Poniedziałek, 18.11.2024, Imieniny: Aniela, Klaudyna, Roman
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii AKTUALNOŚCI

Najmłodsi elblążanie mają kondycję gorszą od swoich babć?

07.11.2016, 07:00:42 Rozmiar tekstu: A A A
Najmłodsi elblążanie mają kondycję gorszą od swoich babć?
Fot. Ryszard Biel

Lekcje na basenie czy lodowisku, liczne kluby sportowe i klasy o profilu koszykówki, siatkówki czy piłki nożnej. Do tego nowe boiska i hale. Wydawałoby się, że mając takie możliwości, młodzi elblążanie, powinni wprost tryskać energią. Tymczasem ich kondycja jest coraz gorsza.

Przykład z dzisiaj. Trafił do nas 9-letni chłopiec. Dziecko bez obciążeń, prawidłowo rozwijające się, z ciepłej i troskliwej rodziny, uprawiający nawet jakąś aktywność sportową. Niby wszystko w porządku, a już widać asymetrię łopatek i ograniczenie gibkości. Chłopiec nie jest w stanie podczas skłonu i dotknąć opuszkami palców do podłogi. To niestety obserwujemy u wielu dzieci, młodzieży. Często bywa tak, że młody pacjent ma problem z takim ćwiczeniem, a mama czy babcia, która z nim przyszła wstaje i robi je bez problemu. Trochę to smutne, a co najgorsze odbije się w przyszłości na ich zdrowiu

– mówi Joanna Drewnowska, dyrektor Ośrodka Rehabilitacyjno - Terapeutycznego dla Dzieci i Młodzieży w Elblągu.

Słaba kondycja dzieci i młodzieży to problem, który ciągle narasta, przyznają lekarze i rehabilitanci. Ośrodek rehabilitacji chce przekonać elblążan – rodziców, nauczycieli do tego, jak ważny jest aktywność fizyczna w rozwoju dziecka. Na swojej stronie zamieściła cztery filmiki, które mają pomóc dorosłym zrozumieć skalę problemu i uchronić je między innymi przed wadami postawy, które zwiększają ryzyko zwyrodnień kręgosłupa. Znajdziemy je tu.

Co jednak sprawia, że młodzi elblążanie w ogóle mają takie problemy? Odpowiedź jest stosunkowo prosta: siedzący tryb życia i za mało ruchu.

Ilość godzin lekcji wychowania fizycznego w szkołach jest stosunkowo niewielka. Co gorsza, wiele dzieci ma zwolnienia z wf naprawdę z błahych powodów. Słyszymy na przykład, że dzieci z wadą postawy nie powinny ćwiczyć, żeby jej nie pogłębiać, co jest oczywiście nieprawdą. Najczęściej więc wygląda to tak, dzieci po szkole, gdzie większość czasu spędziły, siedząc w ławkach, przychodzą do domu i tu odpoczywają przed telewizorem, albo komputerem, a potem z powrotem siadają do odrabiania lekcji. Nic dziwnego, że później mają problem z najprostszymi ćwiczeniami

dodaje Drewnowska.

Moja córka, chodzi do trzeciej klasy. Tygodniowo ma trzy godziny w-f - teraz właściwie dwie, bo jedną spędza na lodowisku. Uważam, że dla dziecka w tym wieku, które najzwyczajniej w świecie potrzebuje wyładować energię to zdecydowanie za mało. Trudno liczyć na to, że szkoła zapewni dziecku tę dodatkową dawkę ruchu, tak zresztą było zawsze. Kiedyś dzieciaki częściej biegały po dworze, same organizowały sobie gry i zabawy. Teraz nie ma bata, takie zajęcia dodatkowe musi zorganizować im rodzic. Dlatego od początku starałam się posyłać córkę, a to na taniec, a to na judo. Wiem, to kosztowne i czasochłonne, ale innej opcji nie ma mówi pani Weronika, mam 9-letniej Mai.

Takich zajęć dodatkowych w Elblągu do wyboru jest całkiem sporo. Część z nich jest nieodpłatna lub płatna symbolicznie.

