Maria Kosecka twierdzi, że „do głosu w PO doszły osoby preferujące dyktatorski styl rządzenia, które budują swoją pozycję poprzez partyjne rozdawnictwo stołków” i że to wywołuje w niej „obrzydzenie”. Tylko ktoś, kto nie wie, w jaki sposób zapadają decyzje, może w taki wywód uwierzyć.
Jest tajemnicą poliszynela, że te ostre wypowiedzi radnej spowodowała decyzja o likwidacji Komisji Bezpieczeństwa i Spraw Samorządowych, której była przewodniczącą. Wniosek o likwidację tej Komisji złożyli radni PiS, którzy mają bezwzględną większość głosów w Radzie Miejskiej. Klub PO zawnioskował wówczas o utworzenie Komisji Polityki Regionalnej i Promocji Miasta, uzasadniając to KONIECZNOŚCIĄ prowadzenie przez Elbląg polityki regionalnej, jeśli miasto chce skutecznie wykorzystać środki unijne, które PO RAZ PIERWSZY są adresowane dla subregionu elbląskiego. Ma to także związek z propozycją ministerstwa rozwoju regionalnego utworzenia odrębnego Żuławskiego Obszaru Funkcjonalnego – liczącego ponad 300 tys. mieszkańców, którego Elbląg może być ważnym ośrodkiem. To nowe zadania i wielka szansa dla Elbląga – zasadność powołania komisji jest więc dla mnie oczywista. Te aspekty był najważniejszym punktem programu wyborczego PO, który Maria Kosecka także firmowała. Widać jednak, że po wyborach dla Marii Koseckiej znacznie ważniejsze jest to, że – używając słownictwa radnej - zabrakło dla niej stołka, do którego się już przyzwyczaiła. Powyższe w zasadzie wszystko wyjaśnia.
Jeśli zaś chodzi o organizację pracy komisji, to oczywiście rada mogła powołać Komisję Bezpieczeństwa. Tylko czy naprawdę istnieje taka konieczność? Czy mieszkańcy godzą się na takie mnożenie kosztów pracy radnych? Nie wiem, ale moim zdaniem można wypracować taki podział kompetencji komisji, by ta sfera spraw nie znikła. Szkoda, że radna Maria Kosecka ze swoim doświadczeniem nie chce uczestniczyć w tych pracach, zamiast tego obdarzając radnych złośliwymi epitetami. Ale jeszcze nie jest za późno – wśród radnych jest wola pracy nad zakresami i zasadami pracy komisji. Dla ścisłości osobiście o to radną Marię Kosecką prosiłem i nadal proszę.
Jest jeszcze jedna ważna sprawa. Otóż mamy skłonność do gloryfikowania radnych żądnych krwi i wojowniczych, ale nie skłonnych do kompromisu. Taka postawa zakłada niestety, że racja zawsze jest tylko po jednej stronie. Tymczasem prawdziwe problemy potrzebują najczęściej merytorycznego zmierzenia się także z argumentami tych, którzy myślą inaczej.
W Parlamencie Europejskim zasadą jest dyskutowanie problemu aż do osiągnięcia kompromisu. Pod głosowanie oddaje się projekt dopiero wtedy, gdy jest on już dokładnie przedyskutowany w cieniu gabinetów i w komisjach i nikt nie nazywa tego „układem”. Instytucja konklawe, które wybiera papieża, także odbywa się bez obecności mediów i trwa aż do skutku. Dziś jest wzorem dla tzw. demokracji deliberatywnej, w której strony nie mają prawa się rozejść, póki nie wypracują wspólnego rozwiązania. To procedury mniej medialne niż publiczne oskarżanie i obrażanie, ale bez wątpienia dające znacznie lepsze rezultaty. Pytanie tylko, czy na pewno wszystkim właśnie o taką demokrację chodzi?
Jerzy Wcisła
przew. Platformy Obywatelskiej w Elblągu
Wojenka w PO. A od kiedy to przedstawiciele tej partii tacy skłonni do kompromisów?????? Czy wtedy, gdy mieli większość też tak chętnie się dogadywali z PiS???? Teraz trzeba coś wydrzeć dla siebie, więc uniżoność w cenie. Niestety nie wszyscy potrafią się tak szybko przestawić z pozycji wyniosłości.
