Sąd odebrał dziecko pijanym rodzicom

Sąd Rodzinny i Nieletnich w Elblągu podjął radykalną decyzję w sprawie rodziców z Gronowa Elbląskiego, którzy w kwietniu br. będąc pod wpływem alkoholu opiekowali się dzieckiem. Sąd zdecydował o odebraniu im praw rodzicielskich. Decyzja nie jest jeszcze prawomocna.

Przypomnijmy, że w kwietniu br. policjanci z Gronowa Elbląskiego zostali powiadomieni, że w okolicy dworca PKP przy ul. Kolejowej spaceruje nietrzeźwa kobieta i mężczyzna wraz z małym dzieckiem. Na miejsce pojechał policyjny patrol. Otrzymana wcześniej informacja potwierdziła się. Policjanci od razu wyczuli woń alkoholu od rodziców 8-miesięcznego chłopca. Ci jednak odmówili poddania się badaniu alkotestem. Z uwagi na to, że oboje przyznali wcześniej policjantom, że pili alkohol, matkę wraz z dzieckiem zawieziono do elbląskiego domu dziecka. Tam sama przekazała pod opiekę swojego ośmiomiesięcznego synka. Następnie oboje trafili do policyjnego aresztu. Jak się okazało po godzinie od zdarzenia, 32-letnia kobieta miała w organizmie 2,24 promila alkoholu, natomiast jej 42-letni mąż alkoholu miał równe 2,50 promila.

- Policja złożyła wniosek o odebranie kobiecie dziecka – mówi Krzysztof Nowacki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. – Ta pani ma ograniczone prawa rodzicielskie w stosunku do dwójki starszych dzieci, które obecnie przebywają w Domu Dziecka i w rodzinie zastępczej

W tej sprawie ruszyło długie postępowanie przed Sądem dla Rodzinnym i Nieletnich w Elblągu. Zarządzono sporządzenie opinii biegłych na temat rodziców i ich sytuacji.

9 listopada br. sąd podjął decyzję o pozbawieniu rodziców praw rodzicielskich do ponad rocznego chłopca.
- Kobiecie odebrano już wcześniej pełne prawa rodzicielskie do dwójki dzieci. Teraz sąd zdecydował podobnie. Chłopiec nadal przebywa w rodzinnym pogotowiu opiekuńczym – mówi sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. –Ponieważ jego sytuacja prawna jest w tym momencie unormowana, może trafić do adopcji.