W Elblągu funkcjonuje 31 uczniowskich klubów sportowych. Ich działalność finansowana jest
z opłat członkowskich, środków sponsorskich, a także wsparcia publicznego. Miasto wspiera ich funkcjonowanie poprzez system dotacji na realizację zadań publicznych w zakresie kultury fizycznej. W 2015 roku uczniowskie kluby sportowe otrzymały od miasta na cel kwotę 274 tys. zł. W roku bieżącym była to kwota 290 tys.

wyjaśnia Łukasz Mierzejewski z biura prezydenta Elbląga.

Organizowane są również wspomniane już lekcje wf na lodowisku oraz basenie - drugiej edycji miejskiego programu Umiem pływać udział bierze 265 uczniów z 14 szkół podstawowych.

Dodatkowo szeroką działalność propagując sportowy oraz rekreacyjno - zdrowotny sposób spędzania wolnego czasu prowadzi również Międzyszkolny Ośrodek Sportowy w Elblągu. W roku szkolnym 2015/2016 zajęcia sportowe prowadzone były w 7 stałych sekcjach sportowych: pływackiej, lekkiej atletyki, judo, triatlonu, piłki siatkowej, koszykówki, piłki ręcznej i kolarstwa górnego. Ogólna liczba realizowanych godzin w sekcjach wynosiła 319 tygodniowo. W ramach przydzielonych godzin organizacji pracy MOS-u prowadzone były w okresie od października do marca zajęcia z nauki jazdy na łyżwach. Międzyszkolny Ośrodek Sportowy zajmuje się także prowadzeniem miejskiego systemu współzawodnictwa sportowego wśród elbląskich dzieci i młodzieży szkolnej, w tym: Miejskich Igrzysk Młodzieży Szkolnej dla dziewcząt i chłopców szkół podstawowych oraz Gimnazjady dla dziewcząt i chłopców szkół gimnazjalnych wylicza Mierzejewski.

Możliwości jest więc całkiem sporo. Trzeba jednak chcieć z nich korzystać. W tym wypadku chcieć powinny nie tylko dzieci i młodzież, ale też ich rodzice.

Rzeczywiście duża w tym rola rodziców, którzy mogą pomóc swoim pociechom. Jak? Przede wszystkim to, o czym już mówiliśmy, organizować im dodatkowe zajęcia ruchowe, najlepiej na świeżym powietrzu i to przez cały rok. Pamiętajmy również, żeby nie zwalniać dzieci z wf z błahych powodów. Po trzeci sprawdzajmy, czy tornister, który nosi nasze dziecko, nie jest dla niego za ciężki – nie powinien od ważyć więcej niż 10-15 proc. masy jego ciała. Zadbajmy również o to, aby miało odpowiednie miejsce od odrabiania nauki, tzn. takie, przy którym zachowa odpowiednią postawę. To małe kroki, ale naprawdę możemy w ten sposób pomóc naszemu dziecku. Dajmy mu również przykład i zamiast wspólnie oglądać kolejny film, zabierzmy je na spacer

przekonuje Drewnowska.

To wydawałoby się drobne sprawy i efekty, być może nie będą widoczne od razu, ale na pewno zaowocuje to w przyszłości, zapewniają specjaliści.

Mój osąd być może jest trochę zaburzony, bo patrzę przez pryzmat dzieci, które do nas trafiają. Jednak w ciągu kilkunastu ostatnich lat, problem ciągle narasta i kondycja dzieci, nastolatków jest coraz gorsza. Jeszcze w tym roku chciałabym przeprowadzić badania sprawności, w jednej ze szkół, najpewniej będzie to podstawówka w Gronowie Górnym, bo z tą szkołą już współpracowaliśmy wcześniej i zobaczyć ile dzieci wykona skłon i dotknie podłogi. Na tej podstawie będzie można więcej powiedzieć na temat konkretnej skali tego zjawiska

  – dodaje Drewnowska.

Natasza Jatczyńska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0


Komentarze do artykułu (16)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +8
    ~ Tataaaa
    Poniedziałek, 07.11

    Lekcje wfu. Niestety klasach I --III to niekiedy w ogóle nie jest wf. Albo pani wyjdzie na salę, albo i nie. Potem. W dużej mierze zależy to od nauczycieli. Jak jeszcze w szkole podastawowej coś jeszcze z dzieciakami robia, to im dalej tym wiecej nauczycieli wfu nie motywuje uczniów do aktywności. Siedzą w kantorku lub na sali, a zasada" mata i grajta" od 40 lat funkcjonuje. A to jak sam artykuł mówi trochę inna młodzież . Im najzwyczajniej w świecie nic się nie chce.Zostają zajecia po szkole. Może i jest ich sporo. Ale chęci młodzieży nijakie. Z prostej przyczyny. Jak od pierwszych klas widzą podejście do wfu samych nauczycieli, podejście w domu rodziców którzy zawsze załatwić mogą zwolnienie na przyslowiowy ból palca, ale nowy tablet kupią, no to po co mają sie ruszać.

