Lepszej inauguracji rozgrywek ligowych nie można było sobie wyobrazić. Piłkarze Concordii w wyjazdowym pojedynku 1 kolejki III ligi, pokonali wicemistrza ubiegłego sezonu Legionovię Legionowo 3:0. Pomarańczowo-czarni już po pierwszej połowie prowadzili po trafieniach Łukasza Kopki i Joao Augusto. Na początku drugiej części trzeciego gola w swoim debiucie dorzucił Kacper Sionkowski. Słoniki korzystny rezultat utrzymały do końca meczu, grając przez ponad pół godziny bez jednego zawodnika.
W sobotnim meczu trener Łukasz Nadolny zdecydował się wystawić tą samą jedenastkę co w ostatnim meczu sparingowym z DKS Dobre Miasto. Wówczas elblążanie zwyciężyli 3:0, a dziś ten sam wynik powtórzyli. W spotkaniu przeciwko Legionovii debiuty w Concordii zaliczyli: bramkarz Dominik Sasiak, obrońcy Gracjan Szpucha, Piotr Jakubowski i Szymon Mroczko oraz napastnik Kacper Sionkowski. Cała piątką spisała się solidnie.
Pochwały należą się m.in. całemu blokowi defensywnemu, który mimo iż zagrał ze sobą dopiero drugi pojedynek, to na boisku momentami wyglądał jak monolit. Pewnie w bramce spisywał się Dominik Sasiak, a młody snajper Kacper Sionkowski pokazał, że drzemią w nim spore możliwości.
Na swoim wysokim poziomie zagrali pozostali kluczowi dla zespołu zawodnicy: Radosław Bukacki, Szymon Drewek, Mateusz Jońca, Mateusz Szmydt, Łukasz Kopka i Joao Augusto. Jednym słowem cała drużyna zapracowała dziś na sensacyjne zwycięstwo. Pomarańczowo-czarni udowodnili tym samym, że mogą sprawić jesienią jeszcze nie jedną niespodziankę.
Od pierwszego gwizdka Concordia była czujna z tyłu i niezwykle skuteczna z przodu. Już pierwsza groźna akcja elbląskiego zespołu przeniosła mu prowadzenie. W 12 minucie Joao Augusto próbował strzelać zza pola karnego, ale trafił nieczysto w piłkę i ta znalazła się pod nogami Łukasza Kopki.
Najskuteczniejszy zawodnik ubiegłego sezonu, znalazł się oko w oko z bramkarzem i uprzedził go wślizgiem, kierując futbolówkę do bramki. Gospodarze przez pierwsze pół godziny oddali kilka strzałów, ale żaden z nich nie zmierzał w światło bramki. Najbliżej powodzenia byli w 20 minucie, gdy po błędzie elblążan przy wyprowadzaniu piłki, Radosław Bukacki wybijając futbolówkę przed linią bramkową, w ostatniej chwili uratował zespół przed utratą gola. W 29 minucie Concordia zadała rywalom drugi cios. Szymon Drewek zagrał w pole karne do Joao Augusto, ten przyjął piłkę, błyskawicznie się z nią obrócił i oddając zaskakujący strzał z 16 metra tuż przy słupku.
Na trybunach szok i niedowierzanie miejscowych kibiców, bo ich drużyna po pierwszej części przegrywała już dwoma golami.
Druga połowa zaczęła się dla Concordii idealnie. Słoniki podwyższyły swoje prowadzenie po kuriozalnym golu. W 48 minucie Legionovia wznawiała grę od własnej bramki. Bramkarz Jakub Grzegorzewski zagrał do Piotra Basiuka, a ten wybijając piłkę, nabił nadbiegającego Kacpra Sionkowskiego, po czym odbita piłka wpadła do bramki. Rywal nie miał już nic do stracenia i rzucił się do ataku. Wydawało się, że od 55 minuty będzie miał ułatwione zadanie, by w końcu trafić do elbląskiej bramki. Od tego momentu bowiem podopieczni Łukasza Nadolnego musieli sobie radzić grając w osłabieniu, gdyż za krytykowanie orzeczeń sędziowskich bezpośrednią czerwoną kartkę obejrzał Łukasz Kopka.
