„Sprzedam broń na ostre naboje, nie interesuje mnie pozwolenie, kto się chce uzbroić może kupić” a dalej zapewnienia, że broń jest nowa, nieużywana i prosto z fabryki z Austrii. Wystarczy więc tylko wysłać maila i na podane konto wpłacić 4100 złotych. Pistolet zostanie dyskretnie wysłany do wskazanego przez nas paczkomatu… Takie ogłoszenie pojawiło się na jednym z elbląskich portali internetowych. To jednak nic innego jak próba wyłudzenia pieniędzy.
Tego rodzaju ogłoszenia mogą pojawiać się w przestrzeni internetowej. Nie oznacza to, że handel nielegalną bronią odbywa się w tak prosty sposób. Tu broń, a właściwie jej zdjęcie i treść ogłoszenia jest wykorzystana do przeprowadzenia oszustwa i jest traktowana jako narzędzie, pewien wabik. Jeżeli wpłacimy pieniądze na konto nie otrzymamy widocznego na zdjęciu pistoletu. Co więcej, oszust będzie bazował również na tym, że najpewniej nie pójdziemy zgłosić tego faktu na policję. Bo raczej nie przyznamy się do tego, że chcieliśmy nielegalnie kupić broń… Co za tym idzie to to, że sprawca nawet jak otrzyma wyłudzone od nas pieniądze to pozostanie bezkarny.
Widząc więc takie ogłoszenie pamiętajmy, że jest to oszustwo i najpewniej w niedługim czasie zostanie usunięte przez administratora serwisu. Chrońmy więc swoje oszczędności i nie wysyłajmy ich na konta nieznanych osób.
nadkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
A co na to nasza " kochana,przez wszystkich " uwielbiana ", policja ? Napiszą, "dajcie pokażcie, wiecie kto ?