Rok temu rozpoczęliśmy cykl „Witamy w Elblągu”, w którym prezentujemy dzieci urodzone w naszym mieście. Cieszymy się, że spotkał się on z dużym zainteresowaniem naszych czytelników. Tym razem rozpoczynamy zupełnie inny cykl - „One nadal czekają na dom”!
W każdym materiale cyklu „One nadal czekają na dom” będziemy prezentować podopiecznych Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu.
Obecnie w elbląskich schronisku znajduje się ok. 190 psów. Mamy nadzieję, że nasz cykl przyczyni się do zmniejszenia (oby drastycznie!) tej ilości.
BRUTUS nr karty: 328/2016
Brutus został oddany do schroniska 10.10.2015 przez swoją właścicielkę, która adoptowała go również z naszego schroniska 6 lat wcześniej. Właścicielka twierdziła m.in., że pies stał się problemowy.
W listopadzie 2015 został adoptowany, niestety 12.08.2016 oddano go z powrotem do schroniska.Brutus to obecnie 8-letni pies średniej wielkości. Jak dotąd w schronisku zachowuje się spokojnie i przyjaźnie w stosunku do ludzi i innych psów.
DRED nr karty: 145/2018
Dred przebywa w schronisku od 31.05.2018. Trafił tutaj z parku Kajki. Dred to średniej wielkości pies, który lata młodości ma już za sobą. Jest ufnym i przyjaznym w stosunku do ludzi zwierzęciem.
GAFA nr karty: 214/2018
Gafa trafiła do schroniska 01.08.2018 z ulicy Polnej razem z Gryfą. Gafa to średniej wielkości suczka w średnim wieku - ma być może około 7 lat. Jest łagodna, spokojna, ładnie chodzi na smyczy, lgnie do ludzi. Wydaje się być typowo domowym psem.
HERA nr karty: 53/2018
Hera została oddana do schroniska 19.02.2018 przez swoich "opiekunów" razem z Luną. Suczkę znaleziono na ulicy przed dwoma laty i przygarnięto, ale, jak nam powiedziano, "nie zaaklimatyzowała się" w domu...
Hera to mnie więcej 3-letnia suczka średniej wielkości. Na początku w schronisku była potwornie przerażona i i warczeniem ostrzegała, by nikt nie ważył się do niej zbliżyć. Na szczęście z upływem czasu zrozumiała, że my, ludzie, jesteśmy tutaj po to, by jej pomóc.
Liczymy na to, że nie nie zawiedziemy Hery i rzeczywiście jej pomożemy. To znaczy: znajdziemy dla niej wspaniałych, troskliwych opiekunów, którzy już nigdy jej nie opuszczą
KAJKO nr karty: 200/2013
Kajko trafił do schroniska 11.05.2013. Przez lata mieszkał na terenie pewnej budowy razem z Kokoszem, gdzie po prostu się przybłąkał. W końcu jednak zadecydowano, że psy nie mogą tam dłużej zostać. Zwierzęta były bardzo zżyte z tym miejscem i ludźmi, którzy go dokarmiali.
W schronisku Kajko początkowo był przerażony nowym miejscem, obcymi ludźmi, hałasem. Czuł się zagubiony i niepewny, ale nigdy nie wykazał cienia agresji w stosunku do człowieka. Z upływem czasu zaczął nam ufać. Obecnie Kajko jest jednym z naszych najweselszych podopiecznych. Uwielbia być blisko człowieka - na każdym kroku pcha łeb pod ramię, nadstawia się do pieszczot i rozdaje ukradkowe całusy. Na spacerach zachowuje się grzecznie, bardzo ładnie chodzi na smyczy i nie zwraca uwagi na mijające go samochody, obcych ludzi czy zwierzęta.
Boks dzieli z dwoma samcami i suką, z którymi świetnie się dogaduje. Puszczony luzem na wybiegu chętnie się z nimi bawi, kąpie w baseniku i po prostu - korzysta z chwili wolności. Jego wygląd i zachowanie zupełnie nie zdradzają, że nie jest już pierwszej młodości. Obecnie ma ok. 9 lat. Warto jednak zaznaczyć, że Kajko nie jest psem nieokrzesanym. Dał nam się poznać jako spokojny, cichy psiak, wierny do bólu i wdzięczny za każdą poświęconą mu chwilę.
Jest częstym uczestnikiem "Biegu na Sześć Łap" z racji, iż jest wyjątkowo ufny i łagodny, również w stosunku do małych dzieci, a także jego pozytywnego nastawienia do innych psów. Kajko dobrze znosi zabiegi pielęgnacyjne, tj. czesanie, czy kąpanie. Możemy tylko snuć domysły, czy Kajko miał dom, zanim przybłąkał się na teren budowy. W naszej ocenie, to spokojny, grzeczny i cichy pies, który doskonale odnajdzie się w domowych warunkach. Jesteśmy pewni, że ktoś wpatrując się w jego ufne oczy, pokocha go tak, jak my i zapewni miejsce w swoim domu i serc