Elbląg dołączył do miast, które nie chcą u siebie cyrków z udziałem zwierząt. Wczoraj prezydent Witold Wróblewski wydał zarządzenie w tej sprawie.
Zobowiązuje się dyrektorów departamentów, kierowników referatów oraz dyrektorów miejskich jednostek organizacyjnych, dysponującymi nieruchomościami stanowiącymi mienie lub pozostającymi w zarządzie gminy miasto Elbląg albo stanowiących własność Skarbu Państwa, którymi dysponuje prezydent Elbląga i zawierających umowy dzierżawy najmu lun inne dające prawo do dysponowania nieruchomością, do ich nieudostępniania na cele związane z organizowaniem i przeprowadzeniem objazdowych przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt – czytamy w uzasadnieniu zarządzenia prezydenta Witolda Wróblewskiego.
Prezydent wprowadził również zakaz dystrybucji biletów na takie wydarzenia w biurach ratusza oraz miejskich jednostkach organizacyjnych.
To dobra wiadomość dla wszystkich miłośników zwierząt, którzy na decyzję w tej sprawie czekali już blisko rok.
Przypomnijmy. Dwa i pół tysiąca osób powiedziało "nie" cyrkom z udziałem zwierząt i podpisało się pod petycją do władz miasta, w sprawie wprowadzenia zakazu takich widowisk w Elblągu. Zbiórka podpisów rozpoczęła się w październiku ubiegłego roku.
Przedstawienia cyrkowe z udziałem żywych zwierząt są rozrywką niemoralną i spotykającą się obecnie z coraz szerszym potępieniem ze strony świadomych obywateli. Zwierzęta w nich uczestniczące zmuszane są do zachowań sprzecznych z ich naturą. Zwierzęta dzikie, które w podobnych przedsięwzięciach uczestniczą, są wyrywane ze swojego naturalnego środowiska i zmuszane do spędzenia całego życia w niewoli, często poddawane brutalnym i okrutnym metodom tresury
– przekonywali jej autorzy.
Zbiórka trwała dwa miesiące. Ostatecznie pod petycją podpisało się dwa i pół tysiąca osób. Pod koniec roku pismo trafiło do władz miasta.
Przed długie miesiące nic w tej sprawie się nie działo. Odpowiedzialnością za podjęcie przerzucali się radni i prezydent. Dzisiaj (25 listopada) na stronie elbląskiego samorządu ukazało się zarządzenie w tej sprawie. Jego pełną treść znajdziemy tutaj.
Wykorzystywanie zwierząt do celów rozrywkowych wzbudza wiele kontrowersji. Wiele osób oraz organizacji pozarządowych, których statutowym celem jest ochrona zwierząt, poddaje krytyce przedstawienia cyrkowe z ich udziałem. Sprzeciw budzi traktowanie zwierząt w cyrkach, zmuszanie ich do zachowań sprzecznych z ich naturą
– uzasadnia decyzję Sławomir Skorupa, dyrektor Departamentu Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji.
BRAWO!!!!!!SUPER!!!
Niezmiernie ucieszyła mnie ta wiadomość :) Brawo! Należy zmieniać wśród ludzi postrzeganie tego typu "atrakcji". Za "miłym dla oka" występem kryją się zawsze tragedie i cierpienie zwierząt.
To jest chore! O tym powini decydowac wszyscy mieszkancy!
Mają własny...
Zobowiązuje się dyrektorów departamentów, kierowników referatów oraz dyrektorów miejskich jednostek organizacyjnych.......ale nierobów!
I co to zmieni? Ci, którzy wydali taki zakaz wpieprzają szyneczkę i schabik, aż im się uszy trzęsą i nawet okrutne zabijanie tych zwierzątek jakoś im nie przeszkadza.
To bardzo ładnie, ale niestety w kraju dzikiego kapitalizmu ten gest prezydenta jest wyłącznie pod publiczkę, bo bez większego znaczenia - polskie sądy mają w głębokim poważaniu prawa zwierząt i takie uchwały władz miejskich: http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/536095,sady-uznaja-niewaznosc-zarzadzen-prezydentow-miast-w-sprawie-zakazow-wystepow-cyrkow-z-tresura-zwierzat.html?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+Dziennik-PL+%28RSS+-+Dziennik%29
to dobra wiadomość na dodatek Wyspa Spichrzów powinna być wreszcie zabudowana a cyrki i karuzel4e na modrzewinę wypad.
Psy koty też powinne chodzić po wolności . Nie wolno uczyć psa posłuszeństwa , to jest kara , a kota mają prezydenci .
Nie autorzy, tylko autorka! Moja wspaniała koleżanka Nel Cybulska!!!! Brawo Nel!!!!!