Jerzy jesteś żałosny!! Czy nie zauważasz, że jesteś współwinny klęski PO w Elblągu w 2013r. Byłeś przewodniczącym RM miałeś realny wpływ na kluczowe decyzje. Wystawiłeś tylko Nowaczyka jako winnego, kozła ofiarnego a sam z tchórzostwa schowałeś się w cieniu by teraz wrócić i znowu psuć i działać destrukcyjnie. Przecież ty nic nie potrafisz. Co w życiu poza pisaniem banialuk i gadaniem zrobiłeś? Nic!!! Typowy aparatczyk.
Panie Jerzy, myślę, że to panu bardziej zależy na stołku, przecież z czegoś trzeba żyć. to z tego powodu od lat tuła się pan po różnych agendach samorządowych. Na razie - z powodzeniem. A co będzie gdy szczęścia zabraknie? Proszę się nad tym zastanowić. Kosecka wyśle panu wówczas "szlachetną paczkę"? nie sądzę.
Wcisła zwany Pinokiem, wstydu oszczędź. Już naprawiałeś Elbląg z Nowaczykiem. Przykleiłeś się do stołków różnej maści. Poszukaj jakiejś uczciwej pracy, np. w MPO lub Zieleni Miejskiej. Tylko kto takiego przyjmie żeby im paskudził?
Lansowaliście , a szczególnie Pan - Żuławski Obszar Regionalny . Bo są na to środki unijne i jak Pan sam przyznał zaistniała zasadność powołania komisji d/s polityki regionalnej . A co ta " polityka regionalna " daje przeciętnemu mieszkańcowi naszego miasta ? Nic. Po prostu nic . Ale żeglarzom i owszem . Albowiem dotyczy szlaków wodnych i żeglugi śródlądowej . Ale jak Pan mówi , to było znacznie ważniejsze od czegokolwiek , bo to Pana konik i hobby . Zatem trzeba było kogoś wyautować i trafiło na p. Kosecką . Która jak Pan twierdzi nie idzie na żaden kompromis . I słusznie , bo kompromisy zawsze są zgniłe . Myślę sobie , że niewiele chcecie zrobić coś dla miasta , ale dla siebie wiele . I niech Pan nie odnosi się do przykładów z Parlamentu Europejskiego , bo budzi Pan tylko śmiech .
Smutno mi, bo głosuję na PO, ale gołym okiem widać, że wielu wartościowych ludzi już się w Elblągu zniechęciło i do działania i do kandydowania i do głosowania. Może powinni się zastanowić dlaczego.
A może, aby "nie mnożyć kosztów", zrezygnuje pan z korzystania z samorządowej kasy? wynagrodzenie powinno bowiem być odzwierciedleniem konkretnej roboty, nie szpanowania i manipulowania na rzecz własnego powodzenia.
Niestety tego porozumienia nie ma i nie bedzie między PIS i PO zwłaszcza że PIS wcale go nie potrzebuje majac przewage w RADZIE.
Natomiast nie nalezy lekcewazyc koniecznosci współpracy w sprawach waznych.Natomiast wpływ na układ w komisjach jest pochodna przewagi głosów i nie ma w tym nic dziwnego.
pięknie - peowcy wzieli sie za łby
Jerzy jesteś żałosny!! Czy nie zauważasz, że jesteś współwinny klęski PO w Elblągu w 2013r. Byłeś przewodniczącym RM miałeś realny wpływ na kluczowe decyzje. Wystawiłeś tylko Nowaczyka jako winnego, kozła ofiarnego a sam z tchórzostwa schowałeś się w cieniu by teraz wrócić i znowu psuć i działać destrukcyjnie. Przecież ty nic nie potrafisz. Co w życiu poza pisaniem banialuk i gadaniem zrobiłeś? Nic!!! Typowy aparatczyk.
Panie Jerzy, myślę, że to panu bardziej zależy na stołku, przecież z czegoś trzeba żyć. to z tego powodu od lat tuła się pan po różnych agendach samorządowych. Na razie - z powodzeniem. A co będzie gdy szczęścia zabraknie? Proszę się nad tym zastanowić. Kosecka wyśle panu wówczas "szlachetną paczkę"? nie sądzę.
Wcisła zwany Pinokiem, wstydu oszczędź. Już naprawiałeś Elbląg z Nowaczykiem. Przykleiłeś się do stołków różnej maści. Poszukaj jakiejś uczciwej pracy, np. w MPO lub Zieleni Miejskiej. Tylko kto takiego przyjmie żeby im paskudził?
Mam nadzieję, że pani radna Kosecka całą swoją energię i doświadczenie wykorzysta w pracy RM i to w strukturach klubu PO.
Lansowaliście , a szczególnie Pan - Żuławski Obszar Regionalny . Bo są na to środki unijne i jak Pan sam przyznał zaistniała zasadność powołania komisji d/s polityki regionalnej . A co ta " polityka regionalna " daje przeciętnemu mieszkańcowi naszego miasta ? Nic. Po prostu nic . Ale żeglarzom i owszem . Albowiem dotyczy szlaków wodnych i żeglugi śródlądowej . Ale jak Pan mówi , to było znacznie ważniejsze od czegokolwiek , bo to Pana konik i hobby . Zatem trzeba było kogoś wyautować i trafiło na p. Kosecką . Która jak Pan twierdzi nie idzie na żaden kompromis . I słusznie , bo kompromisy zawsze są zgniłe . Myślę sobie , że niewiele chcecie zrobić coś dla miasta , ale dla siebie wiele . I niech Pan nie odnosi się do przykładów z Parlamentu Europejskiego , bo budzi Pan tylko śmiech .
No to ewidentnie mamy cichy POPiS w Elblągu czyli porozumienie Wcisła Wilk za przyzwoleniem Prota
Smutno mi, bo głosuję na PO, ale gołym okiem widać, że wielu wartościowych ludzi już się w Elblągu zniechęciło i do działania i do kandydowania i do głosowania. Może powinni się zastanowić dlaczego.
A może, aby "nie mnożyć kosztów", zrezygnuje pan z korzystania z samorządowej kasy? wynagrodzenie powinno bowiem być odzwierciedleniem konkretnej roboty, nie szpanowania i manipulowania na rzecz własnego powodzenia.
Niestety tego porozumienia nie ma i nie bedzie między PIS i PO zwłaszcza że PIS wcale go nie potrzebuje majac przewage w RADZIE. Natomiast nie nalezy lekcewazyc koniecznosci współpracy w sprawach waznych.Natomiast wpływ na układ w komisjach jest pochodna przewagi głosów i nie ma w tym nic dziwnego.