NSZZ Solidarność pracuje nad projektem ustawy, która ma wprowadzić zakaz handlu w niedziele od godz. 12:00 Kluby parlamentarne i część pracodawców mogą poprzeć tę propozycję. Zakaz ten ma obowiązywać nie tylko pracowników ale także i właścicieli sklepów.
W niedzielę wszystkie placówki handlowe, z wyjątkiem np. aptek lub stacji benzynowych, mogłyby być otwarte tylko do godz. 12:00 Nad projektem ustawy, który ma wprowadzić takie ograniczenie, pracuje NSZZ Solidarność, który porozumiał się w tej sprawie z częścią pracodawców branży handlowej.
Zgodnie z przygotowywanym projektem po godz. 12:00 w niedzielę nie będą mogli handlować zatem nie tylko pracownicy zatrudnieni w sklepach, ale też sami właściciele lub osoby zatrudnione przez nich np. na podstawie umowy zlecenia. Ponadto Solidarność chce, aby zakaz handlu obowiązywał też w święta. Obecnie kodeks pracy zabrania bowiem jedynie pracy w handlu w 12 dni świątecznych w roku.
Projekt może uzyskać poparcie klubów parlamentarnych
PiS zapowiada, że projekt ten ma większe szanse na uchwalenie, niż ten całkowicie zakazujący hadel w niedzielę i święta. Klub PO zaś podkreśla, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zawarcie porozumienia przez związki i organizacje pracodawców w sprawie handlu w niedzielę. Wspólna propozycja miałaby największe szanse na uchwalenie w Sejmie.
Kupcy i właściciele niewielkich sklepów sieciowych popierają projekt. Przeciwni są jednak właściciele dużych hipermarketów, gdyż w niedzielę odwiedza je duża ilość osób, a otwieranie sklepu tylko na kilka godzin jest dla nich nieopłacalne.
no to bezrobocie wzrośnie
jasne wszystko pozamykac tylko koscioly maja byc szeroko otwarte i dawac na tace zeby brzuchy jeszcze wieksze byly tylko to jest wazne wiecej nic a ze wzrosnie bezrobocie niewazne manna z nieba spadnie
pewnie zalecenie czarnych darmozjadów !
oni sa nienormalni. solidarnosc to przybudowka pis-u. jesli po to poprze to naprawde niczym sie nie bedzie od nich roznic. poza tym czym sie rozni sprzedawca na stacji benzynowej od sprzedawcy w sklepie? pracownicy stacji tez by chcieli miec wolne. przeciez jesli nawet ktos robi w niedziele to ma inny dzien tygodnia wolny. i o co to cale halo? czyzby o to zeby wszyscy mieli wolne niedziele i poszlio zostawic kase zamiast w sklepie to w kosciele?
projekt bardzo popierają właściciele stacji benzynowych
Jeśli ta ustawa wejdzie w życie, ucierpią na tym msze na 12.00 i wcześniej, bo wszyscy w tym czasie będą w sklepie...
bardzo fajnie, popieram to gdyz sama pracuje w sklepie i wiem co to znaczy pracowac caly tydzien
A pomyslalas o tym, ze teraz pracodawca moze cie zwolnic w zwiazku ze zmniejszeniem ilosci godzin pracy? Dziwi mnie twoja krotkowzrocznosc.