Jakiś czas temu realizując receptę w aptece przy ulicy Hetmańskiej, na kilkanaście minut zaparkowałem samochód na chodniku. Wykupiłem leki i wyszedłem z apteki obok mojego samochodu stał samochód Straży Miejskiej z dwoma funkcjonariuszami. Zostałem poinformowany, że pół długości mojego pojazdu jest na wysokości zatoczki autobusowej. W konsekwencji otrzymałem 100 zł mandat i 1 punkt karny. Trudno wykroczenie było, kara musi być. Ale dzisiaj nie jestem już tego taki pewien.
Jak doniósł jeden z elbląskich portali 04.03.2013 w szkole nr 19 odbyło się spotkanie Prezydenta Elbląga. Na spotkanie część jego uczestników przyjechała samochodami i zaparkowała swoje pojazdy niezgodnie z obowiązującymi przepisami, przepisy te to PRAWO o ruchu drogowym. Z dalszej części informacji dowiaduję się, że na wezwanie mieszkańców przybyła Straż Miejska by ukarać kierowców. Wobec ich nieobecności pozostawiono wezwania do Komendy Straży przy ulicy Winnej. Zgodnie z taryfikatorem wezwanym groziło z punktu : „Naruszenie warunków dopuszczalności zatrzymania lub postoju pojazdu na chodniku” - 100 zł oraz „Naruszenie przepisów określających warunki oraz zakazy zatrzymywania lub postoju: 1 punkt”. Strażnicy mogli wykorzystać również Art. 41 Kodeksu wykroczeń, który wskazuje, że w stosunku do sprawcy czynu, można poprzestać na zastosowaniu pouczenia, zwróceniu uwagi, ostrzeżeniu lub zastosowaniu innych środków oddziaływania wychowawczego. O ukaraniu lub pouczeniu decyduje wyłącznie i tylko policjant lub strażnik w miejscu. Do niego należy ocena stanu faktycznego co do popełnienia czynu. Nie może on podlegać presji przełożonego ani innych osób.
Jakie było moje zaskoczenie kiedy przeczytałem, że Prezydent wezwał komendanta straży, przeprosił kierowców, którzy złamali prawo, oraz zapewnił, że nikt za złamanie prawa nie zostanie ukarany. Sytuacja kuriozalna! Podjęto arbitralną decyzję za funkcjonariuszy do tego uprawnionych. Praktycznie zostali oni ubezwłasnowolnieni. Jak wręczą Oni teraz mandat kierowcy za złe parkowanie ? Każdy będzie się mógł powołać na kazus z 04 marca i zwrócić się do Prezydenta o nakazanie jego anulowania. Traktując wszystkich równo najwyższa władza w mieście powinna to zrobić. Chyba, że są równi i równiejsi. Tacy co spiesząc się do pracy po drodze wykupują leki i tacy co przyjeżdżają na spotkanie z Prezydentem.
Sławomir Kula ( SLD )
100% racja!!!
Grzesiu kiedy ty zrozumiesz że twoje działania to typowe samobójstwa tylko ze tym razem w wymiarze społecznym i politycznym , w Eg jesteś już skończony.
Jeśli w pobliżu nie ma mrowiska , a Ty odczuwasz nieodpartą chęć włożenia kija w cokolwiek , to jest takie miejsce ! U ciebie , widzisz je ? - poniżej pleców !
I co nie poznali tak zacnego radnego miasta-wiochy Elbląga teraz krytyka a w koalicji było cacy coooooooooooo
nie raz widzialem jak pojazdy ochrony stoja w zatoczce autobusowej lub nawet na chodniku przy przystanku na ul. na hetmanskiej i jakos SM ich nie ukarze, mimo ze patrole tamtedy przejezdzaja ale jakby tego nie widzieli.
Jeśli , chce pan o cokolwiek zapytać p. prezydenta to ja zapytam pana , co pan sądzi o stanie wojennym ?
To śmierdzi korupcją! Straż Miejska podlega pod prezydenta, więc pytanie czy urzędnicy UM płacą mandaty? W taki sposób można sobie anulować mandaty "po znajomości".
dlaczego Straż Miejska nie widzi tego że zastawione jest przejście dla pieszych na ul. Armii Krajowej na przeciwko miasteczka handlowego CZOŁG widać ich tam co chwile ale wcale nie reagują .
Panie Słowomirze zgadzam się z Panem w 100%
...prezydent stara się zyskać popleczników przeciw odwołaniu...równi i równiejsi.