Projekt budowy Ogródka Jordanowskiego na Zawadzie wciąż nie otrzymał pozytywnej akceptacji Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej „Zakrzewo”. Dofinansowana w 70% z unijnych środków inwestycja stała się kością niezgody pomiędzy mieszkańcami osiedla a Radą. - Jeśli w najbliższych dwóch miesiącach spółdzielnia nie podpisze z urzędem marszałkowskim umowy, to pieniądze, które zdobyliśmy w konkursie, przepadną. Nie możemy jednak tego zrobić bez zgody Rady Nadzorczej – mówi Urszula Orłowska-Budo, Prezes Zarządu SM Zakrzewo.
Wczoraj w Spółdzielni Mieszkaniowej „Zakrzewo” odbyło się kolejne posiedzenie Rady Nadzorczej Spółdzielni, na które postanowili przyjść przedstawiciele grupy zwolenników budowy Ogródka Jordanowskiego na Zawadzie.
Przypomnijmy, że projekt Ogródka Jordanowskiego został pozytywnie zaopiniowany przez Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego, który podjął decyzję o dofinansowaniu inwestycji w wysokości ok. 70%. Na terenie Ogródka planowane jest stworzenie placu zabaw dla dzieci, który ma być najnowocześniejszym miejscem spędzania wolnego czasu dla młodych elblążan. Projekt zakłada stworzenie placu do sportów zimowych a także podzielenie terenu placu na specjalne strefy dla dzieci w różnym wieku. Dodatkowo projekt zakłada zagospodarowanie terenu poprzez roboty dotyczące zieleni, montaż małej architektury (ławeczki, śmietniki), wykonanie ogrodzenia, naprawę chodników i schodów terenowych, stworzenie ścieżek rowerowych oraz wykonanie robót elektrycznych i monitoringu. Ogródek Jordanowski ma stanowić idealne miejsce wypoczynku dla wszystkich mieszkańców osiedla, nie tylko dla małych dzieci.
Wkład własny Spółdzielni miałby wynieść ok. 300 tys zł. co przy budżecie 29 mln zł. nie jest wielką kwotą. Tymczasem Rada Nadzorcza nie wyraża zgody na budowę twierdząc, że jest to za duży koszt. Zwolennicy budowy Ogródka Jordanowskiego próbowali w tej sprawie porozmawiać z przedstawicielami Rady aby przedstawić im swoje argumenty.
- Niestety pierwsze spotkanie zakończyło się fiaskiem, gdyż członkowie Rady w sposób arogancki odnosili się do nas nie dając nam dojść do głosu – mówi Robert Turlej, autor bloga Czasnaelblag.blox.pl i zwolennik budowy Ogródka. - Postanowiliśmy samemu zbadać opinię mieszkańców, czego efektem było rozprowadzenie ponad 4000 ankiet. Poprzez badanie chcieliśmy sprawdzić ile faktycznie osób sprzeciwia się budowie Ogródka Jordanowskiego. Wyniki potwierdziły nasze spekulacje, tylko 285 oddanych ankiet zawierało odpowiedź „NIE” dla budowy – zaznacza Turlej i dodaje - Potwierdza to nasze przypuszczenia, że znaczna większość mieszkańców jest za Ogródkiem Jordanowskim, który w dużym stopniu poprawi wizerunek naszego osiedla. Rezygnacja z projektu spowoduje, że środki Unijne (682 tys zł) przepadną i raczej drugiej takiej szansy nie otrzymamy.
Wczoraj zwolennicy realizacji projektu udali się na posiedzenie Rady Nadzorczej, aby przedstawić na niej wyniki ankietyzacji oraz przeprowadzić rzeczową dyskusję na ten temat. Na zebranie nie zostali wpuszczeni, jednak udało im się zamienić kilka słów z członkami Rady.
- Podobnie jak w przypadku ubiegłotygodniowego spotkania, również i teraz przedstawiciele Rady nie byli w stanie porozmawiać z nami na poziomie – mówi Robert Turlej. - Rzucane były hasła, wielokrotnie nam przerywano. Niestety argumenty przedstawiane przez Radę są bezpodstawne i nijak się mają do budowy Ogródka Jordanowskiego. Szkoda, że przedstawiciele Rady nie zechcieli poznać opinii mieszkańców osiedla i jednogłośnie podjęli taką decyzję.
