Pani Krystyna dostaje od MOPS-u 8 bonów żywnościowych miesięcznie o łącznej wartości 160 złotych. Za jeden bon może zrobić zakupy o wartości 20 zł. Problem polega tym, że bon może zrealizować jedynie w sklepie PSS „Społem”, gdzie ceny są nawet o kilka złotych droższe niż w innych sklepach.
Pani Krystyna korzysta z pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Co miesiąc dostaje bony żywnościowe o łącznej wartości 160 złotych.
- Wszystko byłoby w porządku gdyby nie to, że mogę je realizować jedynie w sklepach PSS „Społem”- skarży się Pani Krystyna – To jest bardzo droga sieć sklepów. Ceny podstawowych produktów są wyższe w stosunku do innych sklepów od kilkunastu groszy do kilku złotych. Przykładowo, pomidory są w tym sklepie o 3 zł droższe niż w zwykłym warzywniaku. A na dodatek nadają się wyłącznie na keczup. Dla mnie te 3 złote więcej na pomidorach to dwa chleby mniej w normalnym sklepie– mówi Pani Krystyna.- Nie wiem dlaczego nie mogę zrealizować tego bonu w innym, tańszym sklepie.
Jak wyjaśnia Piotr Rzepczyński, rzecznik Prezydenta Miasta, sklep PSS „Społem” jest jedynym sklepem, który zdecydował się realizować bony wydawane przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Ani „Biedronka” ani inne discounty nie wyraziły chęci na tę formę współpracy z elbląskim MOPS-em.
Elbląskie sklepy otwarcie przyznają, że nie chcą się angażować w tego typu przedsięwzięcia ponieważ nie mają z nich żadnych korzyści.
- I tak mam bardzo dużo obowiązków, więc żadne dodatkowe sprawy tego typu nie są mi potrzebne -przyznaje Piotr Buzdrewicz z elbląskiego Kauflandu.
Podobne odpowiedzi usłyszeliśmy w innych elbląskich dyskontach.
"...sklepy... nie chcą się angażować w tego typu przedsięwzięcia ponieważ nie mają z nich żadnych korzyści" - czy MOPS im za to nie płaci???? bo w końcu musi bony kupić od danej sieci, żeby można było robić na nie zakupy. Dlaczego nie korzystają z KUPONÓW ŻYWIENIOWYCH Sodexho akceptowanych w każdym markecie w mieście i ponad 50 mniejszych spożywczakach???
SodeHo - www.sodexho.pl/plpl/uslugi/MotywPracow/KupZywie/KupZywie.asp
Ciekawe co pan Bruzdewicz by powiedział jakby stracił pracę i te bony byłyby jego jedynym utrzymaniem?
faktycznie w Społem jest drogo
Za bony sedexho można kupić wszytko, nawet wódkę, a idea bonów jest taka, że mają być na podstawowe produkty żywnościowe.
Piotr Buzdrewicz z Kauflandu - do zwolnienia. W jakim tonie w ogole ten Pan odpowiada.