Prawie trzydziestu członków Klubu Gazety Polskiej wzięło wczoraj udział w stołecznych obchodach upamiętniających wprowadzenie stanu wojennego. Do Warszawy pojechali elblążanie, ale też mieszkańcy Ostródy, Działdowa i Pasłęka. To trzecia taka uroczystość współorganizowana przez PiS – nie zabrakło więc patriotycznych pieśni, przemówień Jarosława Kaczyńskiego i okrzyków, transparentów krytykujących rząd.
Elbląski radny Jan Redzimski określa wprowadzenie stanu wojennego jako ranę, która przetrwała do dzisiaj. – Jestem na obchodach z potrzeby serca, ale też jako radny naszego miasta. Elblążanie chcą być wizytówką, przykładem dla pozostałych – mówi polityk. Jak się okazuje, elbląska grupa wzbudza zaciekawienie wśród pozostałych uczestników marszów takich jak ten. Niektórzy widząc transparent z nazwą naszego miasta podchodzą i gratulują odwołania prezydenta Grzegorza Nowaczyka.
Czy Polacy wystarczająco dobrze pamiętają o tym, by oddać pokłon ofiarom stanu wojennego? Radny Redzimski uważa, że nasi rodacy nie zaniedbują tej daty, która jest „żywa, prawdziwa”. Z kolei Anna Ziembla, przewodnicząca Klubu Gazeta Polska w Elblągu, ubolewa, że o 13 grudnia nie pamięta zbyt wielu młodych. Jej zdaniem wartości, które są dziś promowane, nie pomagają w tym, by pamiętać o polskiej historii. – Rocznice tego wydarzenia były przez pewien czas enigmatycznie obchodzone, a czasami nawet i w fałszywym tonie – ocenia Ziembla. Elblążanka dobrze pamięta powtarzające się w telewizji przemówienie generała Wojciecha Jaruzelskiego. – Byłam w domu sama z małą córką. Mieszkałyśmy na ul. Płk. Dąbka, obserwowałyśmy czołgi jadące po ulicach. Córka zapytała się mnie, czy będą strzelać. Uspokajałam ją, choć sama miałam nietęgą minę – wspomina.
Do Warszawy przyjechał też Sławomir Sadowski, który w latach stanu wojennego często jeździł z rodzinnego Pasłęka do Elbląga. Poddawany był wtedy tak jak wszyscy obywatele kontrolom policji. – Wojsko wchodziło do autobusów, pociągów i sprawdzało np. czy ktoś się nie ukrywa – mówi senator. – Nadzór był ogromny. Nagrywano msze w kościele, prowadzono inwigilację w szkołach. Rozdawaliśmy nielegalne wydawnictwa, ulotki wśród znajomych. Reprodukowano też książki z zachodu. słuchano rozgłośni takich jak Wolna Europa czy Głos Ameryki. Nie sposób nie wspomnieć o darach z Norwegii: mące, serze, kawie, słodyczach czy ubraniach – opisuje.
Choć wspominano przeszłość, to sympatycy PiS i Gazety Polskiej nie mogli nie odnieść się do teraźniejszości. Prezes Kaczyński sugerował, że w Polsce działają pewne siły, których nie powinno się tolerować. – To zjawisko groźne, za które płacimy na różne sposoby – mówił do zebranych. – Ale jeszcze groźniejsze, bardziej zatrważające jest to, jaki jest stosunek do tego zjawiska tzw. polskich elit. Ta uległość, ta gotowość do służenia, ten strach, to przypomina najgorsze czasy w naszych dziejach.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z obchodów z okazji 32. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego, jakie odbyły się wczoraj w centrum Warszawy.
Jan Redzimski - polityk ciekawe od kiedy i co tak naprawdę zrobił dla Elbląga ,W pierwszej chwili zastanawiałem sie jaki radny ,o co chodzi .PIS dalej prowadzi rozróbę w Polsce
i co nas to, w Elblągu, obchodzi?
Znowu pojechali sekciarze robić nam obciach, niech sie chociaż nie przyznają że są z Elblaga!;)
a wy postkomuchy nie jeździcie do Warszawy? wolicie tu pluć na forum?
W sile drużyny czy plutonu moherowych beretów?!
już plują jadem ci co podburzają Polaków przeciw sobie . To co nie udało się zaborcom. To co nie mogło się udać nazistom i komunistom udało się Tuskowi , Palikotowi i reszcie PO
To nie Elblążanie tylko grupka oszołomów spod znaku Radyjka Maryja !!! Elbląg powinien się od nich zdecydowanie odciąć bo ich wygłupy, przynoszą miastu wstyd !!! Gdyby weszli Ruscy to byście śniegi Syberii wąchali PiS-iory zasrane !!!
Dziwne bardzo dziwne, PiS nam wmawia, że Polska nie jest suwerenna i niepodległa, a bierze pieniądze na cele polityczne z budżetu państwa. PiS również ostro krytykuje Unię Europejską, a chcą z Brukseli pieniądze i wysyłają swoich ludzi do parlamentu europejskiego. Dziwne bardzo dziwne, że te pieniądze ich nie parzą i im nie śmierdzą?
a wy Moskwy kiedy jedziecie na manifestacje?
Jak oni zwiali z Konzentrationslager Europa?!