Szósty rok z rzędu wraz z cukiernią Deker zorganizowaliśmy zawody w jedzeniu pączków. Tradycyjnie już w Tłusty Czwartek na naszych czytelników czekało wyzwanie – zjedzenie pięciu pączków w jak najkrótszym czasie. Tym razem najszybszy był Mateusz Bąkowski.
W naszych zawodach udział może wziąć każdy. Wystarczy przesłać do nas swoje zgłoszenie. Pierwszych dziesięć osób zostaje zaproszonych do wspólnej zabawy.
W zawodach wygrywa ten, kto jako pierwszy zje pięć pączków w czasie nie przekraczającym pięciu minut.
W zawodach wygrywa ten, kto jako pierwszy zje pięć pączków w czasie nie przekraczającym pięciu minut.
Rywalizacja była zacięta. Ostatecznie jednak pierwsze miejsce zdobył Mateusz Bąkowski, który po raz pierwszy wziął udział w naszych zawodach. Pięć pączków "pochłonął" w zaledwie 2:00:05! To jednocześnie najlepszy wynik wśród wszystkich edycji.
Idąc na konkurs wiedziałem czego mam się spodziewać, bo śledziłem wcześniejsze wasze konkursy i wiedziałem kto może być mocnym zawodnikiem. Czy spodziewałem się zwycięstwa? Chyba każdy idzie z takim zamiarem, aby wygrać. Już brałem udział w takich konkursach jedzenia na czas i wiedziałem na co mnie stać i że jednak mam jakąś większą szansę, aby dziś wygrać. I tak się stało udało się. Nawet pobiłem rekord, więc to dla mnie kolejny sukces
- mówił Mateusz Bąkowski.
Tuż za nim był Marcin Nasiadek (2:22:32), któremu dwa razy udało się już wygrać nasze zawody. Tym razem zajął on drugie miejsce. Udało mu się również pobić swoje poprzednie wyniki (w 2018 r. - 2:34, 2017 r. - 2:25).
Mateusz Grabowski po raz pierwszy zdecydował się dołączyć do grona naszych zawodników i od razu wywalczył miejsce na podium. Trzecie miejsce zajął z wynikiem 2:47:42.
W zawodach wziął udział również Jarosław Sznajder, który startował po raz... piąty (w 2018 r. zajął drugie miejsce (3:16), w 2017 r. - trzecie (2:54), a w 2016 r. - pierwsze (3:15), 2015 r. - trzecie (2:43)) .
Tym razem Jarosław Sznajder nie stanął na podium, ale przyznał, że w przyszłym roku zawalczy o lepszy wynik. - Jestem zszokowany, jak młodzi koledzy poprzeczkę podnoszą coraz wyżej. Coraz ciężej będzie z nimi konkurować – śmiał się elblążanin. - Wiele osób pyta mnie czy będą brał udział w tych zawodach. Tradycja zobowiązuje, więc jestem, ale w przyszłym roku muszę się poprawić. Popracuję nad techniką.
W naszych zawodach po raz kolejny wzięli udział także Zbigniew Tomaszewski (w 2015 r. zajął drugie miejsce z wynikiem 2:25) oraz Michał Bilewicz (w 2016 r. zajął trzecie miejsce z wynikiem 3:24). Po raz pierwszy w naszych zawodach wystartowali: Krystian Rakowski, Mariola Tomaszewska, Konrad Skonieczny i Stanisław Szostak.
Cukiernia Deker za zajęcie pierwszego miejsca ufundowała nagrodę w postaci vouchera o wartości 100 zł, za zajęcie drugiego – voucher 50 zł, a trzeciego – voucher 25 zł. Dodatkowo wszyscy zawodnicy otrzymali dwa pączki oraz mały upominek od redakcji info.elblag.pl.
Z roku na rok utwierdzamy się w przekonaniu, jak fantastycznych mamy czytelników. Tak pozytywna atmosfera sprawia, że organizujemy te zawody z przyjemnością. Dziękujemy za wspólną (jak zwykle) świetną zabawę i już nie możemy doczekać się kolejnej edycji!