Wczoraj studenci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu spotkali się z członkami elbląskiego Związku Sybiraków oraz Towarzystwa Miłośników Lwowa, Wilna, Grodna i Ziemi Wołyńskiej. Okazją było obchodzone dzień wcześniej Święto Niepodległości. Na przemian chwile ciszy i wybuchy radości towarzyszyły całej uroczystości - bo takie jest właśnie Święto Niepodległości. Święto, podczas którego wspominamy trudne dla Polski chwile, które ostatecznie zakończyło odzyskanie po 123 latach niepodległości, a co za tym idzie - radość z bycia wolnym.
Podczas wieczornicy zaproszeni goście obejrzeli przygotowaną przez studentów Instytutu Ekonomicznego pantomimę przedstawiającą rozbiór Polski oraz wysłuchali wierszy i pieśni patriotycznych. Ku miłemu zaskoczeniu organizatorów spotkanie przerodziło się w żywą dyskusję na temat znaczenia słowa „patriotyzm”. Wspólne odśpiewano także pieśni i piosenki z czasów wojny. Przybyli na uroczystość kombatanci nie ukrywali zaskoczenia, gdy studenci wtórowali im przy śpiewie i recytacji. Jak podkreślili, nie spodziewali się, że dzisiejsza młodzież zna słowa utworów, które podnosiły ich na duchu w ciężkich czasach okupacji.
Opowieści, wspomnienia oraz refleksje z czasów wojny opowiedziane przez zacnych gości przedstawiane tak sugestywnie i obrazowo jakby zdarzenia te miały miejsce wczoraj, pozwoliły studentom podjąć próbę zobaczenia oczyma wyobraźni tą dwuletnią dziewczynkę patrzącą na wojnę przez okno Domu Dziecka, jedenastoletniego chłopca wywiezionego nagle z ojczyzny oraz grupę dzieci śpiewających po cichu zakazane piosenki. Dziś te dzieci już dziećmi nie są, ale - jak mogli zaobserwować studenci - z dziecięcą radością cieszą się oni każdym kolejnym dniem i mimo tego wszystkiego, co ich w życiu spotkało są to ludzie pogodni oraz pełni wiary w kolejne pokolenia polskiej młodzieży.