29-letniego mężczyznę zatrzymali policjanci, którzy zostali wezwani do awantury domowej w jednym z domów na terenie gminy Gronowo Elbląskie. Jak się okazało mężczyzna demolował mieszkanie ponieważ był pod silnym działaniem narkotyków. W zajmowanym przez niego pokoju policjanci znaleźli woreczki strunowe z amfetaminą i marihuaną. 29-letni Damian G. odpowie za posiadanie narkotyków. Może mu grozić do 3 lat pozbawienia wolności.
Zaniepokojona kobieta zadzwoniła wczoraj około północy pod nr 112 prosząc o pomoc, ponieważ jej wnuk demolował mieszkanie oraz groził, że je podpali. Gdy na miejsce przyjechali policjanci 29-letni Damian G. akurat rozbierał ściankę wykonaną z płyty kartonowo-gipsowej. Twierdził przy tym, że szuka ukrytych podsłuchów i kamer. Zachowanie mężczyzny oraz jego silne pobudzenie wskazywało, iż jest on pod wpływem narkotyków. W pokoju funkcjonariusze natknęli się na dwa niewielkie woreczki strunowe z białą sproszkowaną substancją oraz woreczek z roślinnym suszem.
- Po przeprowadzeniu testów okazało się, że są to amfetamina i marihuana. Interweniujący policjanci zatrzymali 29-latka i przewieźli go na badanie lekarskie. Po nim stwierdzono, że organizmie Damiana G. są trzy rodzaje narkotyków: marihuana, amfetamina i ecstasy – mówi sierż. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu. - 29-latek będąc pod wpływem narkotyków zapewniał policjantów, że marihuanę pali tylko na uspokojenie, natomiast dwa pozostałe narkotyki dosypuje mu do jedzenia babcia, ponieważ chce żeby mało jadł a dużo pracował.
Gdy mężczyzna dojdzie do siebie usłyszy zarzut posiadania narkotyków. Za ten czyn prawo przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
Co za idiota... W egu też ich nie brakuje!!!
Coraz więcej takich wariatów co swojego nie mają tylko czyjeś demolują.przymusowe 3 letnie leczenie z pracą niech na to zarobi czubek.
wyjdzie i babci krzywdę zrobi :(
jeb..ny cpun