O 30 zł podrożał karnet na basen. Natomiast cena pojedynczego normalnego biletu wzrosła o 2 złote. Jak tłumaczy Piotr Rzepczyński, rzecznik Prezydenta Miasta, ceny biletów na basen i lodowisko zostały podniesione na wniosek MOSiR-u. Zarządzenie Prezydenta Miasta wywołało oburzenie wśród mieszkańców. W związku z czym MOSiR przygotowuje oficjalny komunikat, w którym ma uzasadnić swoją decyzję.
Do tej pory za karnet na basen płaciliśmy 50 zł. Teraz ta przyjemność będzie kosztowała nas 80 zł. Podrożały także ceny pojedynczych biletów. Za normalny bilet zapłacimy za nie 7 zł, a nie jak dotychczas – 5 zł. Ceny nie ominęły także lodowiska. W nowym sezonie za pojedyncze wejście zapłacimy 6 zł, a za karnet 60 zł, czyli o 10 zł więcej.
Jak nieoficjalnie wiadomo, MOSiR swój wniosek argumentuje faktem, iż ceny biletów przez wiele lat się nie zmieniały, a ceny mediów i utrzymania obiektów wzrastają. Podaje również, że na terenie obiektów sukcesywnie dokonywane są zmiany za, które też trzeba płacić, np. na terenie lodowiska funkcjonuje kawiarenka.
Czekamy na oficjalny komunikat MOSiR- u w tej sprawie.
to jest jakies chore. powinno sie dazyc do tego zeby jak najwiecej ludzi moglo uprawiac sport, tak to wyglada w cywilizowanych krajach. a u nas robi sie wszystko zeby jak najmiej ludzi sie ruszalo uprawianie sportu w elblagu jest tylko dla wybrancow. poryte miasto! jakie miasto taki prezydent
Za takie coś 80 zł? CHORE!!! Nie dość, że ilość ludzi na pojedynczym torze odstrasza do korzystania z basenu, to teraz jeszcze zaporowe ceny. Miałem karnet na basen i zamierzałem kupić sobie takowy po wakacjach, jednak uważam, że ta cena jest nieadekwatna do otrzymywanej usługi. Czekam z niecierpliwością na otwarcie basenu w Braniewie!
Czerwone miasto, czerwony prezydent! Pewnie ludzie z urzędu karneciki mają załatwione pod stołem i mają gdzieś elblążan. A prezydent, jemu wystarcza kąpiel w wannie i ludzi aktywnych ma w głębokim poważaniu. Czerwony jak cegła!!!
Czy to znaczy, że w kawiarence użytkownicy dostają napoje i przekąski darmo? Wydaje się to mało prawdopodobne! Każdy klient płaci (zapewne słono). Prowadzący kawiarenkę wnosi stosowne opłaty a więc MOSiR zyskuje i gdzie tu powód do podniesienia cen wejsciówek na basen???
proponuje pifko w parku
a czy ktos kogos zmusza do chodzenia na basen ? przymusu nie ma a jak ktos tak bardzo chce tam chodzic to niech placi utrzymanie basenu czy lodowiska slono kosztuje dlaczego wszyscy podatnicy maja do tego doplacac niech placa ci ktorzy tam chodza zyjemy w kapitalizmie
Zgadzam sie z Yogim idąc tym tokiem myślowym kibice klubów sportowych np. Olimpi powinni z własnych środków wybudować i utrzymać stadion i drużynę. Ludzie nie powinni płacic podatków, a wszystkie "uciechy" typu zdrowie, pomoc społeczna, rekraacja, kultura itp. powinny być w 100% odpłatne. BZDURA !!. Pomyśl chopie zanim coś mapiszesz.
Do szpuka dla mnie nie jest za drogo 80zl na basen dam nawet 100zl a co do np olimpii takiej szmacianki nie mysle utrzymywac z moich podatkow dzieciaki na podworkach lepiej graja w noge
Zgadzam się ze stanowikiem Pana Dyrektora Marka Wnuka. Jednakże nie moge oprzeć się uczuciu, że coś tu jest nie tak. Bardzo szlachetnie mówi się o podnoszeniu standardów i o wszystkim co z tym związane. Mimo to nie sądzę aby można było mówić o podnoszniu standardów w zakresie czystkości wody i niecki basenowej. Wiem o czym mówię, bo chodziłam na basen przez cały rok i zauważyłam nalot brudu na ściankach wewnętrznych niecki oraz masę brudu na dnie zwłaszcze na głębszej części basenu. Przyznam szczerze, że ten widok w miesiącu maju i czerwcu przyprawiał mnie o mdłości. Było to co najmniej nieestetyczne. Zatem nie przemawia do mnie argument sugerujący podnoszenie cen po to by podnosić standardy, bo taki stan czystości niecki najzwyczajniej w świecie nie mieści się w żadnych normach. Nadto pragnę zauważyć, że mimo remontu przebieralni nie zmieniło sie nic. Proponuję przyjrzeć się przebieralniom np.w aquaparkach, które zapewniają pełną swobodę przebierania się. U nas zaś trzeba się wyginać i krygować przebierając z uwagi na obecność dzieci poniżej 15 roku życia przebywającymi w przebieralni wraz z dorosłymi osobami. Powyższe kwestie, zdaje się, są na tyle istotne, że należałoby się poważnie zastanowić zanim w sposób nader dyplomatyczny będzie się chciało uzasadnić podwyżkę cen biletów i karnetów. Zatem chociaż po podwyżce prosze o faktyczne, korzystne zmiany, a wówczas może w końcu dobrniemy do tych standardów. O ile nie zostaną one podniesione w ramach konkurencyjności. Na marginesie tylko należałoby zaznaczyć, że pomieszczenie w której znajduje się kawiarnia jest zapewne dzierdzawione przez prywatny podmiot gospodarczy i basen z tytułu najmu ma odpowiednie profity. Podsumowując to tłumaczenie zaliczam je do dość nieudolnych i niefortunnych wystąpień Pana Dyrektora. Z wyrazami szacunku pływaczaka ~ pływaczka