Związek Gmin Wiejskich, chce zwolnić radnych, wójtów, burmistrzów oraz prezydentów z obowiązku składania oświadczeń majątkowych. Ma to poprawić jakość lokalnych elit politycznych. - podaje „Gazeta Prawna”. Posłowie koalicji nie mówią nie. Eksperci od walki z korupcją uważają jednak, że to krok wstecz w budowaniu standardów demokratycznych – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Jedna z największych organizacji samorządowych w kraju projekt nowelizacji ustawy, złoży w komisji Przyjazne Państwo. Zmianę uzasadnia dobrem lokalnych społeczności. Według samorządowców pomoże to poprawić jakość lokalnych elit politycznych, bo wynikiem miary prawa będzie napływ na samorządowe stanowiska najaktywniejszych i najbardziej przedsiębiorczych ludzi.
Mariusz Poznański, przewodniczący Związku Gmin Wiejskich, tłumaczy, że nie każdy chce ujawniać swój majątek. A często są to ludzie bardzo kreatywni, którzy mogliby pomóc w rozwoju lokalnych społeczności.
Choć projekt ukrycia dochodów funkcjonariuszy publicznych jest sprzeczny z obowiązującymi w Polsce zasadami, to jednak może liczyć na poparcie przynajmniej części posłów. Szczególnie przychylnie patrzą na to parlamentarzyści PSL, którzy w terenie mają armię radnych i wójtów.
Projektowi nie jest też przeciwna Platforma Obywatelska, bo uważa, że biznesmeni mogliby się przydać samorządowi. Wtedy wiedzę na temat ich majątków mogłyby mieć określone osoby i służby, a nie wszyscy, w tym przestępcy.
Samorządowcy zrobią wszystko, by nowe rozwiązania zaczęły obowiązywać jeszcze przed jesiennymi wyborami samorządowymi – podaje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Elbląscy politycy nie mają nic przeciwko publikowaniu oświadczeń
- Ja jestem za otwartością. Jeżeli, ktoś decyduje się na pełnienie funkcji publicznej, nie powinien mieć nic do ukrycia. A jeżeli ma jakieś tajemnice, nie zajmuje się nawet drobną polityką. - komentuje pomysł ZGW Wojciech Jezierski, Przewodniczący Rady Gminy Elbląg.
- Gdy rozmawiam z radnymi, nie tylko z elbląskiej Rady, słyszę, że obowiązek publikowania oświadczeń majątkowych powinien być zniesiony. Radni mówią, że to niebezpieczne, bo pewne osoby mogłyby wykorzystać tę informację. Ponadto radni nie są grupą osób mających dużo do powiedzenia. - mówi Janusz Nowak, Przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu i dodaje - Ja osobiście nie mam nic przeciwko publikowaniu oświadczeń.
sprawdzać i to surowo powinna skarbówka a nie sąsiedzi i potencjalni rabusie.
Jeśli to wejdzie to będzie to duży krok wstecz w budowaniu przejrzystego państwa i zbliży nas do Ukrainy i Białorusi bardziej niż do państw takich jak np.Szwecja, która w tych sprawach jest dla nas niedoścignionym wzorem Ciekawe co pani Julia Pitera - dawna szefowa Transparency International- niegdyś ogromna bojowniczka o wszelką "transparencję" w życiu publicznym powie na na taki projekt...ostatnio wydaje się, że zapomniała o swoich ideałach....
Polska to kraj mafijny. Teraz mamy kryzys wiec elity kradna i kombinuja. Taka natura polakow przy korycie i nie tylko. Wiec trzeba zmienic ustawe zeby mozna bylo krasc.
Dodam jeszcze ze to nie sa zadne elity tylko elyty. Sa to gbury,.... i dorobkiewicze bez zadnych tradycji no moze z wyjatkiem c.. Nie szanuja swoich pracownikow, konkurencji a juz ich dzieci to w ogole sa elytami do kwadratu. Przejmuja najgorsze cechy po rodzicach, ich mentalnosc jest jak szlachty 200 lat temu. Parszywi dobrodzieje i jasnie panstwo. Pozdrawiam wszystkich panow prezesow i panow szefow i innych dobrodzieji oraz ich wspaniale rodzinki.