To ostatnie chwile ich beztroskiej zabawy przed maturą. Okazja by pobawić się z ludźmi, którzy towarzyszyli im na co dzień w tym najpiękniejszym etapie edukacji. I ostatni krok przed tym, zanim na dobre wcielą się w swoje role w teatrze życia. O kim mowa? Oczywiście, o maturzystach i ich balach studniówkowych. Okres studniówek w pełni. Tym razem zawitaliśmy na studniówkę I Liceum Ogólnokształcącego, gdzie wszyscy, zarówno uczniowie jak i grono pedagogiczne, bawili się wyśmienicie, aż do białego rana. Kto nie wierzy, niech zajrzy do galerii zdjęć autorstwa Mateusza Milanowskiego.
W sobotę (16 stycznia 2010 roku) w hali MOS przy ul. Kościuszki odbyła się studniówka I Liceum Ogólnokształcącego. Studniówka została profesjonalnie przygotwana przez Komiet Organizacyjny Studniówki, któremu przewodniczył Grzegorz Lucia.
- Przygotowania do studniówki rozpoczęły się w listopadzie - powiedział Grzegorz Lucia. W przygotowania zaangażowane było dziesięć osób. Każdy miał przydzielone zadania do wykonania. Ja zajmowałem się koordynacją i zamknięciem wszystkich działań w całość. Wyszło bardzo dobrze - stwierdził przewodniczący Komitetu i dodał - Na studniówce bawi się moja córka. I muszę przyznać, że nie obywa się bez emocji. Pojawiają się wątpliwości, czy na pewno wszystko się uda i czy wszystko pójdzie zgodnie z planem. Chociaż jesteśmy pewni, że zarówno zespół muzyczny, firma caterignowa jak i kamerzyści to achowcy na najwyższym poziomie.
Na studniówce w I LO po raz pierwszy bawiła się dyrektor Zofia Ostrówka, która tę funkcję pełni od początku roku szkolnego.
- Pierwszy raz jestem obecna na zabawie studniówkowej w roli dyrektora szkoły i jest to niezwykłe przeżycie – przyznała dyrektor Zofia Ostrówka. - Nie będę bawić się na parkiecie, bo to bal uczniów i niech oni się bawią. Ja pozostanę na uboczu.
Większość grona pedagogicznego bawiła się równie dobrze, jak uczniowie. Lecz, jak powiedziała sama dyrektor szkoły, był to bal uczniów. Więc i ich opinia i wrażenia są najważniejsze.
- Bawimy się świetnie. Tańczymy, śmiejemy się. Bardzo nam się podoba teatralny wystrój sali, to jest pomysł nauczycieli. Jedzenie jest również dobre. I bardzo nas cieszy, że nie ma typowego wodzireja. Nie spodziewaliśmy się, że będzie, aż tak fajnie - twierdzili zgodnie Mateusz Wójcik z klasy III a i Maciej Popowski z klasy III d oraz Blanka, Monika i Dominika.
Skończył się bal, szaleństwa na parkiecie, wspólny tort i studniówkowe atrakcje. Przed nimi przygotowania do egzaminów maturalnych. Wrażeń ze studniówki musi im wystarczyć, aż do ogłoszenia wyników. Trzymamy kciuki, by w czerwcu żaden maturzysta nie musiał ponowie śpiewać „już za rok matura....”, a lata spędzone w szkole średniej przynosiły wyłącznie dobre wspomnienia.
było super, bardzo fajna impreza, dekoracje ładne,jedzenie w miare ok, zespół LP, bardzo dobry, klimat na imprezie troche na poczatku sztywno - przez halogeny kametrzytów, potem juz tylko lepiej.
studniowki sa nieziemskie, a co najlepsze kazdy uwaza ze jego byla najlepsza-i o to chodzi
NA STUDNIÓWCE ZAGINĄŁ APARAT FOTOGRAFICZNY PANASONIC W CZARNO-NIEBIESKIM FUTERALE. ZNALAZCĘ PROSZĘ O KONTAKT bartek2303@gmail.com lub tel. 791-758-555
Do gostka w różowej koszuli: w Leclercu był większy wybór kolorów niż w Biedronce.
klasa 3 b byla brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
studniowka fajna ale ekonomik widze po zdjeciach mial lepsza przynajmniej mieli kabarety i ciekawe scenki : D jakiś koleś miał też urodziny chyba... bo darli morde sto lat jak na I LO to dziewczyny całkiem ładne : )
ha ha ha ha ha co za ryje usmialem sie do lez ha ha ha
Od kiedy partner w Polonezie trzyma reke z tylu?Czesty blad jaki widac na studniowkach.Ladne fotki.
ładne dziewczyny w I LO to standard:D gorzej z chłopcami ale płeć piękna daje radę!:-) a Ekonom=TIPSY W GÓRĘ I ELZAM CENTRE:p kabaret też był ale fotograf nawalił;/ ++++++++++++++++++++++++++++
RATUJMY FOKI!