- Obawiam się, że działania tej Rady, to znaczy niepodjęte lub niemądre decyzje - mogą doprowadzić do kłopotów finansowych. Oni chyba też się tego boją. Widzą, że nie radzą sobie z problemami, więc szukają wszelkich pretekstów, żeby nie wydawać pieniędzy, nawet kosztem utraty dotacji, czyli około 682 tysięcy zł.- mówi Jerzy Jedynak, członek Rady Nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej „Zakrzewo”.
Wczoraj odbyło się zebranie Rady Nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej „Zakrzewo” podczas, którego m.in. podjęto oficjalną decyzję o ogródku jordanowskim. Wiadomo już, że ta inwestycja nie zostanie zrealizowana. Przewodnicząca Rady Nadzorczej, Elżbieta Szneidrowska nie chciała skomentować tej decyzji, ani odpowiedzieć na nasze pytania. Członkom Rady zabroniła rozmawiać z dziennikarzami.
Nie wszystkim członkom Rady Nadzorczej podobają się decyzje przewodniczącej. Przypomnijmy, obecna Rada Nadzorcza powstała z Komitetu Protestacyjnego przeciw wysokim czynszom. W skład Rady wchodzi jedenaście osób.
- Dwie osoby z Rady są niezależne, to znaczy ja i jeszcze jedna osoba. Pozostałe dziewięć to członkowie Komitetu Protestacyjnego. Nasze argumenty zupełnie nie mają siły przebicia. W głosowaniach jest dziewięć do dwóch i koniec.- mówi Jerzy Jedynak, członek Rady Nadzorczej spółdzielni „Zakrzewo”.
Członek Rady Nadzorczej: Staliśmy się niewiarygodnym partnerem
Jedynak wyjaśnia, że tzw. Ogród Jordanowski to nie plac zabaw dla dzieci, ale duży projekt zagospodarowania terenu na park w centrum osiedla "Zawada". Uważa, że wkład własny Spółdzielni nie obciążałby czynszów za mieszkania, a spółdzielnia rezygnując z dotacji staje się niewiarygodnym partnerem przy kolejnych projektach, gdzie dofinansowanie wynosi cztery lub pięć milionów złotych. Proszony o skomentowanie ankiety, mówi, że Rada Nadzorcza, podejmując decyzję, nie może się na nich opierać.
- Mieszkańców tendencyjnie poinformowano, że spółdzielnia mieszkaniowa jest w trudnej sytuacji finansowej. Obecnie umiejętność dobrego zarządzania w samorządzie, rządzie czy spółdzielni mieszkaniowej polega na umiejętności wykorzystania unijnych dotacji oraz takiego gospodarowania pieniędzmi, żeby mieć z czego dołożyć do tego, co nam dają inni. - wskazuje Jerzy Jedynak, członek Rady Nadzorczej - 70% dofinansowania, tak jak to miało miejsce w przypadku ogródka jordanowskiego, nie zdarza się często. Ludzie cieszą się, gdy dostaną 20, 30 % dofinansowania.
Oszczędności tak, ale rozsądnie
Jerzy Jedynak krytykuje bardzo radykalne oszczędności i niechęć Rady do wydawania jakichkolwiek pieniędzy.
- Rada zbyt ospale podejmuje decyzje dotyczące rozliczenia ciepła, wody. - mówi Jedynak - Odkłada na później trudne decyzje, które być może wiążą się z podnoszeniem czynszu. Obawiając się problemów finansowych, tnie wszystkie wydatki: na fundusz remontowy, kulturalno- społeczny, nalega na zmniejszenia zatrudnienia. To jest dobry kierunek, ale trzeba to robić z rozsądkiem.- mówi Jedynak i dodaje - Obawiam się, że działania tej Rady, to znaczy niepodjęte lub niemądre decyzje - mogą doprowadzić do kłopotów finansowych. Oni chyba też się tego boją. Widzą, że nie radzą sobie z problemami, więc szukają wszelkich pretekstów, żeby nie wydawać pieniędzy, nawet kosztem utraty dotacji czyli około 682 tysięcy zł.
Czwartek, 23.01.2025, Imieniny: Maria, Ildefons, Rajmund
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Brawo Panie Jerzy!
Gratulacje dla Pana Jerzego. Szkoda że to Pan nie jest przewodniczącym. A może by tak odwołać Rade Nadzorczą? Sokro nie daje sobie rady. A może po prostu ci ludzie w Radzie (nie wszyscy) są niekompetentni i nigdy nie mieli do czynienie z podobnymi stanowiskami.
brawo panie jedynak za odwagę i powodzenia w działaniu. naobiecywali ludziom gruszek na wierzbie(obnizka czynszu o kilkadziesiąt zł) i teraz mamy ponosić konsekwencje. budynek a ty samym osiedle czym starsze tym droższe w eksploatacji, to prawda stara jak swiat bo dlaczego mądre(i bogate) niemcy tego typu wieżowce rozebrali i pobudowali od nowa? bo nieopłacalność remontów była za duża a my będziemy płacić i płakać.poczekajmy jak dozór techniczny zamknie te rzęchy 30 letnie windy bo nie pozwolą ich eksploatować. tak więc pani sznaidrowska ustawi się w kolejkę po duuuuuży kredyt do banku na remont wind albo także nie pozwoli ich wyremontować.
