Ponad 50 motocyklistów oraz kilkunastu taksówkarzy wzięło wczoraj udział w akcji na rzecz elbląskiego Domu Dziecka. Już po raz szósty elbląskie środowisko motocyklowe we wspólnym korowodzie przejechało ulicami Elbląga, by dotrzeć na ul. Chrobrego. Tam z okazji Dnia Dziecka motocykliści przekazali podopiecznym Domu prezenty, a także udostępnili swoje maszyny najmłodszym.
Elbląscy motocykliści na czele z Rafałem Pawłowskim, są z elbląskim Domem Dziecka już od wielu lat. W swoich cyklicznych akcjach wspierają dzieci zarówno finansowo, jak i rzeczowo. Co pół roku organizują przejazdy na motocyklach, sprawiając wychowankom Domu Dziecka ogromną radość.
- Dzieciaki zawsze bardzo czekają na przyjazd motocyklistów. Odświętnie się ubierają i angażują w przygotowania do imprezy – mówi Barbara Nalińska, dyrektor Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Elblągu. - To jest naprawdę bardzo radosny dzień dla nich. Pojawiają się u nas na Dzień Dziecka i przed świętami Bożego Narodzenia na Mikołajki. Są przyjaciółmi naszego domu.
W tym roku, w minioną niedzielę odbyła się już szósta edycja akcji, organizowanej dla podopiecznych Domu Dziecka przez elbląskie środowisko motocyklowe.
- Impreza z roku na rok przybiera charakter, że tak powiem masowy – mówi Rafał Pawłowski, główny organizator przedsięwzięcia. - Zaczynaliśmy od 6 motocykli, dziś jest ich już ponad 50. Do tego w tym roku przyłączyli się do nas taksówkarze z korporacji Truso Taxi, którzy ufundowali dzieciom podczas imprezy grilla, a nam zapewnili pomoc logistyczną w przewiezieniu prezentów
Motocykliści w słoneczne, niedzielne przedpołudnie zebrali się na Bulwarze Zygmunta Augusta, skąd w korowodzie pod eskortą policji, ulicami miasta przejechali do siedziby Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych przy ul. Chrobrego. Już na miejscu wręczyli podopiecznym domu przywiezione przez siebie prezenty oraz pamiątkową tabliczkę z dedykacją o treści: "Na pamiątkę dla Wychowanków Domu Dziecka w Elblągu od Elbląskich Dawców... Dawców Uśmiechu, niech każdy Wasz dzień, będzie Dniem Dziecka, bo każdy Wasz uśmiech, jest dla nas kropelką paliwa."
- W tym roku pozyskaliśmy dla dzieci jak zawsze słodycze, ale także zabawki, przybory szkolne od długopisów na blokach rysunkowych kończąc i trochę odzieży. Dla starszych grup wychowanków w wieku 13-18 lat przygotowaliśmy kosmetyki – wymienia Rafał Pawłowski.
Jak zawsze dzieciaki miały okazję przejechać się po placu na motorach. Przejażdżki taksówkami po mieście zorganizowali także taksówkarze z Truso Taxi. Można było również zasiąść do wnętrza zabytkowego Citroena. Dodatkową atrakcją dla wszystkich był wspólny grill.
Jak przyznaje Rafał Pawłowski pomysł na tego typu akcję, elbląscy motocykliści zaczerpnęli od swoich kolegów z Trójmiasta, gdzie odbywała się akcja pod hasłem MotoMikołaje. Akcja ta zjednoczyła motocyklistów. Ci przebrani w stroje Św. Mikołaja jeździli po mieście i wręczali dzieciom słodycze. W międzyczasie organizowali w swoim gronie zbiórki funduszy, a za zebrane środku fundowali dzieciakom z biednych rodzin obiady w szkołach.
- My trafiamy troszeczkę do innej grupy docelowej, czyli do dzieci z domu dziecka. Kolejną akcję dla nich zorganizujemy w grudniu na Mikołajki – zapowiada Pawłowski.
Więcej o akcji znaleźć można na forum elbląskich motocyklistów pod adresem www.elblagmotocykle.pun.pl
Patronat medialny nad akcją sprawuje Elbląski Dziennik Internetowy info.elblag.pl
Kilkunastu taksówkarzy, nie na darmo resztę nazywają "złotówkami"...
Powaga sytuacyjna na twarzy u PANA HENIA, daje wyraźnie do zrozumienia, kto tym pojazdem zarządza. :) Prawie jak tato tych dzieci, dogląda aby im się krzywda nie stała ;)
wiekszosc z tych motorow juz dawno powinna stac na zlomowisku!! stare graty z lat 80 tych
pięknie pomyślane i wykonane
Juan,zazdrość cię z żera? Ty powinieneś na złom się utylizować. Te motocykle są w lepszej kondycji niż twój penis. One cały czas sztywno się trzymają drogi. A twój? Raczej krochmal potrzebny.