Piłkarze Concordii mają za sobą jedną trzecią sezonu. Po 10 kolejkach pomarańczowo-czarni są liderami IV ligi i nie zaznali jeszcze porażki. Po zeszłotygodniowej wygranej z trzecią w tabeli Mrągowią, najbliższym rywalem zespołu Łukasza Nadolnego będzie równie wymagający Jeziorak Iława. Zajmujący siódme miejsce w tabeli przeciwnik, to bardzo solidny beniaminek, który szczególnie groźny jest na własnym stadionie. Iławianie na pięć spotkań rozegranych u siebie, zwyciężyli w czterech, a jedyną porażkę zanotowali na inaugurację z Wikielcem. Sobotni pojedynek w Iławie zapowiada się więc niezwykle ciekawie. Początek meczu o godz. 15:30.
Jeziorak Iława w tym sezonie po kilku latach tułaczki w niższych ligach, powrócił do IV ligi. Począwszy od sezonu 2015/2016 nasz rywal, przechodząc kolejne szczeble rozgrywek od B klasy, co roku notował awans i tym samym zameldował się na czwartoligowych boiskach. Trzon drużyny tworzą zawodnicy doświadczeni i ograni w wyższych ligach jak choćby Daniel Madej, Jarosław Rzeźnikiewicz, Łukasz Suchocki czy wciąż jeszcze grający trener Wojciech Figurski. Zespół jest mieszanką rutyny z młodością, która w obecnych rozgrywkach radzi sobie całkiem dobrze.
Jeziorak w 10 meczach zanotował 6 zwycięstw oraz 4 porażki i obecnie plasuje się na siódmej pozycji w tabeli, tracąc do lidera 10 punktów. Do tej pory iławianie zdobyli 26 goli i stracili ich 20. Nasz przeciwnik to zespół nieobliczalny, który jesienią potrafił pokonać silną Mrągowię 3:1, MKS Korsze 2:1 czy Granicę Kętrzyn 4:1. Podopiecznym trenera Figurskiego przydarzały się także wpadki, takie jak wysoka porażka na inaugurację z GKS Wikielec 1:7 czy wyjazdowe porażki z Zatoką Braniewo 2:3, czy innym beniaminkiem Czarnymi Olecko 2:3.
Najlepszym strzelcem drużyny jest zdobywca 6 goli Arkadiusz Kuciński, który latem trafił do Iławy z Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Ten sam zawodnik jest również najlepiej asystującym zawodnikiem Jezioraka, mając na koncie 4 podania, po których padały bramki dla iławian.
Po raz ostatni Concordia z Jeziorakiem zmierzyła się w czerwcu 2017 r. w półfinale Wojewódzkiego Pucharu Polski i bardzo mile wspomina ten pojedynek. Wówczas grający jeszcze w III lidze pomarańczowo-czarni, pewnie wygrali w Iławie 4:0 z występującymi wtedy w A Klasie gospodarzami i awansowali do finału WPP. Jak będzie teraz? Sympatycy Concordii nie mieliby nic przeciwko powtórce wyniku sprzed roku.
Jeziorak to bardzo groźny przeciwnik, zwłaszcza na swoim boisku. Poza wpadką na inaugurację z Wikielcem, wszystkie pozostałe mecze wygrali u siebie znacząco. Rywal ma w kadrze wielu doświadczonych zawodników, których uzupełniają młodzi gracze. Czeka nas więc ciężkie spotkanie, które zapowiada się bardzo ciekawie. Do Iławy jedziemy jednak po komplet punktów
– zapowiada trener Concordii Łukasz Nadolny.
Cieszy fakt, że po drobnych urazach do składu Concordii wracają jej podstawowi zawodnicy Radosław Lenart i Sebastian Tomczuk. Przeciwko Jeziorakowi nie zagrają jedynie Sebastian Kopeć (kontuzja) i Sebastian Lubiejewski (sprawy zawodowe).
Początek meczu Jeziorak – Concordia w sobotę, 13 października o godz. 15:30 w Iławie. Spotkanie poprowadzi doświadczony sędzia Wojciech Krztoń z Olsztyna.
IV liga - sezon 2018/2019 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Nie zaznali porazki.NMo to teraz zaznaja
Concordia, tylko zwycięstwo!
Conkordnia to najlepszy klub w Batorowie.Niestety musi zw iławie przełkąc gorzka pigułkę w postaci przegranej.
Concordia była taka miła i Jezioraka rozgromiła (5:0). Moje gratulacje...
4 liga wiejsko- regionalna.Czym tu sie podniecac że beda grac z niedawnym A klasista Jeziorakiem.Ludzie zejdzcie na ziemię.
,,fiku"" miku a skad przeszedl i jakiej ligi Sochon do klasztoru na A8?