Policjanci z Elbląga zatrzymali 17-latka, podejrzanego o uszkodzenie samochodu. Sprawca skakał po dachu volvo. Straty jakich dokonał to 2 tys. zł. Odpowie za zniszczenie mienia. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce przy ul. Brzeskiej w Elblągu. Kilku świadków widziało jak młody mężczyzna wdrapuje sie na volvo, zaparkowane na osiedlowym parkingu, a następnie chętnie po nim skacze. Uszkodzeniu uległa karoseria. Starty jakich dokonał to 2 tys. zł. Na miejsce został wezwany patrol prewencji, który zatrzymał wandala. W komendzie podczas przesłuchania przyznał się do uszkodzenia mienia. Powiedział, że był pijany i w żaden sposób nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania. Zatrzymany 17-latek odpowie jako dorosły. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jakub Sawicki, Zespół Prasowy KMP w Elblągu
To jakiś psychol, który być może był pod wpływem amfetaminy czy innego świństwa. Niestety mamy coraz więcej szajbniętych młodych ludzi.
tylko do tego nadaje się psiarnia s ***ysyny ***ne my was wszystkich powiesimy a wasze rodziny beda do konca swiata cierpiec za wasze czyny
Oooo to ja wcześniej zacząłem ,miałem 8 lat i skakałem po samochodzie, jeszcze wtedy to była FSO Warszawa, bo to lata 80 były. I jeszcze innego razu wybiłem kamieniem wszystkie reflektory w Fiacie 125.Tylko ,że ja byłem dzieckiem tak?