Miasto chce sprzedać swoje niezabudowane nieruchomości przy ul. Pomorskiej, z przeznaczeniem pod parkingi i warsztaty samochodowe oraz grunty przy zbiegu ulic Żuławskiej i Warszawskiej, na których może powstać wielkopowierzchniowy obiekt handlowy. Rada Miejska wyraziła również zgodę na zbycie mieszkania przy ul. Kajki.
Na kwietniowej sesji radni zdecydowali, że miasto sprzeda w drodze przetargu 5 działek, o łącznej powierzchni 0,7 ha, znajdujących się przy ul. Pomorskiej. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego „Zakrzewo-Centrum część B”, na wspomnianej nieruchomości zlokalizowany ma być zespół parkingowo-garażowy. Może tam więc powstać parking podziemny, wielopoziomowy parkingo-garaż o maksymalnej wysokości do 4 kondygnacji nadziemnych, a także urządzenia warsztatowe, przeznaczone pod naprawę, diagnostykę i kosmetykę pojazdów.
Samorząd miejski chce wyłonić w przetargu także nowych właścicieli dla 5 większych działek o powierzchni ponad 4,3 ha, położonych u zbiegu ulic Żuławskiej i Warszawskiej. Tereny te, według projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru położonego na południe od ulicy Żuławskiej, przeznaczone są pod funkcje przemysłowe i usługowe z dopuszczeniem wielkopowierzchniowych obiektów handlowych. Nie mogą tam jednak powstać wielkie sklepy handlowe branży spożywczej.
Miasto chce się także pozbyć mieszkania znajdującego się w budynku przy ul. Kajki 2. Znajdują się w nim 3 lokale mieszkalne. Właścicielem jednego z nich, o powierzchni 36,28 m kw. jest Gmina Miasto Elbląg. Mieszkanie jest w złym stanie technicznym, nie pozwalającym na zasiedlenie i wymaga remontu. Pomimo prób, nie znaleźli się chętni, którzy jako przyszli najemcy podjęliby się jego wykonania na własny koszt. Najemca taki mógłby skorzystać z 95 proc. bonifikaty przy jego wykupie. W tym wypadku, koszty remontu, które pokryłoby miasto, znacznie przekroczyłyby dochód uzyskany ze sprzedaży tego mieszkania. W związku z tym radni postanowili, że lokal przy ul. Kajki zostanie zbyty w przetargu.