Na szczęście dla Concordii ten incydent nie miał odzwierciedlenia w dalszej grze Słoników. Miejscowi grając w przewadze nadal nie potrafili stworzyć sobie stuprocentowej sytuacji do zdobycia chociażby gola kontaktowego. Legionovia wciąż była w ataku, ale wykończenie akcji i strzały cały czas pozostawiały wiele do życzenia. Pomarańczowo-czarni natomiast nastawili się na kontry i stałe fragmenty gry. Blisko zdobycia czwartego trafienia byli w 75 minucie, gdy mocny strzał Radosława Bukackiego z rzutu wolnego w dobrym stylu obronił Jakub Grzegorzewski. Legionowski zespół najlepszą szansę w tej części meczu stworzył sobie w 86 minucie. Wówczas Dominik Sasiak obronił strzał głową Łukasza Buczkowskiego oraz dobitkę Mateusza Szweda. Elblążanie wytrwali napór gospodarzy i po ostatnim gwizdku mogli świętować pierwszy w tym sezonie komplet punktów na bardzo trudnym terenie.
Legionovia Legionowo – Concordia Elbląg 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Łukasz Kopka (12' – asysta Augusto), 0:2 Joao Augusto (29' – asysta Drewek), 0:3 Kacper Sionkowski (48')
Concordia: Dominik Sasiak – Gracjan Szpucha, Piotr Jakubowski, Szymon Mroczko, Radosław Bukacki, Szymon Drewek (46' Radosław Nowicki), Mateusz Szmydt (89' Oskar Kottlenga), Łukasz Kopka, Mateusz Jońca (89' Maciej Kaczorowski), Joao Augusto Fortunato Mariano (87' Oskar Bartosiński), Kacper Sionkowski (80' Jakub Rękawek).
Legionovia: Jakub Grzegorzewski – Łukasz Buczkowski, Konrad Zaklika, Dariusz Zjawiński (57' Dawid Papazjan), Grzegorz Wojdyga, Bartosz Mroczek (73' Piotr Sonnenberg), Michał Barć, Ievgen Radionov (68' Stanisław Mitura), Mikołaj Gibas (46' Piotr Basiuk), Andrzej Krajewski, Kacper Koterwas (46' Mateusz Szwed).
Sędziował: Dawid Deptuła (Białystok)
Żółte kartki: Mroczko (Concordia), Wojdyga, Barć, Szwed, Basiuk (Legionovia)
Czerwona kartka: Łukasz Kopka (55' – za krytykę orzeczeń sędziego)
W kolejnym meczu ligowym Concordia zmierzy się u siebie z Jagiellonią II Białystok. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę, 12 sierpnia o godz. 17 na stadionie przy ul. Krakusa.
III liga - grupa I - sezon 2023/2024 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Super. Brawo. Gratulacje
Panie Prezydencie prosze spojrzec na wynik meczu 1 grupy 3 ligi ( Legionowo -Concordia 0:3 !!!) ,gdzie Panski Elblaski klub reprezentuje miasto Elblag na cala Polske,aby pan bezkrompisowo nie musial sie zastanawiac na przyznaniu dla klubu (Concordia Elblag w ramach budzetu dla stowarzyszen sportowych bez chamulcow z lekkoscia porzeznaczyl odpowiednia pomoc finansowa w postaci ddofinansowania...).
No to szacun i tak trzymac tylko po co ta czerwona kartka ?
Brawo, gość od czerwonej kartki to ...... Bezmyślnie osłabił zespół.
antytusk-wracaj do szkoły nieuku
,,Dulko,, mniej swiadomosc ,ze po drugiej stronie masz doczynienia z ludzmi wyksztalconymi!!!!