Fundacja Ronalda McDonalda oraz Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Olsztynie zapraszają po raz kolejny do udziału w akcji zbierania krwi. Ambulans Fundacji Ronalda McDonalda zawita do Elbląga 14 sierpnia.
Lato to okres, kiedy spada liczba regularnie oddających krew, a rośnie liczba wypadków, także tych wielourazowych, skomplikowanych.
To natychmiast przekłada się na zmniejszenie dostępnych rezerw. Dramatyczne sytuacje, w których brakuje krwi do operacji, powodują, że liczy się każda oddana ilość. Jednostka krwi to 450 ml - tyle właśnie jednorazowo oddaje honorowy krwiodawca. Do skomplikowanych zabiegów potrzeba od czterech do dziesięciu jednostek, do standardowych wystarczy zwykle od dwóch do pięciu. Banki krwi bardzo proszą o pomoc przypominając, że krew jest najważniejszym z leków ratujących życie.
Ambulans Fundacji Ronalda McDonalda będzie czekał na krwiodawców 10 i 12 sierpnia w Olsztynie, 13 sierpnia w Braniewie, a 14 sierpnia w Elblągu.
Szczegółowy plan akcji:
10 sierpnia, wtorek, Olsztyn
przy ZUS (wejście Główne) od strony Placu Konsulatu Polskiego, w godz. 9.00 - 13.00
12 sierpnia, czwartek, Olsztyn
Wysoka Brama, w godz. 9.00- 13.00
13 sierpnia, piątek, Braniewo
Plac przy Domu Kultury ul. Katedralna 9, w godz. 8.00 - 14.00
14 sierpnia, sobota, Elbląg
Centrum Handlowe Ogrody ul. Płk Dąbka 152, w godz. 9.00-14.00 (rejestracja dawców do 12Ł00)
Fundacja Ronalda McDonalda jest organizacją pożytku publicznego założoną w 2002 roku. Programy fundacji koncentrują się na wspieraniu leczenia i profilaktyki chorób u dzieci, zwłaszcza nowotworów dziecięcych. Więcej o fundacji, jej działaniach i ludziach można znaleźć na www.frm.org.pl.
Na początek wypada zapytać: DLACZEGO spada liczba regularnie oddających krew???!!! M.in.dlatego że wizyty u lekarza poza kolejnością to fikcja. Tak samo jak darmowe leki. Osobiście mam oddane ponad 20 litrów krwi! I nie robiłem tego dla 7 czekolad. Z przykrością stwierdzam, że jeśli państwo nie zmieni podejścia do Honorowych Krwiodawców ich liczba ciągle będzie spadać. Bo młodzi nie mają w tym interesu a starszych ubywa....
Do Elbląga to buda na kółkach a do większych miast extra autobusy do pobierania krwi kupione i za nasze pieniądze Elblążan.Policzmy ile kosztują czekolady a ile kosztuje krew ,honorowi dawcy krwi są traktowani żle i to musi się zmienić inaczej krew trzeba będzie kupować od krwiodawców.