Braniewscy policjanci zatrzymali Tadeusza K. 57-latek znęcał się nad swoim 5-miesięcznym szczeniakiem. Mężczyzna miał go wielokrotnie kopać, uderzać pięściami, szarpać. Tadeusz K. podczas przesłuchania nie kwestionował swojej winy. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
W sobotę pracownicy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami poinformowali oficera dyżurnego braniewskiej policji o tym, że jeden z mieszkańców Braniewa miał znęcać się nad 5-miesięcznym szczenięciem. Policjanci ustalili, że 57-letni Tadeusz K. wielokrotnie kopał czworonoga i uderzał pięściami, szarpał za ogon oraz pozostawiał uwiązane na podwórku pomimo trudnych warunków atmosferycznych. Sprawca bestialskiego postępowania z psem trafił do policyjnego aresztu, natomiast zwierzęciem zaopiekowali się pracownicy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Tadeusz K. w chwili zatrzymania znajdował się pod wpływem alkoholu. Po wytrzeźwieniu zostały mu przedstawiony zarzut. Mężczyzna nie kwestionował swojej winy. Teraz grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Dla przykłądu powinien iść do więzienia ale pewnie dostanie tylko grzywne do zapłacenia
Powinien dostac dodatkowo przymusowe roboty w jakims miejscu gdzie jest cierpienie - szpital, hospicjum,... Schronisko dla zwierząt może niekoniecznie, bo jakby stamtąd wyszedł to dopiero by się mścił na zwierzakach. A poza tym - lekarze! zacznijcie leczyć ANDROPAUZĘ, bo jak widać doprowadza ona do strasznych w skutkach wybuchów agresji!