Osiem lat pozbawienia wolności grozi lekarzowi, który doprowadził 22-letnią pacjentkę do tzw. innych czynności seksualnych. Zamiast udzielenia porad dotyczących zapalenia krtani, kobieta została poddana badaniom ginekologicznym.
W listopadzie ubiegłego roku, na oddziale ratunkowym Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblagu doszło prawdopobnie do molestowania seksualnego pacjentki. Całą sprawę nagłośnił ojciec poszkodowanej dziewczyny powiadamiając policję o domniemanym przestępstwie.
Elbląska prokuratura uznała, że działanie lekarza było nieuzasadnione medycznie. Sądzi się, że podejrzany mógł dążyć do zaspokojenia swojego popędu płciowego. Lekarz nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Zastosowano wobec niego dozór policyjny i poręczenie majątkowe w wysokości 5 tysięcy złotych.
- W dniu dzisiejszym odbywa się pierwsza rozprawa w tej sprawie – informuje Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu, Dorota Zientara. - Przesłuchana zostanie pokrzywdzona. Nie mam możliwości skontaktowania się z sędzią orzekającym w tej sprawie, więc trudno prognozować, czy w dniu dzisiejszym może zakończyć się postępowanie w pierwszej instancji. Z uwagi na wyłączenie jawności nie ma możliwości udzielenia szczegółowych informacji o przebiegu postepowania dowodowego.
Kilka godzin po pierwszej informacji Dorota Zientara przekazała nam, że - Sąd przerwał rozprawę do dnia 3 kwietnia 2012 r. Na kolejny termin wezwani zostaną świadkowie, ponadto dopuszczono dowód z opinii biegłego psychologa.
Sytuacja, która w znaczny sposób złamała etykę lekarską nie zdarzyła się w Elblągu po raz pierwszy. Ten sam lekarz blisko pięć lat temu pełnił dyżur nocny w stanie nietrzeźwości. Postępowanie dochodzeniowe zostało umorzone, ponieważ nie doszło wtedy do narażenia zdrowia i życia pacjentów.
W porozumieniu z Sądem Okręgowym w Elblągu będziemy informować o dalszych losach powyższej sprawy.
Sprawa w Elblągu - bankowo umorzona będzie. Kolesiostwo górą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co jak co ale lekarz nie powinien mylić gardła z pochwą.
Niech zgadnę: "Postępowanie dochodzeniowe zostanie umorzone, ponieważ nie doszło wtedy do narażenia zdrowia i życia pacjenta. " Śmiech na sali...
Sprawę nagłośnił tata (niby poszkodowanej) tak???? Gdyby stwierdziła sama że była poszkodowana, to sama by to zgłosiła. . . Rozkładając nogi wiedziała co robi...
A co słychać u "cyrkla"też umożono?
Ciekawi mnie jak pacjentka 22 letnia z chorym gardłem zdecydowała się zdjąć majtki do badania innego otworu? Czy może molestowany był ale lekarz? Ciekawa sprawa. Zastanawia mnie czy 22 letnia dziewczyna była ubezwłasnowolniona, że sprawę w swoje ręce wzięli rodzice?
też jestem ciekawa jak 22 letnia panna idąc do lekarza z bólem gardła pozwala na badanie ginekologiczne?????????????????? a później opowiada o wszystkim ojcu- albo jest upośledzona albo...sama nie wiem co
Ta chciał ją b****ć na oddziale :-) jakaś bzdura kto w ogóle chodzi z bólem gardła na oddział ratunkowy pewnie kazał jej spadać do lekarza rodzinnego i panienka poczuła się wielce urażona
to co najmniej dziwna i nielogiczna sprawa .skutek moze być niedobry dla pacjentow i kosztowny dla Służby Zdrowia , przy lekarzu badajacym zawsze bedzie asystentka/pielęgniarka.a lekarz będzie badał ew. guzy bezdotykowo .