Wczoraj po godzinie 18 w Elblągu i kilku innych miastach polski przestały działać telefony komórkowe w sieci Plus. Bardziej gorliwi abonenci starali się skontaktować z Biurem Obsługi Klienta, inni zaczęli sprawdzać zaległości w opłatach abonamentowych oraz środki na karcie prepaid.
Przestało działać wszystko - połączenia, połączenia video, sms'y, mms'y oraz transmisja danych. Bez znaczenia było, czy z siecią byliśmy połączeni poprzez format GSM czy UMTS.
Awarię usunięto w późnych godzinach wieczornych.
Według informacji przekazanych przez Polkomtel S.A. doszło do uszkodzenia sieci transmisyjnej. W niektórych częściach kraju doszło do sporych utrudnień komunikacyjnych. Szczególnie odczuli to mieszkańcy okolic Szczecina, Bydgoszczy, Torunia, Trójmiasta oraz niestety Elbląga.
Awaria, wydawało by się tak niezawodnej technologii, niektórym z nas utrudniła kilka godzin normalnego funkcjonowania, innym pozwoliła odpocząć, ale chyba wszystkim uświadomiła, jak ważną rolę odgrywają „komórki” w naszym codziennym życiu...
trzeba mieć co najmniej 2 niezależnych operatorów ( 2 numery telefonów ) powiędzmy PLUS GSM ( PLAY ) i np. ORANGE czy ERA i nie będzie problemu
ja mam simplusa i nie stwierdziłem problemów... telefony na kartę górą ;)
Tak, ale mój telefon do tej pory nie działa !
Plus to najbardziej zlodziejska siec w Polsce - nie dosc ze ceny najwyzsze, to jeszcze ciekawa polityke prowadza, pamietam jak kiedys bylem w jakims ich salonie to kazali mi podpisac UMOWE przy korzystaniu z telefonu na karte (!)