Banialuki Wcisły o subregionach, żeglowaniu, przekopie i Europarlamencie przyprawiają już mnie o mdłości. Człowieku czy ty nie rozumiesz, że od samego mieszania herbata nie będzie słodka. Te ***oły które od lat wypowiadasz bez zająknięcia nie wnoszą żadnej wartości dodanej do naszego miasta. Zejdź na ziemie i zacznij zajmować się problemami mieszkańców a nie swoją promocją i szukaniem stołka wyżej. Dla elblążan ważne jest bezpieczeństwo socjalne TU I TERAZ!!! Twoje bzdety wyuczone na pamięć zachowaj dla studentów.
No nie moe być ? "Jurek Motorówka " się nawrócił i przejrzał Kosecką i ją delikatnie w tym artykule opie....przył .Takie larum Kosecka podniosła bo wiadomo...im więcej w komisjach się zasiada tym większe pieniążki się zarabia do diety . A tu sama sucha dietka będzie , jak z tego blondynka wyżyje? Panie Wcisła, zrozumcie wkoncu w tym elbląskim PO, że w w sejmie obraz partii waszej PO psuje czubek Niesiołowski, natomiast tu obraz wasz psuje Kosecka , taki elbląski NIESIOŁ w spódnicy, który krzyczy, że jej zabawki zabrano. Bo tak na pradę o bezpieczenstwo Marysi w Elblagu nie chodzi tylko o finansowe dodtki do diety, które jej odebrano.
No proszę Pani Kosecka po raz pierwszy przyznała to co każdy widział jeszcze w roku 2010 a pan Jerzy odpłynął na swojej motorówce od rzeczywistości i już planuje zostać Papierzem.... Cynizm nie popłaca ale skoro ktoś myli Kościół z mechanizmami demokratycznymi to wypada się chyba zastanowić czym ten człowiek się faszeruje że pisze takie głupoty. Przynależność do kościoła jest dobrowolna i kościół nie rozdziela środków publicznych – naprawdę po iluś latach w samorządzie można się tak zbłaźnić ?
Jerzy W to typowy karierowicz ,nadęty i nie potrafiący zorganizować dobrze jakiejkolwiek pracy.Najgorszy Przewodniczacy od istnienia Rady .O jego manipulacjach i wiecznych podjazdach wiedza wszyscy .Za Nowaczyka uważał się za polityka wpływowego tym czasem w znacznym stopniu przyczynił się do porażki PO.Powinien być wywalony z PO a nie dalej mieszać .Człowieku nie błżnij się więcej
zabierzcie tego Wcisłe.!!!!!!
Zgadzam się z tym co napisał Jerzym Wcisła.
Bardzo dobra odpowiedź na oskarżenia p. Koseckiej. Bez agresji, merytoryczna. Brawo p. Jerzy!
Panie Wcisła jesteś Pan słaby a zgrywasz ważnego. Jurek Wazeliniarz takiego cię znamy
Problem PO w Elblągu to wyjątkowo krótka ławka zawodników oraz zamykanie się na środowiska zewnętrzne bezpartyjne. Nie ma żadnej tajemnicy , że na 5 kół w Elblągu są przynajmniej 3 frakcje, które rywalizują ze sobą, a ich liderzy maja swoje wizje nie pokrywające się z jedną słuszną linia partii.Dalej stawiajcie na wydmuszki i jałowych ludzi i blokujcie młodych, a do wyborów samorządowych w 2018 roku nie dojedziecie.....Tylu narcyzów, którzy nie umieją wyciągać wniosków z wydarzeń w 2010, 2013 i 2014 roku ze świecą szukać gdzie indziej. Banka mydlana za chwile może pęknąć jak na przykład sytuacja z Jackiem Protasem był marszałek i marszałka nie ma.Powtarzam pani Gelert, Jnkowski, Wcisło, Czyżyk wylejcie sobie wiadro zimnej wody dla ochłody....Kosecka nie powinna mieć prawa powrotu do PO.