Dwa wypadki wydarzyły się minionej nocy na krajowej "siódemce" w okolicach Pasłęka. W jednym zginął człowiek.
Do pierwszego wypadku doszło około godziny 20.50 na łuku drogi w miejscowości Marzewo. 38-letni kierowca Renault Scenic, jadąc od strony Pasłęka, z nieznanych dotąd przyczyn, zjechał w lewo z drogi i wpadł do przydrożnego rowu. Pasażer samochodu 38-letni mężczyzna doznał złamania kręgosłupa. Według wstępnych ustaleń nie miał zapiętych pasów. Kierowca nie odniósł żadnych obrażeń.
Drugi wypadek wydarzył się około godziny 22.50 na trasie nr 7 (skrzyżowanie z drogą W-527 – okolice miejscowości Zielony Grąd) 58-letni kierowca Forda Focus, jadący w kierunku Elbląga, potrącił rowerzystę. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Kierowca był trzeźwy. Obecnie policja wyjaśnia przyczyny zdarzenia.
A rowerzysta w stanie nieważkości jechał po alkohol!
Niech naprawią te koleiny na 7 to będzie mniej wypadków!