Obecnie poglądy w sprawach małżeństwa, rodziny, etyki seksualnej i życia ludzkiego niezgodne z chrześcijańską wizją człowieka mogą być głoszone na forum instytucji unijnych beż żadnych przeszkód, a projekty propagujące takie poglądy są przez te instytucje wręcz wspierane, co w moim przekonaniu nie ma uzasadnienia w świetle celów Unii – mówi Paweł Kowszyński, kandydat do Parlamentu Europejskiego z listy PiS-u w rozmowie z Karoliną Śluz.
Jakie są najważniejsze uprawnienia Parlamentu Europejskiego?
Parlament Europejski współdziała w tworzeniu prawa poprzez procedury konsultacji, współpracy, współdecydowania i akceptacji, zatwierdza corocznie budżet i udziela Komisji absolutorium z jego wykonania, zatwierdza skład Komisji i jej przewodniczącego oraz posiada mechanizmy kontrolne, posiada prawo uchwalenia wotum nieufności wobec Komisji, posiada prawo zadawania pytań Komisarzom oraz zwyczajową możliwość zadawania pytań Radzie. Jednak proszę pamiętać, że część kompetencji Parlamentu zostanie zmieniona po wejściu w życie Traktatu Lizbońskiego. Parlamentu Europejskiego będzie organem posiadającym takie same uprawnienia prawodawcze jak Rada w obszarach, w których jeszcze tych uprawnień nie posiada, takich jak polityka rolna, procedura budżetowa oraz wymiar sprawiedliwości i sprawy wewnętrzne.
Wiemy, że kandydaci do Parlamentu startują w wyborach zazwyczaj w barwach którejś z partii istniejącej w swoim kraju, jednak po wejściu do Parlamentu przyłączają się do jednej z frakcji politycznych funkcjonujących oficjalnie w Parlamencie lub pozostają niezależni. Czy – po ewentualnym wygraniu wyborów – przyłączy się Pan do, którejś frakcji? Jeżeli tak to, do której i dlaczego właśnie do tej?
Przyłączę się do grupy Union for Europe of the Nations - Unia na rzecz Europy Narodów. Ponieważ ta frakcja głosi wartości, które są mi najbliższe. Opowiadam się za wolnością głoszenia w Unii Europejskiej poglądów zgodnych z chrześcijańskim systemem wartości i nauczaniem Kościoła katolickiego. Obecnie poglądy w sprawach małżeństwa, rodziny, etyki seksualnej i życia ludzkiego niezgodne z chrześcijańską wizją człowieka mogą być głoszone na forum instytucji unijnych beż żadnych przeszkód, a projekty propagujące takie poglądy są przez te instytucje wręcz wspierane, co w moim przekonaniu nie ma uzasadnienia w świetle celów Unii. Z podobnej wolności nie korzysta natomiast głoszenie poglądów zgodnych z nauczaniem Kościoła. Instytucje unijne nie tylko nie wspierają ich propagowania, lecz wręcz przejawiają tendencje do ich piętnowania i cenzurowania - co jest niezgodne z moimi poglądami i wartościami tym bardziej, że Unia nie do tego celu została powołana.
Dlaczego startuje Pan w wyborach do Parlamentu Europejskiego?
Ponieważ najwięcej przepisów dotyczących Polski uchwalanych jest w instytucjach unijnych. Obecnie w polskim prawodawstwie około 65-75% przepisów prawa to właśnie prawo unijne. Ja osobiście bezwzględnie opowiadam się za zachowaniem w polskim porządku prawnym nadrzędności konstytucji Rzeczypospolitej nad pierwotnym i pochodnym prawem Unii Europejskiej. Ponieważ nie istnieje i nie będzie istnieć naród europejski, do którego woli można by się odwołać poprzez wybory lub referendum, potrzebne jest wypracowanie takich mechanizmów podejmowania na szczeblu Unii decyzji w istotnych kwestiach, które zapewnią większy wpływ wszystkich obywateli państw członkowskich za pośrednictwem mechanizmów funkcjonujących na szczeblu państw narodowych.
Proszę powiedzieć, dlaczego elblążanie powinni głosować właśnie na Pana?
Ważne jest, aby elblążanie głosowali na kogoś z naszego regionu, kogoś kto zna bolączki, codzienność i rzeczywistość Elbląga. Ważne jest abyśmy my elblążanie mieli swój głos, dlatego gorąco zachęcam na głosowanie na elblążanina – to właśnie będzie nasz głos w Parlamencie Europejskim.
"Z podobnej wolności nie korzysta natomiast głoszenie poglądów zgodnych z nauczaniem Kościoła. Instytucje unijne nie tylko nie wspierają ich propagowania, lecz wręcz przejawiają tendencje do ich piętnowania i cenzurowania - co jest niezgodne z moimi poglądami i wartościami tym bardziej, że Unia nie do tego celu została powołana." Zgadzam się z tym w całej rozciągłości.
chcielibysmy poznac opinie wszystkich elblaskich kandydatow ze wszystkich partii a nie tylko PO PIS SLD i PSL
No cóż, faktycznie unia nie do tego celu została powołana, aby głosić hasła wąskich grup chcących być uprzywilejowanymi. A tak na marginesie to jestem ciekawy, czy gdyby w całej Unii zaczęto na wzór Holendrów udzielać małżeństwa tej samej płci (żona kobieta, a mąż kobiet - lub tata mężczyzna, a mama mężczyzn) to czy za 10 lat ta mniejszość nie stała się większością. Dziwactwa podobno są zaraźliwe.
no własnie polscy eurodeputowani powinni mówić jednym głosem aby Polska była siłą tu z nim zgadzam się.
