Dziennik Elbląski napisał:
Gdyby każdy elblążanin wrzucał do skrzyni przed ratuszem 8 groszy miesięcznie, powstałaby z tego pensja dla prezydenta miasta. Ale gdyby mieszkańcy gminy Płoskinia mieli ciułać na pensję dla swojego wójta, zrzucaliby się już po 2,80 zł. To całe 56 razy więcej!
Henryk Słonina, prezydent Elbląga, zarabia najwięcej wśród szefów samorządów w województwie. Wbrew pozorom jednak, jest dla podatników jednym z najtańszych włodarzy. Najdroższym, w przeliczeniu pensji na jednego mieszkańca gminy, jest Edward Bułhak, wójt Płoskini.
Cały artykuł w Dzienniku Elbląskim.