Jeżeli chcesz zobaczyć ich wiele, przyjdź Wędrowcze, do Zespołu Szkół nr 2, przy ul. Wyżynnej, gdzie czynna jest wystawa dziecięcych prac.
Już po raz kolejny w Zespole Szkół nr 2 odbył się konkurs na najpiękniejszą szopkę bożonarodzeniową. Rywalizowały ze sobą poszczególne klasy w dwóch kategoriach wiekowych: klas I-III oraz klas IV- VI. Pomysły zrodziły się niezwykłe, tak jak niezwykła jest ku temu, okazja.
W holu szkoły witają nas, zatem, szopki duże i szopki małe, szopki słodkie i niesłodkie. Jedne wykonane są ze słomy, inne z drewna, niektóre z plasteliny a jeszcze inne z piernikowego ciasta. Wszystkie są doskonałe, ponieważ pachną świętami i miłością.
Szopki przypominają, że każdy może uczestniczyć w radości, która towarzyszy temu pięknemu religijnemu świętu, jakim jest narodzenie Boga. Stoją oto dumnie obok siebie osiołek i święty Józef, pasterz i owieczka a ciepło tego miejsca ogrzewa każde stworzenie - wskazuje Irena Ośka z ZS nr 2.
Gdyby żył święty Franciszek ucieszyłby się z tej wspólnoty i przyjaźni. Pozostaje nadzieja, że kiedy zgaśnie ostatnia choinkowa świeczka, niektórzy przypomną sobie o naszych „braciach mniejszych” i nakarmią zmarznięte ptaki, czy bezdomne koty…
Tymczasem komisja ma trudny wybór, ponieważ każda szopka to dziecięcy trud, staranność, precyzja i świetna współpraca. Może taka przedświąteczna integracja jest najwyżej oceniona i doceniona, a na nagrodę zasłużył każdy?
Mnie się najbardziej podobała szopka z malutkim Dzieciątkiem a Wam?
Irena Ośka ZS nr 2