Dziś, 26 lipca, około godz. 12.00 przy ul. Legionów doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Kierujący osobową Kią przejechał przez Rondo Obrońców Birczy i wpadł na ogrodzenie osłaniające wykonywane wykopy ciepłownicze.
Najprawdopodobniej przyczyną zdarzenia było to, iż 43-latek zasłabł z powodu ataku epilepsji.
Mężczyzna był trzeźwy. Teraz policjanci skierują do organu, który wydał prawo jazdy wniosek o skierowanie mężczyzny na dodatkowe badania pod kątem możliwości kierowania autem.
-informuje kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu
Na szczęście w zdarzeniu nikt postronny nie ucierpiał. Kierujący kią został przewieziony do szpitala w celu wykonania badań.
kto mu dal prawo jazdy!!!! to jezdzaca bomba zegarowa!!! zabrac uprawnienia i zakazac prowadzenia wszystkich pojazdow mechanicznych
Masakra. A winnych ani śladu
To nie jest tłumaczenie ,że zasłabł , a może zagapił się . i to jest prawdopodobne . Komórka przy uchu i rozmowa na całego , a o jeżdżie zapomina się
Zbłąkane pociski na drodze...
jjj - za komuny człowiek z epilepsią nie miał prawa uzyskać prawa jazdy, obecne decyduje opinia neurologa potwierdzającej brak napadów padaczkowych w ciągu ostatnich 2 lat leczenia ( Dziennik Ustaw 2013 Poz. 133 ). Gość może mieć napady co miesiąc, a na wizycie powie, że nie ma i po sprawie