"Elżbieta Szneidrowska ...Członkom Rady zabroniła rozmawiać z dziennikarzami" Co to ma znaczyć, czy ta kobieta wyobraża sobie ze ma władzę absolutną? Z tego co wiem to nadal istnieje coś takiego jak wolność słowa... Gratuluję Panu Jerzemu obstawania przy własnym zdaniu, współczuję konsekwencji jakie to może nieść za sobą w późniejszych kontaktach z pozostałymi członkami rady. Proszę pamiętać, że ma Pan wielu mieszkańców po swojej stronie. A do członków "Komitetu Protestacyjnego" mam tylko jedno pytanie - czy już do końca kadencji będziecie protestowa przeciwko wszystkiemu?
Smutne, ale prawdziwe jest to co napisał pan Jedynak. Szkoda, że osoby chcące coś dobrego zrobić dla tego osiedla nie mają żadnych szans. Czy Rada Nadzorcza Spółdzielni posiada władzę absolutną? tak to niestety obecnie wygląda. Powodzenia panie Jurku!
Już sobie nie radzą? To było wiadomo od samego początku , że tak będzie.Naobiecywali ludziom obniżkę czynszów i to mieszkańcy kupili .Po jaką ch....ę było odwoływać Panią Prezes. Takim budżetem nie jest łatwo kierować , do tego trzeba mieć ogromną wiedzę w wielu dziedzinach życia. Znależli się wielcy znawcy! Zróbmy coś żeby te pieniądze nie przepadły może pomogą nam radni? Wiem , że niektórzy mieszkańcy chętnie podpisaliby ankietę za budową ogródka ale zostali zastraszeni treścią tego pisma.
od kiedy to spółdzielnia zajmuje się kulturą i budowaniem ogródków, a czy ktoś zastanowił się ile będą kosztowały remontu tego ogródka, który bez monitoringu bardzo szybko zostanie zdewastowany ? Czy mieszkancy wyrazili zgodę na ponoszenie kosztów tej inwestycji ?! Czy mieszkańcy mają świadomość jakie są wynagrodzenia w tej spółdzielni ile jest zbędnych stanowisk zarabiających po 8 000 zł. nagród, dodatków i etc. To właśnie ma wpływ na wymiar opłat, które płacą mieszkańcy, najdroższa spółdzielnia - dlaczego ? Ludzie, dziękujcie komitetowi, że chce coś z tym zrobić i to za darmo !!!
Pan Jedynak od kilku kadencji był współpracownikiem Zarządu ,prowadził zebrania grup członkowskich kręcił z Zarządem wspólne lody i zawsze głosował za udzieleniem mu absolutorium.Był członkiem rządzącej do tej pory sitwy i w dużej mierze odpowiada za żałosny dzisiejszy stan Zakrzewa.Do Rady Nadzorczej został wybrany przez pomyłkę za to głownie,że prowadził zebranie wyborcze i nie ujawniał się ze swoimi preferencjami.Osoby którym ujawniłem jego powiązania głosowały przeciw. Dziś jest w opozycji ,a nie powinno być go tam wcale.Ekipę SM trzeba zbudować na nowo ,bo stara jak socjalizm jest niereformowalna.Mam nadzieję,że nowa Rada nie wystraszy się aparatczyków z administracji i kretów w swoim gronie i wyczyści tę stajnię augiasza.A Pan Turlej jak chce zbudować Park Jordana dla swoich pociech niech skrzyknie wszystkich chętnych i zbierze wspólnie brakujące 350 tyś.zł a nie kombinuje jak wyciągnąć kasę ode mnie i innych mieszkańców.
Jasne, urwało sie koryto Panie Janiszewski, to teraz jest pan przeciwko. A kto doprowadził Spłódzielnię do ruiny? Do takiej dewastacji i zadłużenia? Pan, pańska Rada (na szczęśćie juz zwolniona) i pana Zarząd z Prezesowa Budo jakąś tam. Łatwo było przyklepywać wszystkie wymysły ex prezesowej i za nic nie brać odpowiedzialności. A teraz jak ludzie chcą cos zmienić to kłody i larum. Dlaczego nikt, żaden portal internetowy nie pisał o zadłużeniu w Spłódzielni wcześniej? I to ma być bezstronna prasa? Siemchu warte, jedna śitwa.
Przepraszam pomyliłem nazwiska, chodziło mi o pana Jedynaka. Bardzo przepraszam panie Janiszewski.