Negatywna decyzja Rady mogła być spowodowana również niedoinformowaniem jej członków nt. samych kosztów inwestycji oraz zasadności jej realizacji. Wynika to chociażby z wywiadów udzielonych dla lokalnych mediów. W rozmowie z reporterem Radia El przewodnicząca Rady Nadzorczej stwierdziła, że 70% kosztów inwestycji pokryć ma spółdzielnia, a 30% stanowić będzie dofinansowanie. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie.
Jak się dowiedzieliśmy od prezes SM Zakrzewo, zbliża się termin podpisania umowy z urzędem marszałkowskim, który przyznał dofinansowanie spółdzielni.
- W ciągu najbliższych dwóch miesięcy musimy podpisać umowę na dofinansowanie. Aby to zrobić, zgodę na zawarcie umowy wyrazić musi Rada Nadzorcza. Jeśli umowy nie podpiszemy pieniądze przepadną – wyjaśnia Urszula Orłowska-Budo, Prezes Zarządu SM Zakrzewo. - W czwartek odbyć ma się kolejne posiedzenie Rady. Wystosowałam już wniosek do Rady Nadzorczej o zajęcie przez nią ostatecznego stanowiska ws. Ogródka Jordanowskiego.
Ale...... B U R A K I..... Widzę państwo, że macie problem z radą - to zmieńcie ją, wywalić - i nie chodzi mi oto , że nie chcą się zgodzić na ogródek, tylko oto że nie chcą z Wami rozmawiać (oczywiście zakładam dobre wasze intencje). A może to zemsta :)
Nie dość że przepadnie to dofinansowanie ale jeszcze ( z tego co wiem ) to przez najbliżesz 2 lata nie dostaną żadnych pieniędzy z UE. Niestety staruchy z Rady Nadzorczej zatrzymali się w 1989 roku i nie dopuszczają do siebie że świat idzie do przodu. Lepiej zostawić sobie te 300 tys. na premie.
Popatrzmy ilu mieszkańców ma osiedle zawada a ile osób jest w radzie -która żyje kategoriami PRL .Spółdzielnia straci dofinansowanie z funduszy Unii Eu.inne miasta nie czekały by tylko budowały.Cóż woda sodowa uderza radzie ,chcą być ważni lecz jak tu ktoś napisał są tylko burakami i do tego szkodnikami.Powinno się pogonić to bractwo i po problemie.Polska to dziwny kraj u ruskich dawno by była taka rada na białych niedżwiedziach.Czekajcie dalej a fundusze przejdą koło nosa a osiedle nadal będzie wyglądało jak wiocha i to uboga.
Nie bardzo rozumiem skąd są te pieniądze. Raz się pisze o unijnych środkach, a w innym miejscu o dofinansowaniu przez urząd marszałkowski :/
Tożto jest \"Nowa Samozwańcza rada[bezradna]która się wybrała chyba w czerwcu.Macie czego chcieliście nawiedzeni!
Pieniądze pochodzić będą z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, natomiast Urząd Marszałkowski podjął decyzję, które projekty należy dofinansować. Tak ja to zrozumiałem.
Wywalić tę Radę jak najprędzej. Teraz dopiero zrobią z osiedla siedlisko wyłącznie dla pijaków, bo to im jakoś nie przeszkadza !!!
Chciałbym wiedzieć ile ankiet było na TAK, dlaczego pan Turlej tego już nie podaje a autor chyba też nie jest zainteresowany. Wygląda, że taka informacja nie jest na rękę inicjatorom inwestycji. Ponadto jak rozumiem te 300 000 zł ma pochodzić z czynszu płaconego przez mieszkańców ZAKRZEWA to chyba słusznie, że Rada Nadzorcza stara się być oszczędna i uważa, że są ważniejsze cele.
Mam pytanie , ponieważ nie znam prawa spółdzielczego jak odwołać tą pseudo RN ?
Ankietyzacja miała sprawdzić ile osób jest na NIE, to było główne założenie. Na karcie znajdowały się dwie kratki TAK i NIE, ale osoby, które popierają budowę Ogródka nie musiały ankiety odnosić do SM Zakrzewo. 300 tys jest zarezerwowane a więc budowa Ogródka nie wpłynie na zwiększenie czynszu mieszkańców.