O dużym pechu może mówić 21-letni kierowca jadący drogą S22 (za Węzłem Elbląg-Wschód). Mężczyzna stracił panowanie nad autem i wylądował w rowie, po tym, gdy próbował wyminąć gołębia.
Do niecodziennego zdarzenia drogowego doszło dziś w środę (26 lutego) w okolicach Elbląga, na drodze S22. 21-latek kierujący osobową skodą fabią wpadła do rowu.
Mężczyzna tłumaczył kolizję tym, że stracił panowanie nad autem, po tym, gdy próbował ominąć gołębia, który pojawił się na drodze. Kierowcy nic się nie stało. 21-latek podróżował sam, był trzeźwy
- mówi kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej w Elblągu.
Policja przypomina kierowcom, aby zachowywali ostrożność i uwagę na drogach.
A co na to gołąb? Gołębie ... ?
Nie życzę nikomu takich zdarzeń, ale jeżeli taki manewr jak ominięcie gołębia kończy się w rowie to ja bym oddał prawko.
Gołebi się nie omija, one zawsze (prawie zawsze) zdążą uciec. Przy dużej prędkości nie wolno robić gwałtownych manwerów.
Tak się kończy używanie telefonu podczas jazdy.
Jeszcze siedzącego gołębia na drogach pozamiejskich nie widziałem . Co innego w mieście . Pewnie ze względu na drapieżniki na nie polujące . Jest ich wiele . Inne zwierzęta bywały . Ale cóż ..widocznie się zdarzyło . : ) : )
Wpadł do rowu 600m od węzła. Na węźle obowiązuje 50km/h, droga prowadzi pod górkę i trudno jest przeciętnym samochodem osiągnąć wysoką prędkość po tak krótkim dystansie, żeby skasować tyle barierek i samochód. Zagapienie w telefon na bank.
Świadka brak ..gołąb odleciał ?
Gołębia? Przypuszczam, że wątpię.
Kto normalny omija zwierzaki na drodze,wolał.bym przejechac wszystko poza łosiem czy sarna niz walic w pobocze.
Rozmowe telefoniczna można sprawdzic.