiała
PO i jej otocznie, w tym Wróbel,. jawnie podkopywali ideę przekopu Mierzei Wiślanej, ich posłowie jeszcze niedawno latali, jak kundelki do Brukseli, żeby donieść na przekop i go zatrzymać. Jak to się nie udało to teraz blokują nam rozwój portu, bo nagle okazuje się, że Elbląski port nie może być państwowy - tak jak Gdańsk czy Szczecin. Co ciekawe te gnoje przejecie polskiego portu przez polski rząd nazywają..."wrogim przejęciem". To pokazuje z jakimi ludźmi mamy do czynienia. PO od dawna jest jawnie anty-elbląskie. Trzeba być idiotą, żeby jako Elblążanin głosować na kogokolwiek z tej partii.
W życiu nie oddam głosu na tego Pana! Bo nic się nie zmieni!! Never !
Trzeba niespełna rozumu żeby głosować na kogokolwiek z pis
Przecież z PO mieszkańcy preferują Pana Czyżyka jesli juz w grę wchodzi ktokolwiek z PO! Facet z klasą, obyty, kulturalny, bez pychy, buty i arogancji !!! Bo jak to mowią niektorym punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...
To na pewno juz na PO nie zagłosuję!!!! Tych klimatów juz wystarczy
Fajnie , wywiad zdecydowanie przekonał mnie aby zaglosować na Śliwkę ! !
Z czego on ma doktorat? I za co? Siedzi w ratuszu i partii i nie ma programu, nic nie robi i nic nie wie - otwarcie , publicznie i bezczelnie to przyznaje. I tak go wybiorą. Główne dzieło - podawacz siaty nakrętek Wróblewskiemu jako wsypowemu. Co który wyskoczy, to coraz lepszy. Nawet żeby zostać sołtysem to trzeba coś wiedzieć, a on "nie wiem", "nie mam"..., .Gdzie podział się honor, przyzwoitość, godność, wstyd? W jakim celu występuje? Może niech teraz, z doktoratem, spokojnie przeczyta co "gadał". czyżby wszyscy w ratuszu byli pod wpływem jakichś oparów? Ale go wybiorą, bo elektorat lubi podobnych do siebie. teraz Antek powie, że też "chce".
Kiedyś w ankiecie zdecydowanie wygrał Czyżyk warto słuchać czasem glosu suwerena! Jak parlamentarne wygra Pis a zapewne wygra to i tu Pan Śliwka lekko wejdzie! PO juz się przejadło
bo to tylko potrafisz.
Jak to się rozochocili na stołki. Zapomnijcie o tym . Chcę się kase brac to do innej roboty nie siedzenie w um ratuszu.