Prokuratura Rejonowa w Elblągu nie chce prowadzić postępowania przeciwko prezydentowi Henrykowi Słoninie. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta miasta złożyła w grudniu ubiegłego roku do prokuratury posłanka PiS Iwona Arent. Chodzi oczywiście o poręczenie kredytu hipotecznego przez miasto dla upadłych Zakładów Mięsnych "Elmeat".
Prokurator Sławomir Karmowski, rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej w Elblągu potwierdza, że takie pismo od posłanki Arent wpłynęło.
- Zwróciliśmy się jednak do Prokuratury Okręgowej w Elblągu o zmianę jednostki prowadzącej postępowanie - mówi Sławomir Karmowski. - Nie wyobrażam sobie, aby postępowanie przeciwko prezydentowi Elbląga było prowadzone przez elbląską prokuraturę. Zmiana jednostki wykluczy wszystkie możliwości ewentualnych pomówień o stronniczość postępowania.
Potwierdza to prokurator Katarzyna Piwowarczyk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
- Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia skierowaliśmy do Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku wniosek o wyłączenie elbląskie prokuratury z tej sprawy - mówi. - Tak będzie lepiej dla postępowania. Czekamy teraz na odpowiedź. Oczywiście może się tak stać, że nasz wniosek zostanie odrzucony.
Przypomnijmy, że posłanka PiS Iwona Arent złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Henryka Słoninę. Sprawa dotyczy raportu pokontrolnego Najwyższej Izby Kontroli w Olsztynie, w którym kontrolerzy wskazują iż prezydent Henryk Słonina nie uzyskał zgody Rady Miasta Elbląga przy ustanowieniu hipoteki na zabezpieczenie kredytu dla Zakładów Mięsnych "Elmeat" S.A. bez wymaganej zgody radnych.
29 września 2003 r. prezydent Henryk Słonina dokonał ustanowienia hipoteki zwykłej na kwotę 3,39 mln zł oraz hipoteki kaucyjnej do kwoty 1 mln zł na rzecz Banku BGŻ pod zabezpieczenie kredytu udzielonego spółce "Elmeat", z przeznaczeniem na dokończenie budowy zakładu przy ul. Mazurskiej.
Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie wskazuje, że taka zgoda była wymagana na podstawie paragrafu 19 uchwały Rady Miasta Elbląga z dnia 26 sierpnia 1999 r.
- Prezydent Słonina w 2003 r. zaciągnął bez zgody Rady Miejskiej w Elblągu kredyt w wysokości ponad 4 mln zł dla spółki "Elmeat". To tak, jakby prezydent Elbląga samodzielnie poręczył wielką pożyczkę dla prywatnej firmy. Teraz, jak pozostałości po upadłym zakładzie zostaną sprzedane, zaspokojony będzie tylko bank. Pracownicy nie mają szans na odzyskanie swoich pieniędzy - mówi posłanka Iwona Arent.
Prezydent Henryk Słonina uważa, że nie potrzebował zgody Rady Miejskiej w Elblągu na poręczenie kredytu, ponieważ posiadał upoważnienie ówczesnego Zarządu Miasta. Dodatkowo twierdzi, że poręczenie kredytu przez miasto było tylko do wysokości wartości gruntu na ul. Mazurskiej. Działkę bowiem miasto dzierżawiło "Elmeatowi" na okres 30 lat.
Prokurator Sławomir Karmowski, rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej w Elblągu potwierdza, że takie pismo od posłanki Arent wpłynęło.
- Zwróciliśmy się jednak do Prokuratury Okręgowej w Elblągu o zmianę jednostki prowadzącej postępowanie - mówi Sławomir Karmowski. - Nie wyobrażam sobie, aby postępowanie przeciwko prezydentowi Elbląga było prowadzone przez elbląską prokuraturę. Zmiana jednostki wykluczy wszystkie możliwości ewentualnych pomówień o stronniczość postępowania.
Potwierdza to prokurator Katarzyna Piwowarczyk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
- Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia skierowaliśmy do Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku wniosek o wyłączenie elbląskie prokuratury z tej sprawy - mówi. - Tak będzie lepiej dla postępowania. Czekamy teraz na odpowiedź. Oczywiście może się tak stać, że nasz wniosek zostanie odrzucony.
Przypomnijmy, że posłanka PiS Iwona Arent złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Henryka Słoninę. Sprawa dotyczy raportu pokontrolnego Najwyższej Izby Kontroli w Olsztynie, w którym kontrolerzy wskazują iż prezydent Henryk Słonina nie uzyskał zgody Rady Miasta Elbląga przy ustanowieniu hipoteki na zabezpieczenie kredytu dla Zakładów Mięsnych "Elmeat" S.A. bez wymaganej zgody radnych.
29 września 2003 r. prezydent Henryk Słonina dokonał ustanowienia hipoteki zwykłej na kwotę 3,39 mln zł oraz hipoteki kaucyjnej do kwoty 1 mln zł na rzecz Banku BGŻ pod zabezpieczenie kredytu udzielonego spółce "Elmeat", z przeznaczeniem na dokończenie budowy zakładu przy ul. Mazurskiej.
Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie wskazuje, że taka zgoda była wymagana na podstawie paragrafu 19 uchwały Rady Miasta Elbląga z dnia 26 sierpnia 1999 r.
- Prezydent Słonina w 2003 r. zaciągnął bez zgody Rady Miejskiej w Elblągu kredyt w wysokości ponad 4 mln zł dla spółki "Elmeat". To tak, jakby prezydent Elbląga samodzielnie poręczył wielką pożyczkę dla prywatnej firmy. Teraz, jak pozostałości po upadłym zakładzie zostaną sprzedane, zaspokojony będzie tylko bank. Pracownicy nie mają szans na odzyskanie swoich pieniędzy - mówi posłanka Iwona Arent.
Prezydent Henryk Słonina uważa, że nie potrzebował zgody Rady Miejskiej w Elblągu na poręczenie kredytu, ponieważ posiadał upoważnienie ówczesnego Zarządu Miasta. Dodatkowo twierdzi, że poręczenie kredytu przez miasto było tylko do wysokości wartości gruntu na ul. Mazurskiej. Działkę bowiem miasto dzierżawiło "Elmeatowi" na okres 30 lat.
PiSiory niech sie swoich zaczną czepiać , Gosiewski, Ziobro i reszta bardziej przypominają samoobrone niz powazna partie prawicową . Kto z kim przestaje takim sie staje
Z reakcji prokuratury niezbicie wynika, że w przekazanej sprawie jest "coś na rzeczy". Inaczej - postępowanie zostałoby umorzone i tak uzasadnione, że nie sposób byłoby podważyć przywołane argumenty. A swoją drogą - nie po raz pierwszy przekonujemy się o tym, że niezależność organów wymiaru sprawiedliwości od polityki to czysta fantazja. W swoim czasie pisano na murach : Komuno, wróć! No i wróciła, bo i wcale nie zamierzała odchodzić, jedynie udawała.
O powiązaniach i układach w naszym mieście / takze o zakladach mięsnych /, ktorych prokuratura nie chciała zauważyć napisał Edward Pukin w książce pt. KANALIE, a ci, ktorych oskarżał o przestępstwa nie wytoczyli mu nawet procesu o zniesławienie. Ha,Ha,Ha. Kozłowski zostal posądzony przez prezydenta o wpływ na likwidację Logstoru i natychmiast złozył pozew przeciwko prezydentowi. Pewnie będzie miał jednak problemy, bo jego sprawę rozpatruje elblaski sąd!