Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowuje projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Projekt ten zakłada by do polskiego prawa wprowadzono możliwość niekarania za posiadanie nieznacznej ilości narkotyków. Jednocześnie resort opowiada się za zaostrzeniem kar dla dilerów i za skuteczniejszym leczeniem skazanych uzależnionych.
- Naszym celem jest stworzenie sprawniejszych instrumentów ścigania handlarzy narkotyków, nosicieli śmierci i bezprawia wśród młodzieży - zapowiadał w piątek minister sprawiedliwości Andrzej Czuma na konferencji prasowej.
Ministerstwo proponuje także możliwość odstępienia od oskarżania osoby, która ma pierwszy raz przy sobie nieznaczną ilość narkotyków na własny użytek. Nie oznacza to jednak rezygnacji z obowiązujących w Polsce od 2000 roku przepisów zgodnie z którymi kara się za posiadanie narkotyków. Możliwość odstąpienia od wymierzenia kary ma dotyczyć jedynie okazjonalnych posiadaczy narkotyków.
Resort proponuje także by zwiększyć dolną granicę kary za handel narkotykami - z roku do dwóch lat pozbawienia wolności oraz zwiększyć górną granicę odpowiedzialności z 10 do 12 lat więzienia.
Ze statystyk resortu wynika, że o wiele więcej wyroków zapada za posiadanie drobnych nawet ilości narkotyków niż za handel nimi. W ostatnich latach kilkanaście tysięcy osób skazywano rocznie za posiadanie narkotyków, a za handel nimi w 2007 r. odnotowano tylko 832 wyroki.
Zdaniem resortu sprawiedliwości obecnie obowiązujące przepisy uniemożliwiają skuteczną walkę z dilerami.
- Organa ścigania skupiły się na ściganiu konsumentów, np. studentów z bardzo drobną ilością narkotyków - podkreślał wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. Nowe przepisy mają na celu zerwanie więzi między dilerem z kupującym. Zgodnie z obecnie obowizującymi przepisami ponoszą oni wspólną odpowiedzialność.
Dodatkowo projekt przewiduje wzmocnienie zakazu reklamy środków odurzających także w internecie, jednak nie dotyczy on tzw. dopalaczy.
To jest podpucha. Gdybyście dokładnie słuchali konferencji Ćwiąkalskiego to wyczytalibyście między zdaniami o co chodziło. A chodziło jedynie o to że kary nie będzie jeśli będzie kablowanie na innych i to nie tylko dilerów ale też innych co kupowali. A jak pokazała "abolicja podatkowa" dla emigrantów nie można władzy nigdy ufać więc kryjcie się dalej jeśli nie chcecie kłopotów.
jak bedziesz kapusiem to mozesz cpac pieknie bardzo fajny kraj
Do eorga ćpania - Jaka konferencja Ćwiąkalskiego. On już nie jest ministrem sprawiedliwości. Czuma jest prokuratorem generalnym.
Paranoja - niedługo w dyskotekach i pubach będziemy to "g...." wdychać jak wejdą te przepisy.