Pracownik elbląskiej firmy cukierniczej zgłosił się w ubiegły czwartek na Policję, po tym jak stwierdzono duże braki w magazynach. Według zgłaszającego kradzieże towaru rozpoczęły się 1 czerwca i trwały do końca września.
Z magazynu znikały surowce służące do wyrobu słodyczy, a także gotowe wyroby cukiernicze. Właściciel oszacował powstałe straty na 120 tyś zł. Po zgłoszeniu kradzieży szybko wyklarowali się pierwsi podejrzani i policjanci postanowili odwiedzić 25-letniego Arkadiusza O. – mieszkańca podelbląskiej wioski, który miał przyjmować i sprzedawać skradziony towar. Trop okazał się celny i na terenie gospodarstwa znaleziono cześć produktów pochodzących z kradzieży.
Zatrzymany mężczyzna przyznał się do winy i opisał, jak wspólnie z kolegami upłynniali słodycze, cukier i inne produkty. 25-latek doskonale wiedział, że są to wyroby pochodzące z magazynów firmy cukierniczej, a mimo to za połowę ceny sprzedawał towary mieszkańcom i sklepikarzom z okolicznych wiosek.
Drugim z zatrzymanych jest 38-letni Jacek B., który pracował dla wspomnianej wytwórni jako kierowca. Wspólnie z magazynierem – 31-letnim Krzysztofem O. – kradli towar i dostarczali 25-latkowi, który okazał się bratem Krzysztofa O.
„Przywódcą” grupy był zatrzymany magazynier, który głównie popołudniami ładował na samochód towar zgodny z fakturami, a dodatkowo kładł kilka skrzynek, które później sprzedawano na wioskach. W ręce złodziei wpadły także cztery quady, które przeznaczone były na promocję produktów
Jak podaje rzecznik policji sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Zarzutów mogą się spodziewać się osoby, które nabyły pochodzące z kradzieży zarówno quady, jaki i słodycze.
Wczoraj Sąd Rejonowy w Elblągu na wniosek policji i prokuratury aresztował na trzy miesiące Krzysztofa O. oraz Jacka B, którym grozi do 10 lat wiezienia. Mężczyźni nie przyznali się do winy, odmówili składania wyjaśnień. Paser Arkadiusz O. objęty został dozorem policji. Paserstwo umyślne zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
WOLNOŚĆ-chłopaki wzili sobie do serca nazwę i mysleli ze zawsze bedą na wolności a tu "wolność" zwyciężyła