Ważne jest abyśmy my elblążanie mieli swój głos i tak trzymać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PRZECIESZ TO ARNOLD FRYZJER NORMALNY BARAN LUDZIE JEGO TO NAWET SAMOOBRONA NIE CHCIAŁA TO GO PiS PRZYTULIŁ ZGROZA
"Z podobnej wolności nie korzysta natomiast głoszenie poglądów zgodnych z nauczaniem Kościoła. Instytucje unijne nie tylko nie wspierają ich propagowania, lecz wręcz przejawiają tendencje do ich piętnowania i cenzurowania". Zapewnie chodzi Panu o publikacje europosła Giertycha? Piękny wzór do naśladowania. Może nie oddali mu za nie pieniędzy, ale logo PE na nich było.
Nawet radnym nie został a do PE chce ,z taka psychiką do raczej Frombork ,lepiej chłopie sobie odpusc ,przeciesz masz na swoim koncie ofiary z wypadku śmiertelne a twoja głowa też daje dużo dla psychiatrów klinicznych.
Gościu dobrze prawi - no i arnoldUPR ma też rację.
"Parlament Europejski współdziała w tworzeniu prawa poprzez procedury konsultacji, współpracy, współdecydowania i akceptacji, zatwierdza corocznie budżet i udziela Komisji absolutorium z jego wykonania, zatwierdza skład Komisji i jej przewodniczącego oraz posiada mechanizmy kontrolne, posiada prawo uchwalenia wotum nieufności wobec Komisji, posiada prawo zadawania pytań Komisarzom oraz zwyczajową możliwość zadawania pytań Radzie. Jednak proszę pamiętać, że część kompetencji Parlamentu zostanie zmieniona po wejściu w życie Traktatu Lizbońskiego. Parlamentu Europejskiego będzie organem posiadającym takie same uprawnienia prawodawcze jak Rada w obszarach, w których jeszcze tych uprawnień nie posiada, takich jak polityka rolna, procedura budżetowa oraz wymiar sprawiedliwości i sprawy wewnętrzne. Wiemy, że kandydaci do Parlamentu startują w wyborach zazwyczaj w barwach którejś z partii istniejącej w swoim kraju, jednak po wejściu do Parlamentu przyłączają się do jednej z frakcji politycznych funkcjonujących oficjalnie w Parlamencie lub pozostają niezależni. Czy – po ewentualnym wygraniu wyborów – przyłączy się Pan do, którejś frakcji? Jeżeli tak to, do której i dlaczego właśnie do tej? Przyłączę się do grupy Union for Europe of the Nations - Unia na rzecz Europy Narodów. Ponieważ ta frakcja głosi wartości, które są mi najbliższe. Opowiadam się za wolnością głoszenia w Unii Europejskiej poglądów zgodnych z chrześcijańskim systemem wartości i nauczaniem Kościoła katolickiego. Obecnie poglądy w sprawach małżeństwa, rodziny, etyki seksualnej i życia ludzkiego niezgodne z chrześcijańską wizją człowieka mogą być głoszone na forum instytucji unijnych beż żadnych przeszkód, a projekty propagujące takie poglądy są przez te instytucje wręcz wspierane, co w moim przekonaniu nie ma uzasadnienia w świetle celów Unii. Z podobnej wolności nie korzysta natomiast głoszenie poglądów zgodnych z nauczaniem Kościoła. Instytucje unijne nie tylko nie wspierają ich propagowania, lecz wręcz przejawiają tendencje do ich piętnowania i cenzurowania - co jest niezgodne z moimi poglądami i wartościami tym bardziej, że Unia nie do tego celu została powołana. Dlaczego startuje Pan w wyborach do Parlamentu Europejskiego? Ponieważ najwięcej przepisów dotyczących Polski uchwalanych jest w instytucjach unijnych. Obecnie w polskim prawodawstwie około 65-75% przepisów prawa to właśnie prawo unijne. Ja osobiście bezwzględnie opowiadam się za zachowaniem w polskim porządku prawnym nadrzędności konstytucji Rzeczypospolitej nad pierwotnym i pochodnym prawem Unii Europejskiej. Ponieważ nie istnieje i nie będzie istnieć naród europejski, do którego woli można by się odwołać poprzez wybory lub referendum, potrzebne jest wypracowanie takich mechanizmów podejmowania na szczeblu Unii decyzji w istotnych kwestiach, które zapewnią większy wpływ wszystkich obywateli państw członkowskich za pośrednictwem mechanizmów funkcjonujących na szczeblu państw narodowych." Bardzo mi się podoba ten człowiek!!!