  2. 2
    +6
    ~ Ojciec
    Poniedziałek, 07.11

    Jak idę po syna do szkoły i widzę tych wymoczków w rurkach i wyciętymi jajami przez mutacją to aż mi ich żal!

  3. 3
    +8
    ~ sp19
    Poniedziałek, 07.11

    A co to za wf na małej sali gimnastycznej 20m2, obok ubrania, sprzęt sportowy itp., albo na szkolnym korytarzu, gdzie dziecko za mopa robi.

  4. 4
    +6
    ~ asa
    Poniedziałek, 07.11

    Przede wszystkim system oceniania z wf jest do niczego. Nie powinno być ocen za " wynik " tzn za tyle .. metrów skoku piątka itd, bo różne predyspozycje mają dzieci., i właśnie te, które powinny w wfie uczestniczyć załatwiają zwolnienie, bo się wstydzą, że nie mają wyników.Powinno być zaliczenie, jeśli ktoś uczestniczy. No i podejście nauczycieli do tych słabszych uczniów też jest nie w porządku, dlaczego nie zaproponują zajęć dodatkowych, czemu w szkołach nie ma np aerobiku, tańca, nordic walking, biegania rekreacyjnego. Czemu nauczyciele nie zachęcają dzieci i młodzieży do ruchu. Nie wszyscy muszą być wyczynowcami, chodzi o przyjemność wynikającą z ruchu

  5. 5
    +10
    ~ tata
    Poniedziałek, 07.11

    Szanowny panie Łukaszu, owszem miasto dotuje kluby sportowe, ale proszę spróbować zapisać do takiego klubu dziecko, które słabiej pływa, biega czy jeździ na łyżwach. Ja to próbowałem z mają córką.I nic z tego.Tak naprawdę kluby są zainteresowane wynikami, medalami a nie propagowaniem aktywności fizycznej. Ponieważ córka nie pływa super szybko zaproponowano mi płatną naukę pływania. Zgadzam się z przedmówcą - nauczmy dzieci radości z uprawiania sportu, nie koniecznie dla wyniku, a dla przyjemności

  6. 6
    +6
    ~ rodzice
    Poniedziałek, 07.11

    dziwicie się że tak jest - tylko popatrzmy czy w każdej szkole jest bieżnia i biegają na lekcji w-f.Obecnie jesteśmy rodzicami ,dziadkami ale kiedyś na lekcji w-f był : skok w dal ,skok wzwyż ,bieg na 60m,bieg na 100m,były zawody lekkoatletyczne.Obecnie zwolnienie z w-f pisane przez rodziców to norma.Dlaczego dzieci kończąc szkołę nie mają egzaminu z nauki pływania chyba już starczy dzieci które utonęły z powodu nie umiejętności pływania.Cieżkie tornistry to jest przyczyna główna.

  7. 7
    +4
    ~ wist
    Poniedziałek, 07.11

    Trzeba przebudować cały system rozgrywek szkolnych. Ale jak nie ma Programu Sportu, to i o czym mowa. A p. Wróblewski dalej w nie wiedzy o rozwoju sportu szkolnego? Ale prezydent wybrał takie rozwiązania jakie są wygodne dla / według/ miejskich organizacji sportowych.

  8. 8
    +1
    ~ ff
    Poniedziałek, 07.11

    Trzy godziny w-f i DWIE religii ... Może i nie będą potrafić chodzić prosto, ale za to będą ślicznie klęczeć

  9. 9
    +1
    ~ WON!
    Poniedziałek, 07.11

    Co się dziwić,jak gimbusy malują ryje,palą szlugi,klną i w smartfonie szukają instrukcji wypróżniania waląc prosto pod koła samochodu !

  10. 10
    +3
    ~ do ~ wist
    Poniedziałek, 07.11

    Przecież powołał radę sportu, powołał też doradcę, i nie ma programu, niemożliwe!

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.6480278968811